A jak długo bierzesz Trittico?joker1990 pisze: ↑2 maja 2023, o 00:17Dobrze zrozumiałeś , zdarzyło mi się wziąć 1/3 w ciągu dnia i tez było Ok.Jakub_K pisze: ↑1 maja 2023, o 11:58Czyli niezależnie do dawki, następnego dnia czujesz się dobrze i możesz cały dzień normalnie funkcjonować bez problemów z koncentracją i bez przymulenia, czy dobrze Cię zrozumiałem?
Ja - tak jak pisałem wyżej - rano czuję się lepiej a później powolne pogarszanie koncentracji i uwagi, takie narastające przymulenie ograniczające normalne funkcjonowanie. Sam już nie wiem czy to wynik stosowania trazodonu czy po prostu dd i dp.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Trittico Cr ( TRAZODON )
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lutego 2023, o 11:06
- Hightower
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 389
- Rejestracja: 26 września 2022, o 20:22
Twoje samopoczucie w ciągu dnia nie ma związku z włączeniem trazodonu. Ten lek działa zupełnie inaczej. Senność i przymulenie - owszem, w pierwszych dniach terapii i na ogół w trakcie zwiększania dawki, ale wyłącznie w ciągu 1-2 godzin od zażycia (co na ogół powinno mieć miejsce późnym wieczorem, przed zaśnięciem).
- joker1990
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 21 marca 2023, o 22:50
Półtorej miesiąca.Jakub_K pisze: ↑2 maja 2023, o 10:38A jak długo bierzesz Trittico?joker1990 pisze: ↑2 maja 2023, o 00:17Dobrze zrozumiałeś , zdarzyło mi się wziąć 1/3 w ciągu dnia i tez było Ok.Jakub_K pisze: ↑1 maja 2023, o 11:58
Czyli niezależnie do dawki, następnego dnia czujesz się dobrze i możesz cały dzień normalnie funkcjonować bez problemów z koncentracją i bez przymulenia, czy dobrze Cię zrozumiałem?
Ja - tak jak pisałem wyżej - rano czuję się lepiej a później powolne pogarszanie koncentracji i uwagi, takie narastające przymulenie ograniczające normalne funkcjonowanie. Sam już nie wiem czy to wynik stosowania trazodonu czy po prostu dd i dp.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lutego 2023, o 11:06
Dziękuję za odpowiedź. Mam jednak dalej pewne wątpliwości związane z tym lekiem. Może nie do końca jasno określiłem swoje objawy. Wydaje mi się, że w wyniku brania trazodonu, nasiliła się anhedonia (totalny brak uczuć, emocji) i pojawiło się takie uczucie jakby splątania, do tego stopnia, że niemal przy każdej czynności zastanawiam się co właściwie chciałem zrobić. Chwilę trwa zanim sobie przypomnę i wtedy działam chociaż w bardzo ułomny sposób (mózg działa na 50-60% swoich możliwości). Czy mogą to być efekty uboczne brania trazodonu (dla przypomnienia biorę go regularnie od prawie 3-miesięcy)?Hightower pisze: ↑2 maja 2023, o 11:16Twoje samopoczucie w ciągu dnia nie ma związku z włączeniem trazodonu. Ten lek działa zupełnie inaczej. Senność i przymulenie - owszem, w pierwszych dniach terapii i na ogół w trakcie zwiększania dawki, ale wyłącznie w ciągu 1-2 godzin od zażycia (co na ogół powinno mieć miejsce późnym wieczorem, przed zaśnięciem).
