Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Masz wątpliwości dotyczace objawów? Omawiamy je, opisujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 189
- Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46
No i jest coś nie tak. Jestem przerażona. Zatruty ząb a cały boli. Nie mogę ruszać buzią, boli mnie cała szczęka..jestem przerażona 
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 107
- Rejestracja: 27 października 2024, o 10:21
Czasami po zatruciu może boleć 24h, ewentualnie stan zapalny poszedł kawałek dalej i zatrucie nie pomoże, dlatego zazwyczaj się odchodzi od zatruwania i czyści ząb na jednej wizycie. Teraz możesz się poratować jakimś mocniejszym przeciwbólowym nic ci nie będzie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 18 października 2024, o 16:11
Witajcie,
nie wyrabiam, od kilku tygodni mdłości od rana.przez cały dzień, zero apetytu, biegunki, ciągłe wrażenie, że zaraz zemdleję, nogi i ręce, jak z waty, poootworna senność w oczach...
Czy to mieszanka nerwicy z przesileniem wiosennym, co myślicie?
nie wyrabiam, od kilku tygodni mdłości od rana.przez cały dzień, zero apetytu, biegunki, ciągłe wrażenie, że zaraz zemdleję, nogi i ręce, jak z waty, poootworna senność w oczach...
Czy to mieszanka nerwicy z przesileniem wiosennym, co myślicie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Mam prawie codziennie takie objawy zwalam na przesilenie ale czy ono nadal trwa ?czuje się koszmarnie
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 30
- Rejestracja: 18 października 2024, o 16:11
Dzięki za pocieszenie, ja to po swojemu nazywam "syndromem towarzysza niedoli"znerwicowana_ja pisze: ↑2 maja 2025, o 15:29Mam prawie codziennie takie objawy zwalam na przesilenie ale czy ono nadal trwa ?czuje się koszmarnie

-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 5
- Rejestracja: 21 sierpnia 2024, o 21:55
Hej, ja w podobnym okresie miałem to samo! Ale już nauczony doświadczeniem, bo zdarzyło mi się to po raz chyba trzeci. Nie co roku, w ciągu kilkunastu lat, ale jest to ewidentne, że ten sam początek wiosny przynosi, zdawałoby się znikąd, depresyjny nastrój. Poprzednio miałem tak dwa lata temu po czym miałem nawrót nerwicy i bardzo ciężki okres, z którego wyszedłem bogatszy o odnalezienie tego forum i akceptację swojego zaburzenia. Dlatego gdy znowu przyszło (lęki, myśli depresyjne), to po prostu uśmiechnąłem się (znowu na wiosnę przychodzicie, o wy!Patro1995 pisze: ↑22 marca 2025, o 10:02Witam, ja mam takie pytanie czy właśnie teraz jest przesilenie wiosenne? Bo mimo tego że cieplej i słońca więcej, to mój stan psychiczny się pogorszył. Jestem bardziej odklejony, więcej depresyjnych myśli i wachan nastrojów, nawet mocno wkurzony na nic, odrealnienie większe i po prostu jakoś mi ciężej? Lęk też jakby wzmozony a było lepiej niedawno? Dziękuję za pomoc


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 27
- Rejestracja: 13 kwietnia 2025, o 20:46
Kropka w kropke jak ja. Zawsze przewidzialem najgorszy możliwy scenariusz.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 157
- Rejestracja: 8 grudnia 2024, o 14:42
Znowu było do wytrzymania ciężko ale do wytrzymania i dziś znowu atak lęku który trwa już od dobrych 30 minut ale od rana było już jakoś dziwnie zamknięcie w głowie wszystko odbierane jako takie dziwne plus ogromne DD i najgorzej te myśli które są w głowie czy to wszystko prawdziwe czy może mam już jakieś halucynacje czy inne urojenia i strach przed psychozą tyle człowiek już w tym siedzi czytał nabył wiedzy a dalej jest taka iluzja i otępienie logicznego myślenia i spojrzenia na to…
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 27
- Rejestracja: 13 kwietnia 2025, o 20:46
