Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
tramal retard
-
korek
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 154
- Rejestracja: 19 lipca 2014, o 19:25
Jeśli masz zamiar ćpać tramalem, to lepiej sobie odpuść.
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.
~Dmitry Glukhovsky (z książki Metro 2033)
~Dmitry Glukhovsky (z książki Metro 2033)
-
korek
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 154
- Rejestracja: 19 lipca 2014, o 19:25
Dawka normalna to 50mg... możesz mieć mocne zawroty głowy i ostry spadek ciśnienia, warto ryzykować?
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.
~Dmitry Glukhovsky (z książki Metro 2033)
~Dmitry Glukhovsky (z książki Metro 2033)
-
monik90
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 16 września 2014, o 18:31
może nie uwierzysz, ale nad zazyciem tego myślałam cały dzień (gówniane samopoczucie, inna bajka), teraz zażyłam 3 tabsy, ale to retard więc pewnie powoli się będzie uwalniać. Czy mi zależy? Na tę chwilę już chyba nie. Czy jestem kretynką. Zapewne tak. Nie umiem tego wytłumaczyć
-
Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Tramal to zdaje się mega silny srodek przeciwbólowy, obawiam się jednak, że nie pomaga na przewlekły ból duszy. Eksperymenty z lekami prowadzą do nikąd. A jesli już gdzieś prowadzą, to nie w dobrym kierunku.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.