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 8 grudnia 2019, o 20:14
Ja mam kiepskie doświadczenia z trazodonem, miałem brać 150 mg na noc, ale po 3 dniach odstawiłem, skutki uboczne były nie do zaakceptowania, w nocy miałem zatkany nos przez co (paradoksalnie) nie mogłem spać, na drugi dzień otępienie i zaburzenia koordynacji ruchowej, coś jak po mirtazapinie. Pomyślałem, że raczej to nie minie z czasem, skoro trazodon blokuje noradrenalinę, to nos będzie zawsze zatkany. Fakt, że poprawiał nastrój, ale skutki uboczne niwelowały całkowicie pozytywny efekt. Na kolejnej wizycie lekarz zwiększył mi wenlafaksynę, efekt na pewno lepszy niż dodanie trazodonu. Oczywiście nie chcę nikogo zniechęcać do brania leku, na każdego zadziała inaczej, a może u innych skutków ubocznych nie będzie albo tylko w małym nasileniu. Pozdrawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lutego 2023, o 11:06
A możesz dokładniej opisać te skutki uboczne jakie miałeś po Trittico (poza zatkanym nosem). Ja biorę 50 mg (czasem 75 mg) i na drugi dzień z rana czuję się nawet nieźle. Z biegiem dnia pojawiają się i powoli nasilają takie stany jak: dezorientacja, problemy z koncentracją, zamulenie, senność. W pewnym momencie już nie mogę normalnie funkcjonować i muszę się położyć (tak w godzinach okołoobiadowych). Miałeś podobnie? Czy jak odstawiałeś Trittico robiłeś to stopniowo czy od razu z dnia na dzień? Jak wyglądało ustępowania skutków ubocznych? Jak czujesz się po wenlafasynie - czy są jakieś skutki uboczne? Pozdrowienia.Taki_Michał pisze: ↑25 maja 2023, o 10:21Ja mam kiepskie doświadczenia z trazodonem, miałem brać 150 mg na noc, ale po 3 dniach odstawiłem, skutki uboczne były nie do zaakceptowania, w nocy miałem zatkany nos przez co (paradoksalnie) nie mogłem spać, na drugi dzień otępienie i zaburzenia koordynacji ruchowej, coś jak po mirtazapinie. Pomyślałem, że raczej to nie minie z czasem, skoro trazodon blokuje noradrenalinę, to nos będzie zawsze zatkany. Fakt, że poprawiał nastrój, ale skutki uboczne niwelowały całkowicie pozytywny efekt. Na kolejnej wizycie lekarz zwiększył mi wenlafaksynę, efekt na pewno lepszy niż dodanie trazodonu. Oczywiście nie chcę nikogo zniechęcać do brania leku, na każdego zadziała inaczej, a może u innych skutków ubocznych nie będzie albo tylko w małym nasileniu. Pozdrawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 8 grudnia 2019, o 20:14
Więc oprócz nosa miałem z rana uczucie jakby kaca, ale nie przeszkadzało mi to tak bardzo. I od rana byłem jakby zesztywniały fizycznie, że mózg chciałby, ale ciało nie słuchało i brakowało koordynacji. Dopiero pod wieczór to słabło, czyli razem z działaniem leku. Raczej nie chciało mi się spać w dzień, ale też nie byłem energiczny, ogólnie to brałem Trittico 3 dni, próbowałem też 75 mg zamiast 150, ale było to samo, tylko słabiej. Odstawiłem z dnia na dzień, bo to były tylko 3 dni. Po wenlafaksynie jest o tyle lepiej, że nie wpływa na koordynację ruchową i funkcje poznawcze, lekko uspokaja psychicznie i niweluje objawy somatyczne, zmniejsza depresyjność i smutek, ale nie dostrzegam tej słynnej aktywizacji. Ze skutków ubocznych to suchość w ustach, lekka drażliwość i zaparcia, ale tutaj u każdego może być inaczej, nie odstawiam, bo plusy jednak trochę przewyższają minusy. Wiesz, to co piszesz o splątaniu to mogą być skutki uboczne, ale musisz sam rozważyć sobie za i przeciw lekowi, czy warto na coś przymknąć oko i dasz radę funkcjonować. Ja przerobiłem już kilkanaście leków w życiu i wiem już, że idealnego leku bez wad niestety nie ma. Pozdrawiam
A możesz dokładniej opisać te skutki uboczne jakie miałeś po Trittico (poza zatkanym nosem). Ja biorę 50 mg (czasem 75 mg) i na drugi dzień z rana czuję się nawet nieźle. Z biegiem dnia pojawiają się i powoli nasilają takie stany jak: dezorientacja, problemy z koncentracją, zamulenie, senność. W pewnym momencie już nie mogę normalnie funkcjonować i muszę się położyć (tak w godzinach okołoobiadowych). Miałeś podobnie? Czy jak odstawiałeś Trittico robiłeś to stopniowo czy od razu z dnia na dzień? Jak wyglądało ustępowania skutków ubocznych? Jak czujesz się po wenlafasynie - czy są jakieś skutki uboczne? Pozdrowienia.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 22 lutego 2023, o 11:06
Taki_Michał pisze: ↑26 maja 2023, o 11:48Dzięki za odpowiedź. U mnie jednak jest inaczej. To zamulenie i zaburzenie funkcji poznawczych jest znaczne i dość uciążliwe. Fizycznie jest ok ale mózg jakby nie nadąża. Równie dobrze może to być od nerwicy, myśli lękowych, które mam i nie zawsze potrafię nad nimi zapanować. Tak czy owak odstawiam powoli Trittico. Jak mi się to uda, to postara się funkcjonować bez leków. Jak nie da rady spróbuję z jakimś innym - może to co Ty bierzesz albo hydroxyzynę, ale mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby. Podrowienia.
