Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
- Sasuke
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 481
- Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11
Kurde nie wiem czy to coś da ,ale dzięki bo strasznie mnie dusi w okolicach tchawicy/przepony/płuc masakara :///
Jechać autem i być spiętym całe wesele ,ale mieć wyjście awaryjne i zawsze można coś wymyślić czy pić ,spróbować się rozluźnić ,ale bez wyjścia awaryjnego w postaci samochodu ?
Bo jakbym miał zapalenie tchawicy albo oskrzeli to moge pić czy nie ?
Jechać autem i być spiętym całe wesele ,ale mieć wyjście awaryjne i zawsze można coś wymyślić czy pić ,spróbować się rozluźnić ,ale bez wyjścia awaryjnego w postaci samochodu ?
Bo jakbym miał zapalenie tchawicy albo oskrzeli to moge pić czy nie ?
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
- b00s123
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 362
- Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45
wypij sb coś w końcu to wesele , nic się tobie nie będzie , rozluźnisz się trochę i tyle .
Jak bedziesz się mega źle czuł np w kościele to wyjdz i tyle , bo i po co się męczyć ?
Jak bedziesz się mega źle czuł np w kościele to wyjdz i tyle , bo i po co się męczyć ?
"Wola psychiki daje wyniki"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 23 kwietnia 2015, o 14:03
Witam . Mialem/mam Dd. Uporałem sie ze wszystkimi objawiami , mialem chyba większość opisaniych tu na forum . Polaczenie ze światem zostalo przywrócone - wiem ze jest prawdziwy cokolwiek to znaczy
. Zostalo jednak uczucie ze cos jest nie tak , ze czegos brakuje , troche snu na jawie . Czy to jeszcze Dd czy permanentny uraz mózgu
? Ciężko opisać swoje objawy psychiczne . Paradoksalnie najwieksza poprawę mojego stanu odnotowalem po spożyciu sporej ilości alkoholu ale nie zeby byc trupem
Pozdrawiam



- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Uraz Kolana chyba xd Wiesz co wg. mnie jeszcze do końca z tego nie wyszedłes. Tez mam takie pozostałości jeszcze. Olewaj to do samego końca, a puści 

