Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Opisz coś więcej na swój temat, co się wydarzyło, że się tak czujesz? No wygląda mi to na problemy emocjonalne. No ale napisz coś więcej to pomożemy!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 5 stycznia 2015, o 21:28
Ostatnie 4 miesiące - począwszy od września, miałem "separację" w związku, z moją dziewczyną. Do grudnia prawie codziennie się kłóciliśmy, raz było dobrze przez parę dni a później to samo. Cały czas winiłem siebie, że związek psuje się przeze mnie. Kiedy miałem chwile słabości, i tak zwanego odrealnienia na myśl przychodizła mi tylko moja kobieta, że jedyne co mi teraz może pomóc to jej bliskość, dlatego często spontanicznie jeździłem do niej. Od Grudnia między nami jest już bardzo dobrze i nie narzekam, i nie mam związanych z tym problemów.
Drugim światem moich stresów było taka sytuacja. Na codzień jestem muzykiem, gram w zespole, w mieście organizuje koncerty. Mam 20 lat, pozostała część zespołu jest ode mnie starsza o średnio kolejne 20 lat. Gram już z nimi półtorej roku, dopiero od ostatniego czasu zaczęły mi się pojawiać myśli, że "Kim ja jestem w ogóle, że z nimi gram", "Wszyscy mnie z tego powodu obgadują", ogólnie samoocena spadała mi do zera.
Pamiętam jeszcze jedną sytuację, która spowodowała u mnie silny stres. Dokładnie 17-ego października robiłem wraz z moim stowarzyszeniem koncert. W pewnym momencie ze sceny wokalistka jednego zespołu powiedziała publicznie "Dzięki Kamil(moje imię) za organizację tego", od razu byłem czerwony, winiłem siebie za to, bo przecież nie tylko ja brałem udział w organizacji, cały koncert stałem w bez ruchu, zawstydzony na maksa.
Historia jest prawdziwa.
Pozdrawiam serdecznie, i proszę o jakieś rady.
Drugim światem moich stresów było taka sytuacja. Na codzień jestem muzykiem, gram w zespole, w mieście organizuje koncerty. Mam 20 lat, pozostała część zespołu jest ode mnie starsza o średnio kolejne 20 lat. Gram już z nimi półtorej roku, dopiero od ostatniego czasu zaczęły mi się pojawiać myśli, że "Kim ja jestem w ogóle, że z nimi gram", "Wszyscy mnie z tego powodu obgadują", ogólnie samoocena spadała mi do zera.
Pamiętam jeszcze jedną sytuację, która spowodowała u mnie silny stres. Dokładnie 17-ego października robiłem wraz z moim stowarzyszeniem koncert. W pewnym momencie ze sceny wokalistka jednego zespołu powiedziała publicznie "Dzięki Kamil(moje imię) za organizację tego", od razu byłem czerwony, winiłem siebie za to, bo przecież nie tylko ja brałem udział w organizacji, cały koncert stałem w bez ruchu, zawstydzony na maksa.
Historia jest prawdziwa.

Pozdrawiam serdecznie, i proszę o jakieś rady.
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
No to wszystko jasne, to tylko problemy emocjonalne kolego
! Poczytaj forum i stosuj się do rad tutejszych
Inne głowy mądrzejsze coś Ci tu napiszą na pewno, może ja coś też skrobnę jak znajdę więcej czasu 
PS. Też gram w zespole i też mam na imię Kamil



PS. Też gram w zespole i też mam na imię Kamil

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 5 stycznia 2015, o 21:28
Dzięki, ale może mieć to związek z takimi stanami? Strasznie przypominają derealizację, w sumie, nie mam tak, że widzę świat przez szybę, myśli typu jak to jest że myślę. Ale właśnie mam takie natręctwo że w dzień w dzień w głowie mam tylko wspomnienia, najgorsze jest to, że wyglądają one jak bajka która się wydarzyła, straszne uczucie, czasami jak się przypatrze na kogoś z znajomych to po chwili mam uczucie jak bym ich nie znał 
Jestem świeży na forum, więc masz jakąs radę od czego zaczać?

Jestem świeży na forum, więc masz jakąs radę od czego zaczać?

-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 234
- Rejestracja: 17 listopada 2014, o 15:05
Popalasz jakies trawki?
Jak tak to na razie przestan 
Od stresu lapia cie stany wlasnie odrealnienia. A na drugi raz w tej ostatniej sytuacji po prostu sie odezwij - to nie tylko moja zasluga, brawa dla wszystkich itp
Odrealnienie to nie choroba o tym pamietaj, ja tutaj to juz zrozumialem
Ja ci polecam posluchac chlopakow nagrania-o-derealizacji.html te pierwsze nagranie i 3 nagranie o objawach nie musisz sluchac jak nie chcesz.
A potem wpisy jak ci bedzie jeszcze potrzebne albo pytaj na forum derealizacja-nierealnosc.html
O dd szukam info dlugo juz i nie znajdziesz bardziej po ludzku tego wyjasnionego nigdzie
Tez jestem swiezy ale juz kumam czacze co i jak.