Wszystko jest ok, to Ci się tylko wydaje.Aaa99 pisze: ↑7 maja 2025, o 14:01Znowu było do wytrzymania ciężko ale do wytrzymania i dziś znowu atak lęku który trwa już od dobrych 30 minut ale od rana było już jakoś dziwnie zamknięcie w głowie wszystko odbierane jako takie dziwne plus ogromne DD i najgorzej te myśli które są w głowie czy to wszystko prawdziwe czy może mam już jakieś halucynacje czy inne urojenia i strach przed psychozą tyle człowiek już w tym siedzi czytał nabył wiedzy a dalej jest taka iluzja i otępienie logicznego myślenia i spojrzenia na to…
Czytaj po kolei:
materia-ytkownikow.html
Pomoze wszystko zrozumieć, przepracować. Mi pomaga a jestem w polowie czytania. Czytaj po kolei od numeru 1.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 157
- Rejestracja: 8 grudnia 2024, o 14:42
Witam wszystkich to znowu ja….chyba popadam w szaleństwo wpadła mi myśl do głowy że ktoś mnie obserwuje i odrazu myśl że to objaw schizofrenii i tak się nakręciłem znowu że chyba popadłem już w całkowity obłęd nie wiem co robić diametralnie po prostu atak lęku czuję jakbym miał zdegradowane myślenie na początku naczytałem się kiedyś objawów schizofrenii i wgl i teraz doszukuje wszystkiego u siebie wpoiłem sobie że mam jakieś załamanie rzeczywistości wewnętrznego ja i chodzę lękliwy jak próbowałem z kimś o tym pogadać jakiś czas temu żeby się uspokoić to usłyszałem że banie się swoich myśli to już schizofrenia nie wiem kompletnie co robić wizytę u psychiatry mam dopiero za jakiś czas bo mają zadzwonić z wolnym terminem…nie wiem kompletnie co robić naprawdę się bardzo boję że mam jakąś psychozę i że popadnę w obłęd jak już to się nie stało jak się uspokoić skoro już nawet filmiki chłopaków nie pomagają i to forum na którym wszystko pisze czy te zmiany myślowe są już nieodwracalne i może być tylko gorzej?jak próbuje się uspokoić i jest taka chwila że niby jest na chwilkę dobrze na parę sekund to w głowie oho skoro cię to nie stresuje to pewnie już napewno schizofrenia Proszę napisać czy ktoś miał podobny problem i czy może jakoś sobie z tym poradził
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 157
- Rejestracja: 8 grudnia 2024, o 14:42
Aaa99 pisze: ↑11 maja 2025, o 08:09Witam wszystkich to znowu ja….chyba popadam w szaleństwo wpadła mi myśl do głowy że ktoś mnie obserwuje i odrazu myśl że to objaw schizofrenii i tak się nakręciłem znowu że chyba popadłem już w całkowity obłęd nie wiem co robić diametralnie po prostu atak lęku czuję jakbym miał zdegradowane myślenie na początku naczytałem się kiedyś objawów schizofrenii i wgl i teraz doszukuje wszystkiego u siebie wpoiłem sobie że mam jakieś załamanie rzeczywistości wewnętrznego ja i chodzę lękliwy jak próbowałem z kimś o tym pogadać jakiś czas temu żeby się uspokoić to usłyszałem że banie się swoich myśli to już schizofrenia nie wiem kompletnie co robić wizytę u psychiatry mam dopiero za jakiś czas bo mają zadzwonić z wolnym terminem…nie wiem kompletnie co robić naprawdę się bardzo boję że mam jakąś psychozę i że popadnę w obłęd jak już to się nie stało jak się uspokoić skoro już nawet filmiki chłopaków nie pomagają i to forum na którym wszystko pisze czy te zmiany myślowe są już nieodwracalne i może być tylko gorzej?jak próbuje się uspokoić i jest taka chwila że niby jest na chwilkę dobrze na parę sekund to w głowie oho skoro cię to nie stresuje to pewnie już napewno schizofrenia Proszę napisać czy ktoś miał podobny problem i czy może jakoś sobie z tym poradził boję się dosłownie już wszystkiego kazdej myśli i tego wszystkiego co widzę nie wiem czy to taki mocny napad lęku czy psychoza się jakaś zaczęła albo serio schizofrenia ale wgl jakiś ten obłęd szaleństwo
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 189
- Rejestracja: 25 listopada 2021, o 07:46
Ząb przestał boleć po kilku dniach.