Więc oprócz nosa miałem z rana uczucie jakby kaca, ale nie przeszkadzało mi to tak bardzo. I od rana byłem jakby zesztywniały fizycznie, że mózg chciałby, ale ciało nie słuchało i brakowało koordynacji. Dopiero pod wieczór to słabło, czyli razem z działaniem leku. Raczej nie chciało mi się spać w dzień, ale też nie byłem energiczny, ogólnie to brałem Trittico 3 dni, próbowałem też 75 mg zamiast 150, ale było to samo, tylko słabiej. Odstawiłem z dnia na dzień, bo to były tylko 3 dni. Po wenlafaksynie jest o tyle lepiej, że nie wpływa na koordynację ruchową i funkcje poznawcze, lekko uspokaja psychicznie i niweluje objawy somatyczne, zmniejsza depresyjność i smutek, ale nie dostrzegam tej słynnej aktywizacji. Ze skutków ubocznych to suchość w ustach, lekka drażliwość i zaparcia, ale tutaj u każdego może być inaczej, nie odstawiam, bo plusy jednak trochę przewyższają minusy. Wiesz, to co piszesz o splątaniu to mogą być skutki uboczne, ale musisz sam rozważyć sobie za i przeciw lekowi, czy warto na coś przymknąć oko i dasz radę funkcjonować. Ja przerobiłem już kilkanaście leków w życiu i wiem już, że idealnego leku bez wad niestety nie ma. Pozdrawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 8 grudnia 2019, o 20:14
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 20 września 2023, o 12:13
Hej, od grudnia biorę trittico w dawce 150mg. na sen. Teraz lek stopniowo odstawiam, zmniejszając co tydzień o 25mg. Jestem na 25mg. niestety mam problemy ze snem ( zasypiam około 2 i śpię do 5). Chciałabym już lek odstawić. Czy ktoś przy odstawianiu miał chwilowe problemy ze snem, które potem się unormowały?
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 października 2023, o 13:49
Witam
Jestem po udarze i lekarz przepisał mi ten lek bo nie mogę zasnąć w dawce 75mg. Ale mam problem w pierwszej dawce zazwyczaj sie bierze 1/3 dawki. Czy można zwiększyć dawkę o kolejne 2/3 i większa 1 gdy w nocy mnie wybudzi mnie ze snu? Po jakim czasie od wzięcia zaczyna działać bo nigdzie nie jest napisane?
Jestem po udarze i lekarz przepisał mi ten lek bo nie mogę zasnąć w dawce 75mg. Ale mam problem w pierwszej dawce zazwyczaj sie bierze 1/3 dawki. Czy można zwiększyć dawkę o kolejne 2/3 i większa 1 gdy w nocy mnie wybudzi mnie ze snu? Po jakim czasie od wzięcia zaczyna działać bo nigdzie nie jest napisane?
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 25 października 2023, o 21:10
Z mojego doświadczenia lek działa po około 30 minutach. Trzeba ustalić dla siebie odpowiednią dawkę na "przed snem" , eksperymentalnie 1/3 do 1 całej tabletki.kkorytek pisze: ↑18 października 2023, o 14:08lekarz przepisał mi ten lek bo nie mogę zasnąć w dawce 75mg. Ale mam problem w pierwszej dawce zazwyczaj sie bierze 1/3 dawki. Czy można zwiększyć dawkę o kolejne 2/3 i większa 1 gdy w nocy mnie wybudzi mnie ze snu? Po jakim czasie od wzięcia zaczyna działać bo nigdzie nie jest napisane?
Jeżeli bierzesz regularnie i nagle nastąpiło wybudzenie i nie możesz usnąć, to przyjmowanie leku wtedy nic nie daje, a masz szansę zniszczyć sobie następny dzień (senność).
Ten lek niczego trwale nie leczy - przyjmujesz = dziala, odstawiasz za dzień lub dwa stan jaki miałeś wcześniej powraca.
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 2 kwietnia 2023, o 02:02
Witam ponownie lek stosuje już kilka msc, początkowa dawka 50 mg( 2/3 tabletki) aktualna dawka 175 mg stosuje przed snem, mogę powiedzieć,że lek robi robotę. Nie jest jeszcze idealnie ale zdecydowanie lepszy komfort życia:) więcej chęci do działania lepszy sen
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: 23 października 2023, o 19:49
Biorę od 11 dni , ogólnie miałem tak że 1/3 przez 3 dni , później przez 3 dni 2/3 i teraz cała . Ogólnie dopiero cała działa tak że zasypiam i się w miarę nie wybudzam a nawet jeśli to idę spać dalej . Bo te mniejsze to się wybudzałem. Co do efektu przeciw depresji i lęku to jeszcze nie widzę