Od stresu lapia cie stany wlasnie odrealnienia. A na drugi raz w tej ostatniej sytuacji po prostu sie odezwij - to nie tylko moja zasluga, brawa dla wszystkich itp

Odrealnienie to nie choroba o tym pamietaj, ja tutaj to juz zrozumialem

Ja ci polecam posluchac chlopakow nagrania-o-derealizacji.html te pierwsze nagranie i 3 nagranie o objawach nie musisz sluchac jak nie chcesz.
A potem wpisy jak ci bedzie jeszcze potrzebne albo pytaj na forum derealizacja-nierealnosc.html
O dd szukam info dlugo juz i nie znajdziesz bardziej po ludzku tego wyjasnionego nigdzie

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 5 stycznia 2015, o 21:28
Tak, popalałem, wszystko było okej, tylko właśnie przez te ostatnie stresy po tym nie działo się ze mną źle, więc to odstawiłem. Powiem Ci, że stres mnie wtedy taki ogarnął, ale powiedziałem, trzymało mnie to długo, ale już dzisiaj się z tego śmieje 
Dzięki, poczytam.

Dzięki, poczytam.
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Dokładnie zakaz palenia teraz
i alkohol raczej też ograniczyć proszę
piwko jedno dwa 



-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 5 stycznia 2015, o 21:28
Alkoholu prawie w ogóle nie spożywam, i nigdy nie spożywałem, nie lubie 
Dzięki wszystkim za rady, odzwew i pomoc, dzięki! Mimo, że mam uczucie, że nie pisaliście do mnie, to i tak wiem, że to tylko przez te stany, więc jestem świadom. Dam znać, jak coś się porpawi, albo coś, trzymajcie się ciepło!

Dzięki wszystkim za rady, odzwew i pomoc, dzięki! Mimo, że mam uczucie, że nie pisaliście do mnie, to i tak wiem, że to tylko przez te stany, więc jestem świadom. Dam znać, jak coś się porpawi, albo coś, trzymajcie się ciepło!

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 3 grudnia 2014, o 20:04
Ja dzisiaj czytałem jakiś tam artykuł o matrixie tzn, że np jakaś inna cywilizacja stworzyła nas w wirtualnym świecie i my za 300 lat z potstępem technologii będziemy mogli stworzyć swój wirtualny świat, czy to może być prawdziwe? bo robi mi taką sieczke na głowię że aż straciłem chyba aż kontrole bo nie czuje jakbym cokolwiek robił
oczywiście to może być ale nie musi być prawdą...

-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
unikanie-prowokatorow-zlego-samopoczucia-t4154.html
Dlatego wlasnie nalezy unikac tematow ktore moga nas nakrecic. Wiadomo ze w dd ma sie wiele filozoficznych pytan i rozkminek, czytanie o matrixie nie pomoze ci sie tego pozbyc. Na poczatku jestesmy szczegolnie wrazliwi i trzeba tego unikac, pozniej juz jest lepiej ale na poczatku radze nie czytac tego i tyle.
Bo w dd nie chodzi o to aby wyjasniac zagadki wszechswiata a aby zrozumiec te stany, nie nadawac im wartosci jakby byly czyms naprawde zagrazajacym i ignorowac je. Zyjac zyciem a nie myslami.
Dlatego wlasnie nalezy unikac tematow ktore moga nas nakrecic. Wiadomo ze w dd ma sie wiele filozoficznych pytan i rozkminek, czytanie o matrixie nie pomoze ci sie tego pozbyc. Na poczatku jestesmy szczegolnie wrazliwi i trzeba tego unikac, pozniej juz jest lepiej ale na poczatku radze nie czytac tego i tyle.
Bo w dd nie chodzi o to aby wyjasniac zagadki wszechswiata a aby zrozumiec te stany, nie nadawac im wartosci jakby byly czyms naprawde zagrazajacym i ignorowac je. Zyjac zyciem a nie myslami.
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
Możesz nam powiedzieć po co czytasz takie pierdoły ?Oskar15 pisze:Ja dzisiaj czytałem jakiś tam artykuł o matrixie tzn, że np jakaś inna cywilizacja stworzyła nas w wirtualnym świecie i my za 300 lat z potstępem technologii będziemy mogli stworzyć swój wirtualny świat, czy to może być prawdziwe? bo robi mi taką sieczke na głowię że aż straciłem chyba aż kontrole bo nie czuje jakbym cokolwiek robiłoczywiście to może być ale nie musi być prawdą...

- Miesinia
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 649
- Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57
W dd twój umysł tego nie kapuje, nie rozumie, twoja percepcja jest zaburzona, jakbyś dał ten tekst komuś kto nie ma zaburzenia byłaby to ot taka sobie opowiastka,ciekawa dla kogoś kogo to interesuje. Jak twoje dd sie skończy to tez czytając to będziesz zupełnie inaczej to odbierał,ale teraz nie zastanawiaj sie jak,bo i tak tego na ten moment nie poczujesz:) jeśli juz masz odpowiedni dystans/akceptację tych stanów,to możesz sb czytać a lęk który czujesz podczas tego poprostu puszczać, zdając sb sprawę z tego ze wynika on z twojej odwroconej percepcji.
To jest wszystko bujda!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 264
- Rejestracja: 9 października 2014, o 17:34
Czy w nogach kumuluje sie niepokój i strach ?? Takie niespokojne nogi, jakbym cały lęk miała w nogach.. Dzisiaj spotkałam sie z moja była druha połówka, i to spotkanie poniekąd mnie zabiło i było bardzo niepotrzebne bo mam straszne uczucie lęku i niepokoju.. I większe odrealnienie... Jak byłam z nim przez chwile, było super jakby sie nic nie stalo..