Od 3 dni znowu zaczyna boleć tak po nerwie jak przed zatruciem. Znowu zaczęła boleć głowa. Zaczął reagować. Trochę na zimno jak nie ma prawa
I znowu bił matki, zawroty głowy , mdłości, brak apetytu ..mam wrażenie że mnie aż trzepie. Dziś go 4 nie spałam. Wstaje mdłości, zawrotu, zgaga do gardła. Przecież chyba takich objawów nie można mieć od zęba? Chyba jakby był jakiś poważny stan zapalny to bo w cholerę bolał a nie tylko nerw po szczęce i bóle głowy ok. Ale żeby od zęba takie jazdy? Bóle rąk nóg, klatki piersiowej, zawrotu głowy, mdłości , bóle żołądka, zgaga. Nie jestem wstanie wstać i funkcjonować.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 157
- Rejestracja: 8 grudnia 2024, o 14:42
Aaa99 pisze: ↑11 maja 2025, o 08:30Cały chodzę po pokoju normalnie nie wiem co się dzieje wziąłem hydroksyzyne ale nie wiem czy coś pomożeAaa99 pisze: ↑11 maja 2025, o 08:09Witam wszystkich to znowu ja….chyba popadam w szaleństwo wpadła mi myśl do głowy że ktoś mnie obserwuje i odrazu myśl że to objaw schizofrenii i tak się nakręciłem znowu że chyba popadłem już w całkowity obłęd nie wiem co robić diametralnie po prostu atak lęku czuję jakbym miał zdegradowane myślenie na początku naczytałem się kiedyś objawów schizofrenii i wgl i teraz doszukuje wszystkiego u siebie wpoiłem sobie że mam jakieś załamanie rzeczywistości wewnętrznego ja i chodzę lękliwy jak próbowałem z kimś o tym pogadać jakiś czas temu żeby się uspokoić to usłyszałem że banie się swoich myśli to już schizofrenia nie wiem kompletnie co robić wizytę u psychiatry mam dopiero za jakiś czas bo mają zadzwonić z wolnym terminem…nie wiem kompletnie co robić naprawdę się bardzo boję że mam jakąś psychozę i że popadnę w obłęd jak już to się nie stało jak się uspokoić skoro już nawet filmiki chłopaków nie pomagają i to forum na którym wszystko pisze czy te zmiany myślowe są już nieodwracalne i może być tylko gorzej?jak próbuje się uspokoić i jest taka chwila że niby jest na chwilkę dobrze na parę sekund to w głowie oho skoro cię to nie stresuje to pewnie już napewno schizofrenia Proszę napisać czy ktoś miał podobny problem i czy może jakoś sobie z tym poradził boję się dosłownie już wszystkiego kazdej myśli i tego wszystkiego co widzę nie wiem czy to taki mocny napad lęku czy psychoza się jakaś zaczęła albo serio schizofrenia ale wgl jakiś ten obłęd szaleństwo
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 82
- Rejestracja: 26 października 2024, o 17:38
To, co opisujesz — lęk przed schizofrenią, ciągłe analizowanie objawów, strach, że już „nie jesteś sobą”, obsesyjne sprawdzanie, czy coś jest „normalne” — to bardzo częsty objaw nerwicy lękowej (czyli zaburzenia lękowego), a nie schizofrenii. Zwłaszcza to, że boisz się swoich myśli, analizujesz je i się nimi przerażasz — to typowe dla zaburzeń lękowych, a w schizofrenii najczęściej... ludzie nie widzą problemu albo nie potrafią go tak opisać jak Ty.Aaa99 pisze: ↑11 maja 2025, o 08:09Witam wszystkich to znowu ja….chyba popadam w szaleństwo wpadła mi myśl do głowy że ktoś mnie obserwuje i odrazu myśl że to objaw schizofrenii i tak się nakręciłem znowu że chyba popadłem już w całkowity obłęd nie wiem co robić diametralnie po prostu atak lęku czuję jakbym miał zdegradowane myślenie na początku naczytałem się kiedyś objawów schizofrenii i wgl i teraz doszukuje wszystkiego u siebie wpoiłem sobie że mam jakieś załamanie rzeczywistości wewnętrznego ja i chodzę lękliwy jak próbowałem z kimś o tym pogadać jakiś czas temu żeby się uspokoić to usłyszałem że banie się swoich myśli to już schizofrenia nie wiem kompletnie co robić wizytę u psychiatry mam dopiero za jakiś czas bo mają zadzwonić z wolnym terminem…nie wiem kompletnie co robić naprawdę się bardzo boję że mam jakąś psychozę i że popadnę w obłęd jak już to się nie stało jak się uspokoić skoro już nawet filmiki chłopaków nie pomagają i to forum na którym wszystko pisze czy te zmiany myślowe są już nieodwracalne i może być tylko gorzej?jak próbuje się uspokoić i jest taka chwila że niby jest na chwilkę dobrze na parę sekund to w głowie oho skoro cię to nie stresuje to pewnie już napewno schizofrenia Proszę napisać czy ktoś miał podobny problem i czy może jakoś sobie z tym poradził
To, że to wszystko tak Cię przeraża — to właśnie dowód, że jeszcze w tym jesteś, że się nie odciąłeś, że masz kontakt z rzeczywistością, mimo że lęk próbuje Ci wmówić coś innego.
