Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Tu dzielimy się naszymi sukcesami w walce z nerwicą, fobiami. Opisujemy duże i małe kroki do wolności od lęku w każdej postaci.
Umieszczamy historię dojścia do zdrowia i świadectwo, że można!
Dział jest wspólny dla każdego rodzaju zaburzenia lękowego czyli nerwicy/fobii.
-
Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1899
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
24 marca 2018, o 10:46
nat pisze: ↑24 marca 2018, o 10:43
Od tygodnia, może dwóch pojawiają się lepsze chwilę. Kiedy już straciłam nadzieję, na powrót do normalności zaczęły się pojawiać najpierw godziny dobrego samopoczucia bez somatow, a teraz raz na jakiś czas prawie całe dni. Fakt jest taki, że jak za dobrze się czuje to też się denerwuję, że coś nie tak- przyzwyczaiłam się do tego ciągłego złego samopoczucia. Wczoraj na przykład cały dzień było ok, olałam wszystko co się dzieje, nawet powiększone węzły, coś wspaniałego ! Tęskniłam za tym. Oby było więcej takich dni. Choc nadal się boje, że nie dożyje jutra, są chwile kiedy mam to gdzieś.
Ja mam cos takiego ze jak za bardzo sie ciesze w towarzystwie czy wogole to pojawia sie nerwa....
somaty jakies i mmie zamula i nie wiem jak tego sie pozbyc.W sumie staram się nie zwracać uwagi ale wiem że jest coś nie tak.
Ogólnie też jest lepiej niż gorzej.
Tak 3maj
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
-
Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1547
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
24 marca 2018, o 10:47
nat pisze: ↑24 marca 2018, o 10:43
Od tygodnia, może dwóch pojawiają się lepsze chwilę. Kiedy już straciłam nadzieję, na powrót do normalności zaczęły się pojawiać najpierw godziny dobrego samopoczucia bez somatow, a teraz raz na jakiś czas prawie całe dni. Fakt jest taki, że jak za dobrze się czuje to też się denerwuję, że coś nie tak- przyzwyczaiłam się do tego ciągłego złego samopoczucia. Wczoraj na przykład cały dzień było ok, olałam wszystko co się dzieje, nawet powiększone węzły, coś wspaniałego ! Tęskniłam za tym. Oby było więcej takich dni. Choc nadal się boje, że nie dożyje jutra, są chwile kiedy mam to gdzieś.
Super gratki tak trzymaj ! Takich dni będzie coraz więcej
-
Sine
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 245
- Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24
24 marca 2018, o 10:48
A ja się dziś obudziłam bez lęku, pierwszy dzień od kilku miesięcy ! Zawsze rano mnie brał i przechodził po kilku godzinach i miałam pół dnia spokoju od nerwicy. A dziś jakaś nowość
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
-
Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1899
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
24 marca 2018, o 10:50
Ja się wczoraj do południa czułam fatalnie a dziś mnie nosi z radości że jest ok
I potańczylam i pośpiewalam sobie i naprawdę jest ok.Oby tak u wszystkich
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
-
Sine
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 245
- Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24
24 marca 2018, o 10:51
Iwona29 pisze: ↑24 marca 2018, o 10:50
Ja się wczoraj do południa czułam fatalnie a dziś mnie nosi z radości że jest ok
I potańczylam i pośpiewalam sobie i naprawdę jest ok.Oby tak u wszystkich
Hahaha terapia grupowa działa
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
-
Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1899
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
24 marca 2018, o 10:52
Sine pisze: ↑24 marca 2018, o 10:51
Iwona29 pisze: ↑24 marca 2018, o 10:50
Ja się wczoraj do południa czułam fatalnie a dziś mnie nosi z radości że jest ok
I potańczylam i pośpiewalam sobie i naprawdę jest ok.Oby tak u wszystkich
Hahaha terapia grupowa działa
Jest najlepsiejsza jaką może być
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
-
nat
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 157
- Rejestracja: 6 marca 2018, o 16:30
24 marca 2018, o 11:02
Iwona29 pisze: ↑24 marca 2018, o 10:46
nat pisze: ↑24 marca 2018, o 10:43
Od tygodnia, może dwóch pojawiają się lepsze chwilę. Kiedy już straciłam nadzieję, na powrót do normalności zaczęły się pojawiać najpierw godziny dobrego samopoczucia bez somatow, a teraz raz na jakiś czas prawie całe dni. Fakt jest taki, że jak za dobrze się czuje to też się denerwuję, że coś nie tak- przyzwyczaiłam się do tego ciągłego złego samopoczucia. Wczoraj na przykład cały dzień było ok, olałam wszystko co się dzieje, nawet powiększone węzły, coś wspaniałego ! Tęskniłam za tym. Oby było więcej takich dni. Choc nadal się boje, że nie dożyje jutra, są chwile kiedy mam to gdzieś.