-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
I ja tez sie podpisuje moim zdaniem jeszcze jednak nie przeszlo ci ja tez pamietam jak zycie bylo jak za szyba centralnie odrealniony . Teraz jest duzoo lepiej delikatnie doslownie odrealniony ale nic strasznego bardziej to takie zdziwienie jak to tak moze byc hehe. Nerwica nie uszkadza mozgu jakas bzdura to nie choroba psychiczna ani zadna fizyczna . Zaburzenie emocjonalne poprostu tylko albo az
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Zaden uraz jak napisali poprzednicy.
Mnie tez mijalo to powoli i gdzie tam bylo cos nie tak, trzeba przywyknac do normalnego stanu rzeczy i cierpliwie czekac i nie wkrecac sobie uszkodzen mozgu.
Bo de facto uszkodzenia nie objawiaja sie derealizacja xd
Mnie tez mijalo to powoli i gdzie tam bylo cos nie tak, trzeba przywyknac do normalnego stanu rzeczy i cierpliwie czekac i nie wkrecac sobie uszkodzen mozgu.
Bo de facto uszkodzenia nie objawiaja sie derealizacja xd
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- sarna87
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 202
- Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51
Hejka:) Mam do Was pytanie. Czy dd może pojawiać się np. kilka razy w ciągu dnia a nie utrzymywać się ciagle,non stop, przez 24h? Mam takie dni ze jest ok a sa tez takie ze przyjdzie mi jakas natretna myśl do glowy( sa to glownie myśli na temat istnienia,zycia,smierci,typowe myśli egzystencjalne), ja się zaczynam bac tych myśli bo tego nie ogarniam i wszystko wydaje mi się niezrozumiale,jakbym miała zwariować za chwle- to powoduje nie czucie ciala, inny odbior dzwiekow dookoła i caly pakiet innych objawow ale po jakims czasie jak to "ogarne" to mi przechodzi. I mogę mieć tak kilka razy w ciągu dnia albo mogę nie mieć tak wcale. Is it normal?
- Rosebud
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 14 marca 2015, o 14:26
mam tak samo teraz pusze na klawiatrze patrzac w monitor i mam wrazenie znow jakby ktos inny pisal moimi rekoma xDsarna87 pisze:Hejka:) Mam do Was pytanie. Czy dd może pojawiać się np. kilka razy w ciągu dnia a nie utrzymywać się ciagle,non stop, przez 24h? Mam takie dni ze jest ok a sa tez takie ze przyjdzie mi jakas natretna myśl do glowy( sa to glownie myśli na temat istnienia,zycia,smierci,typowe myśli egzystencjalne), ja się zaczynam bac tych myśli bo tego nie ogarniam i wszystko wydaje mi się niezrozumiale,jakbym miała zwariować za chwle- to powoduje nie czucie ciala, inny odbior dzwiekow dookoła i caly pakiet innych objawow ale po jakims czasie jak to "ogarne" to mi przechodzi. I mogę mieć tak kilka razy w ciągu dnia albo mogę nie mieć tak wcale. Is it normal?
Nerwica rozpoznana od 1 roku i 9 miesięcy. Aktualny lek Asetra - oczekiwanie na działanie.
-
- Gość
Tak, dd moze sie pojawiac i znikac kilka razy w ciagu dnia. To normalne.
- sarna87
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 202
- Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51
To przybij piatke
ja caigle, w kolko robie ten sam blad...ze jak się pojawia objaw to ja się go po prostu zaczynam BAC,dochodza lęki i cala reszta. I ciagle się boje, ze mi wroci takie dd jak miałam 3 lata temu( czego bym chyba drugi raz nie zniosła),boje się zwariowania, tego ze przez to strace kontakt z rzeczywistoscia, ze uwierzę w te myśli które mi przychodzą do glowy. I machina się napedza.

- Mr.DD
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 385
- Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17
Sarna, napisałaś, że ciągle boisz się tego stanu za początku dd, ja też tak czasem czuję, chociaż minęło już dobre półtora roku
, w sumie rzadko ostatnio odwiedzam forum. Ale nawet ostatnio robiłem sobie takie ćwiczenie, które przeczytałem w książce Mateusza Grzesiaka "Success and Change" swoją drogą, polecam, w którym trzeba było pomyśleć o problematycznej sytuacji zapisać ją zdanie po zdaniu na kartce bez oceniania, przewijać ją dosłownie jak film i zauważać jakby same fakty, czyli nic innego jak posługiwać się logiką. Tak poza tym to dopiero ostatnio zauważyłem to, że lęk ani dd to nie jest nasz wróg, na którego idziemy z mieczem i toporem
tylko coś co pomogłoby nam przetrwać w ekstremalnych warunkach, dopiero gdy zacząłem doceniać to, że lęk jest po to by mi pomóc całkowicie zmieniło się nastawienie, a to że umysł nie odróżnia realnego zagrożenia od wyimaginowanego to trudno
A gdy tak zaczyna podchodzić do tego to nie trzeba z tym walczyć przez co machina się nie nakręca 




Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce.
- sarna87
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 202
- Rejestracja: 12 sierpnia 2012, o 09:51
Ciekawy pomysł z tym ćwiczeniem, warto takie rzeczy próbować bo to pozwala na racjonalizowanie i tak jak napisałeś- działa tu tylko logika a nie zszargana głowa
Mi się bardzo długo udawało tak podchodzić do tematu dd i nerwicy ale teraz jakby znowu zaczynam od zera. Wczoraj cały dzień dobrze się czułam, poszłam sobie na turniej, tętno było przepiękne(normalnie mam ok 80-100 w spoczynku). I typowy błąd- "dlaczego czuje się tak dobrze?To podejrzane"
I jak polozylam się do lozka to zaczelam mieć straszne jazdy, kołatania serca, przyspieszony puls, wychodzenie z ciala, derealke i tak dalej. Wreszcie zmeczona zasnelam.

