Dokładnie tak jest jak mówi Paweł. Ja po wielu latach wróciłam do swojej pasji - fryzjerstwa, chociaż tez był stres to jednak daje takiego kopa i tyle satysfakcji, jak ktoś Cię chwali jaki super kolor ma na włosach dzięki Tobie i poleca znajomym. Po pierwszej klientce miałam super humor przez tydzień

Pawel pisz kolego czesciej TWOJE posty sa zajebiscie motywujace

Fajnie,że niektórzy maja pracę którą lubią.Nie chcę za bardzo uderzać tu w prywatę ale wyjaśnię,że nie użalam się nad sobą bo tak mi wygodniej (no może trochę ) ale mam ku temu powody.Jestem osobą po 30,naprawdę sporo przeszłam w życiu,jak niektórzy tu z Was,w końcu nerwicy czy depresji dostaje się z jakiegoś powodu,czasem błahego, a czasem dlatego ,że życie dało mocno w kość.Są osoby mocne psychicznie co porażki i problemy zamieniają na działanie, ja nigdy nie byłam taką osobą,mnie problemy dołowały i przygniatały.Zawsze byłam wrażliwa,uczynna,dobra po prostu ,a (niby) najbliższe mi osoby to wykorzystali,wpędzając mnie między innymi w masę długów przez które teraz nie podejmę pracy bo będę mieć komornika na pensji ,a nie mam zamiaru tyrać za marne grosze i jeszcze spłacać nieswoje długi.Może to głupie ale wolę być bezdomna i bezrobotna niż być dojonym niewolnikiem .Druga sprawa to od prawie dwóch lat jestem zarejestrowana w urzędzie pracy,może nie tyle by tę pracę mieć ale by być ubezpieczoną,jednak czasem muszę chodzić na rozmowy z pracodawcami.To totalna ściema,wyzysk,ogólnie porażka,wymagania chore ,a pensja to żart.Ktoś powie "jak nie masz z czego żyć bierz to co jest" otóż nie,to nie mój charakter,nie będę pracowała byle gdzie żeby tylko pracować,nie robię za hrabinę ale uważam się za osobę dość inteligentną (co prawda teraz mój mózg ledwo zipie ale jeszcze tyrka ) i jeśli rekrutuje mnie paniusia z długimi nogami ale sianem w głowie,która byłaby nade mną tylko dlatego,że zdobyła posadę przez łóżko to dla mnie byłoby poniżające.Wiem,że myślę naiwnie,że czasy są takie,że po trupach do celu,wyścig szczurów,kto cwańszy ten dalej zajdzie,trzeba mieć znajomości itd.itp. ale ja w tym uczestniczyć nie będę,trudno,tak, życie mamy jedno ale myśląc realnie- skoro nie udało mi się ono od początku to teraz już nic nie zwojuje .Może to depresja,może wychowanie ale póki co jest jak jest ,po prostu nie zmuszę się do niczego więcej .Chciałaby pracować ale na swoich warunkach ,żeby mieć satysfakcję z tej pracy ,a teraz jest to niemożliwe.

Celine Marie Teraz jest pełno takich robót w internecie co na każdym kroku patrzą wykorzystać traktują ludzi jak za przeproszeniem niewolników, też mam podobnie nie szedł bym byle gdzie i pracować za grosze. Lepiej już może odczekać dłuższy okres czasu i poszukać czegoś takiego co naprawdę klimat będzie spoko i co najważniejsze praca będzie dawała satysfakcje i nikt nie będzie traktował cię jak śmiecia jak to niestety w tych czasach bywa - bo sam przez to przechodziłem i zraziłem się do wielu prac i do ludzi, dlatego lepiej coś na poziomie lub jeśli masz możliwość otworzyć własną działalność gospodarczą

Cześć ,
Widzę , że sobie wszystko przeanalizowałaś !
Ja w swoim życiu byłem już zerem ,
Nie miałem nikogo ,
Byłem milionerem
Byłem bankrutem ,
Tyrałem jak pies ,
Miałem depresje ,
Miałem nerwice ,
Miałem komornika ,
Byłem na szczycie ,
Byłem na dnie ,

Takie życie full wypas ,
Radość , ból , cierpienie , euforia , szczęście . ....

Ale cały czas próbuje , staram się !, prowadzę duża firmę i jak zbankrutuje to pójdę do pracy i będę się starał utrzymać siebie i rodzine nawet jak będę musiał kible szorować !
I co z tego ? Czy to mnie hańbi ?
Nie bo znam swoją wartość
Czasem tak trzeba , czasem życie kładzie nam pod nogi kłody , a my musimy je przeskoczyć , przezwyciężyć !

I nawet jakby moim szefem w przyszłości był znienawidzony klient to starałbym się jeszcze bardziej ...

Trzeba znać swoją wartość , każdy z nas jedyna w swoim rodzaju jednostką !
Czy mając depresje nie można być wartościowym człowiekiem ?

Popatrz ilu artystów, poetów cierpi i cierpiało na CHAD ,
Ilu ludzi na świecie walczy o lepszy dzień ?
zmaga się na codzień z strasznymi stanami !
Beznadziejności ,
Samotności ,
Biedą ,
Cierpią , walczą ,
Taki smak życia ,
Czasem gorzkie ,
Czasem słodkie ,
Ale każdy chce żyć , bo mamy to zapisane w kodzie genetycznym ,
Przetrwanie ...
Lepiej umrzeć walcząc , niż zdechnąć na kolanach ..
Przynajmniej ktoś powie
Walczył , starał się , był silnym człowiekiem ,
Zawsze masz wybór