Wiem, że to brzmi banalnie, ale to nie jest obłęd. To jest panika. To są emocje, które przeszły poza punkt krytyczny i teraz zalały Cię falą. Ale z tego się da wyjść. Wiem, że teraz czekanie na psychiatrę to jak wieczność, ale jesteś w stanie przetrwać ten czas. Nie jesteś sam. Oddychaj, pozwól myślom przepływać, nie zatrzymuj ich i nie dyskutuj z nimi na siłę. One miną. Tak jak przyszły.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 157
- Rejestracja: 8 grudnia 2024, o 14:42
Dziękuję bardzo za odpowiedź wiem że pisze już na forum już któryś raz podczas moich przygód z lękiem i dużo osób próbuje mi wytłumaczyć że to nic takiego ale do mnie to wgl nie dociera jakby nie wiem czuję się odłączony normalnie od siebie ,duża derealizacja/depersoanlizcja pełno myśli i wyobrażeń jest to bardzo ciężkie odkąd się obudziłem od 6 to już tylko czytam i chodzę po pokoju jakbym dostał jakiś paranoji boję się swoich własnych myśli i wgl mam wrażenie że wszystkiego jak staram sie sobie wytłumaczyć że nic złego się nie dzieje że to tylko w mojej głowie to wgl nie pomaga boję się że tak zostanie lub będzie tylko gorzejCaramoglie pisze: ↑11 maja 2025, o 09:20To, co opisujesz — lęk przed schizofrenią, ciągłe analizowanie objawów, strach, że już „nie jesteś sobą”, obsesyjne sprawdzanie, czy coś jest „normalne” — to bardzo częsty objaw nerwicy lękowej (czyli zaburzenia lękowego), a nie schizofrenii. Zwłaszcza to, że boisz się swoich myśli, analizujesz je i się nimi przerażasz — to typowe dla zaburzeń lękowych, a w schizofrenii najczęściej... ludzie nie widzą problemu albo nie potrafią go tak opisać jak Ty.Aaa99 pisze: ↑11 maja 2025, o 08:09Witam wszystkich to znowu ja….chyba popadam w szaleństwo wpadła mi myśl do głowy że ktoś mnie obserwuje i odrazu myśl że to objaw schizofrenii i tak się nakręciłem znowu że chyba popadłem już w całkowity obłęd nie wiem co robić diametralnie po prostu atak lęku czuję jakbym miał zdegradowane myślenie na początku naczytałem się kiedyś objawów schizofrenii i wgl i teraz doszukuje wszystkiego u siebie wpoiłem sobie że mam jakieś załamanie rzeczywistości wewnętrznego ja i chodzę lękliwy jak próbowałem z kimś o tym pogadać jakiś czas temu żeby się uspokoić to usłyszałem że banie się swoich myśli to już schizofrenia nie wiem kompletnie co robić wizytę u psychiatry mam dopiero za jakiś czas bo mają zadzwonić z wolnym terminem…nie wiem kompletnie co robić naprawdę się bardzo boję że mam jakąś psychozę i że popadnę w obłęd jak już to się nie stało jak się uspokoić skoro już nawet filmiki chłopaków nie pomagają i to forum na którym wszystko pisze czy te zmiany myślowe są już nieodwracalne i może być tylko gorzej?jak próbuje się uspokoić i jest taka chwila że niby jest na chwilkę dobrze na parę sekund to w głowie oho skoro cię to nie stresuje to pewnie już napewno schizofrenia Proszę napisać czy ktoś miał podobny problem i czy może jakoś sobie z tym poradził
To, że to wszystko tak Cię przeraża — to właśnie dowód, że jeszcze w tym jesteś, że się nie odciąłeś, że masz kontakt z rzeczywistością, mimo że lęk próbuje Ci wmówić coś innego.
Wiem, że to brzmi banalnie, ale to nie jest obłęd. To jest panika. To są emocje, które przeszły poza punkt krytyczny i teraz zalały Cię falą. Ale z tego się da wyjść. Wiem, że teraz czekanie na psychiatrę to jak wieczność, ale jesteś w stanie przetrwać ten czas. Nie jesteś sam. Oddychaj, pozwól myślom przepływać, nie zatrzymuj ich i nie dyskutuj z nimi na siłę. One miną. Tak jak przyszły.