Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wątpisz co do swoich objawów? Dyskusja, opisy, wyjaśnianie.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

25 kwietnia 2014, o 14:02

A to też tak mam, jak np. chce mi się siusiu to tak sie zastanawiam czy mi się naprawdę chce, czy mi się wydaje ;) Czasami też mam wrażenie, że nie zdązę do toalety :DD
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

25 kwietnia 2014, o 17:23

No tak naprawdę często sen, jedzenie i potrzeby fizjologiczne jest jedynym co rozumiemy w tym chociaż to też nie do końca :DD Znam to :P
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

25 kwietnia 2014, o 19:10

Po 1 Viktor dzięki za ten temat podsumowanie-leczenia-plus-nowy-wazny-e ... t3862.html Jest mistrzowski , bardzo podnosi na duchu, powiem ,że po przeczytaniu go , lęk i niepokój mi przeszedł :)

Po 2 mam pytanie czy jak się bierze Perazin 25 mg , to można z niego zejść odrazu ? bo chce sam próbować wyjść z DD i nerwicy, i chciałbym wypić sobie piwko , a na to raczej w połączeniu z tym lekiem nie mogę sobie pozwolić ?
Nie pije już 4 miesiące odkąd mnie chwyciło DD, i myślałem że mam ciśnienie, a teraz jak wypije pół piwa to zaczynam się gorzej czuć , lęk mi wzrasta itp. Ale to tylko moja wkręta prawda ? Dlatego chce się przełamać i pójść na impreze i wypić całe :D albo ze 2 i niech się dzieje co chce ! (Porzuce kontrolę ;) )
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
Lipski
Ex-administrator i do tego odburzony
Posty: 664
Rejestracja: 19 czerwca 2013, o 20:07

25 kwietnia 2014, o 19:27

Na pewno kolego nie pij jeśli bierzesz leki, bo może się to skończyć bardzo nieprzyjemnie. Dokładnie nie wiem jak schodzi się z Peraziny, ale wydaje mi się że z żadnych leków nie powinno się schodzić od razu, najlepszym wyjściem jest abyś jeszcze raz skonsultował się z lekarzem co do odstawienia, nawet jeśli powiedział Ci ostatnio że możesz odstawić jeśli poczujesz się lepiej-bezpieczniejsza opcja :)

Lęk prawdopodobnie wzrasta ponieważ boisz się że pijąc przy lekach może Ci się coś stać, ale również może być to spowodowane tym że nadal bierzesz te leki, choć przy takiej ilości piwka to chyba mało prawdopodobne. Szczerze to według mnie i tak zanim do końca nie zaprzestaniesz brania leków, nie powinieneś tykać alkoholu, nawet w minimalnych ilościach.

Pozdrawiam
With your feet in the air and your head on the ground
Try this trick and spin it, yeah
Your head will collapse
If theres nothing in it
And you'll ask yourself

Where is my mind ?
Where is my mind ?
Where is my mind ?
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

29 kwietnia 2014, o 19:41

Dzięki lipski za rady.

Lepiej mi serio, coraz lepiej dzięki wam ;)
Możecie się smiać ,ale chce pokonać kolejny lęk, mianowicie od 4 miesięcy boję się ... wypić choćby jednego piwa, biore tą zasraną permazine , ale nie wezmę na wieczór , zamiast tego wypije jedno piwo , skomentuje to ktoś ? Czy to dobry pomysł ? Pewnie nie najlepszy ,ale czy nic mi nie będzie w połączeniu z tą tabletką z rana tzn 12 godzin , pytam bo są tabletki które przesycają organizm i raczej w ogóle nie wolno pić ,a to jest podobno tylko zwykły lek na uspokojenie, ale wole was zapytać kamraci ;)
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

29 kwietnia 2014, o 19:48

jest to na pewno dobry sposób by zaryzykować :) 1 piwko jeszcze nikomu nie zaszkodziło :)
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

29 kwietnia 2014, o 20:03

Właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem ,dzięki :D
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

29 kwietnia 2014, o 22:14

Czy wy też czuliście się gorzej na powietrzu? Na spacerze,albo gdziekolwiek?

Jak np. siedzę w pokoju, na uczelni, czymś się zajmę to jakoś to ogarniam, ale jak tylko skończę np. uczelnię to jest czarna magia. DD jak szalone ! :dres:
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

29 kwietnia 2014, o 22:17

Tak Pati, dom ok, szkoła w miarę, po szkole - masakra ;) Znam to aż za dobrze chyba :D
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

30 kwietnia 2014, o 20:37

Kuźwa, ostatnio mam takie mega stany depresyjne, że myśli nie umiem odgonić. Najgorzej było dzisiaj, byłam na uczelni, nie mogłam w sumie się czym zająć i tak siedziałam bite 9 h na tej uczelni zawalona po uszy myślami.
Już był progres, było jakoś jakoś a teraz? Jest gorzej, nawet śmiem powiedzieć, że gorzej niż kilka miesięcy temu. Jestem no totalnie załamana, znowu żyję tylko DD, tylko. Nie widzę końca w tej mojej derealizacji... No niby jak się człowiek zacznie ogarniać to może być pogorszenie, ale bez przesady :(
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

