Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Trauma seksualna
-
Damadam
- Nowy Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 grudnia 2025, o 22:25
Dzień dobry wszystkim, mam nurtujące mnie pytanie. Uczęszczam na terapię psychodynamiczna od 2 lat z hakiem. Udało mi się przepracować większość traum, jednak mam mały problem z trauma seksualna. Czy terapeuta ma obowiązek zgłaszać sprawę służbom jeśli zobaczy jakiś niepokojący objaw ? Chodzi o seks pod bardzo mocnym wpływem alkoholu. Jaka jest granica między tym, co zostanie w gabinecie, a tym, co terapeuta musi zgłosić? Mało pamiętam tamta sytuacje, kobieta z którą to robiłem również była pod wpływem. Jak to odebrać w ogóle? Czuje bardzo mocny lek i wstyd, aby o tym z kimś porozmawiać. Do tego mam nerwicę natręctw, wjeżdża mi to na psychikę, że terapeuta może to zgłosić na policję lub że będzie przechowywał moja dokumentację przez 20 lat. Terapia jest oczywiście prywatna, myślicie, że faktycznie będzie to tak długo przechowywał? Odpycha mnie to, że traktowałem ja jako kogoś bliskiego, przyjaciółkę, z mocną granicą przed intymnością. Mam inny typ kobiet, po prostu nie byłem zainteresowany. Moja znajoma na drugi dzień zaczęła mi wmawiać, że powinniśmy być razem i się o to pokłóciliśmy. Rozpowiadała na mnie później niekorzystne plotki i zakończyłem ta znajomość. Czuje, że straciłem przez tą sytuację na bardzo długo zainteresowanie seksem, poznawaniem kobiet i jakąkolwiek bliskością emocjonalna. Miałem moralniaka. Jest ktoś coś w stanie doradzić? Moim zdaniem to nie był gwałt czy coś w tym stylu, gdyż oboje byliśmy w mocnym stanie upojenia, no ale na trzeźwo , czy nawet pod wpływem alkoholu, o ile bym był przytomny, nigdy bym tego z nią nie zrobil