30 kwietnia 2014, o 21:44

Rozumiem Cię , ja w sumie i bardzo czesto zyje tylko dd takze spoko. Ciągle mi mysli przychodza ze swiat to mam tylko w swojej glowie ze ja go tworze, wgl jak patrze na miasto ktore wyglada czasem jak obrazek to tak sobie wyobrażam że jakby jest tylko mala czescia swiata a co jest dalej itd to mnie to przeraza tak samo jak to ze wszystko jest obce wkurza mnie to ze nie czuje np. mieszkam tu i tu i jestemczescia swiata, jeszcze ciagle mam mysli o bogu i smierci. Jeszcze sie z matka poklocilem to juz wgl lipa.
:(( jeszcze denerwuje mnie ten egoizm w nerwicy, czytam posty i nie rozumiem ze ktos tez tak ma i cierpi. Ale w sumie jak tak czytam to nawet moj post wydaje mi sie obojetny, a nie jest ale wtedy tylko jak czuje lek i niepokoj
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
nierealna
Ex Moderator
Posty: 1184
Rejestracja: 29 listopada 2013, o 14:22

1 maja 2014, o 11:12

No właśnie, mni juz moze rd nie napawa lekiem a po prostu mega wkurza :( w dodatku coś złapałam jakieś przeziębienie i nie wiem co się dzieje, piękna pogoda a ja się czuje jak z krzyza zdjęta..
Tak, dd, egoizm u mnie też pelna para, nawet nie woerze, ze ktoś wyszedł z dd i jest jak wcześniej :)

-- 1 maja 2014, o 11:12 --
No właśnie, mni juz moze rd nie napawa lekiem a po prostu mega wkurza :( w dodatku coś złapałam jakieś przeziębienie i nie wiem co się dzieje, piękna pogoda a ja się czuje jak z krzyza zdjęta..
Tak, dd, egoizm u mnie też pelna para, nawet nie woerze, ze ktoś wyszedł z dd i jest jak wcześniej :)
Ty­le ra­zy narze­kał na nor­malność i nudę w je­go życiu.
Te­raz od­dałby wszys­tko,żeby cho­ciaż przez chwilę poczuć ten spokój w otaczającym go świecie.


akceptacja + porzucenie kontroli + nastawienie normalnościowe = SUKCES ! ♥
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

1 maja 2014, o 17:07

Przeziębieniem się nie martw, sam pamiętam jak miałem grypę i była masakra, ale potem jak grypa zeszła to i dd trochę zelżało. :)
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

4 maja 2014, o 12:10

Jak to jest ? Miałem znaczący progres było super , żadnych natrętów ,dd malutkie, lęków prawie zero, i wszystko wróciło . Czemu ten progres się traci ? Jak go utrzymać, przecież ciężko na to wszystko pracowałem , a tu znowu to samo, jeszcze usłyszałem ,że gościu z którym piwo piłem dostał schizofremi paranoidalnej to już w ogóle zmiękłem , czemu ma ? Bo zawsze miał problemy psychiczne .. A zaburzenie to problem psychiczny , no i od razu zmiękłem, gdzie ten progres na który tak pracowałem ?
Chcesz umrzeć? To możesz zawsze, ale jaki to ma sens, skoro. Pewnego dnia to cię i tak dopadnie, to jest poza twoją kontrolą.
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

4 maja 2014, o 12:19

W odburzaniu się panuje jedna zasada: "Na początku robimy dwa kroki w tył i jeden w przód", o tym zawsze pamiętaj, progres jest zlażdym dniem bo każda sekunda jest unikalna i doświadczenie również, więc dwa razy w identycxny sposób się nie poczujesz ALE, możesz miewać gorsze dni, tsk ma KAŻDY, Nawet nie zaburzeni również miewaja gorsze dni. Więc staraj się pracować nad dystansem, nie oczekuj że cały czas będzie super bo nie będzie, z czasem tych dni będzie coraz mniej ale jako że zmiany zachodzą w podświadomości to to zajmuje CZAS. Dlatego też pozwalaj sobie na porażki, wręcz się ich spodziewaj, co do progresu to możesz sobie to badać tym: nie-wiesz-na-jakim-etapie-jestes-strate ... t3911.html

I wierz w siebie, zaufaj sobie bo Ty jesteś kluczem do wolności od zaburzeń ;)

-- 4 maja 2014, o 10:19 --
A co do kwestii ze schizofrenią to sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie: czemu ma? Bo OD ZAWSZE ma problemy psychiczne, czyli od dziecka już przejawiał pewne zachowania które wskazywały na schizforenie. To jest choroba genetyczna. Ty jesteś tylko zaburzony, a to naprawdę OGROMNA różnica. Jeśli jeszcze nie czytałeś, to zapraszam do lektury: roznice-pomiedzy-zaburzeniem-a-choroba- ... t3459.html
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
ODPOWIEDZ