Ja mam cos takiego ze jak za bardzo sie ciesze w towarzystwie czy wogole to pojawia sie nerwa....
somaty jakies i mmie zamula i nie wiem jak tego sie pozbyc.W sumie staram się nie zwracać uwagi ale wiem że jest coś nie tak.
Ogólnie też jest lepiej niż gorzej.
Tak 3maj
Mam podobnie, ale zauważyłam też ,że w towarzystwie jak głowa zajęta czymś innym jest dużo lepiej. Ale przychodzi nagle myśl, że jest za dobrze, albo tak się dobrze bawię, a może już umieram ? Po chwili znika, wraca zazwyczaj w nocy. Za to jaka radość dają takie chwile, kiedy czujesz się normalnie, jak przed pierwszym atakiem nerwicy
-
Iwona29
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1899
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
24 marca 2018, o 11:14
nat pisze: ↑24 marca 2018, o 11:02
Iwona29 pisze: ↑24 marca 2018, o 10:46
nat pisze: ↑24 marca 2018, o 10:43
Od tygodnia, może dwóch pojawiają się lepsze chwilę. Kiedy już straciłam nadzieję, na powrót do normalności zaczęły się pojawiać najpierw godziny dobrego samopoczucia bez somatow, a teraz raz na jakiś czas prawie całe dni. Fakt jest taki, że jak za dobrze się czuje to też się denerwuję, że coś nie tak- przyzwyczaiłam się do tego ciągłego złego samopoczucia. Wczoraj na przykład cały dzień było ok, olałam wszystko co się dzieje, nawet powiększone węzły, coś wspaniałego ! Tęskniłam za tym. Oby było więcej takich dni. Choc nadal się boje, że nie dożyje jutra, są chwile kiedy mam to gdzieś.
Ja mam cos takiego ze jak za bardzo sie ciesze w towarzystwie czy wogole to pojawia sie nerwa....
somaty jakies i mmie zamula i nie wiem jak tego sie pozbyc.W sumie staram się nie zwracać uwagi ale wiem że jest coś nie tak.
Ogólnie też jest lepiej niż gorzej.
Tak 3maj
Mam podobnie, ale zauważyłam też ,że w towarzystwie jak głowa zajęta czymś innym jest dużo lepiej. Ale przychodzi nagle myśl, że jest za dobrze, albo tak się dobrze bawię, a może już umieram ? Po chwili znika, wraca zazwyczaj w nocy. Za to jaka radość dają takie chwile, kiedy czujesz się normalnie, jak przed pierwszym atakiem nerwicy
Piękne są te chwile
Obyśmy więcej mieli takich dni i w końcu żyli jak chcemy tak na całego a nie powstrzymujemy się.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
-
Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1547
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
24 marca 2018, o 11:15
Sine pisze: ↑24 marca 2018, o 10:48
A ja się dziś obudziłam bez lęku, pierwszy dzień od kilku miesięcy ! Zawsze rano mnie brał i przechodził po kilku godzinach i miałam pół dnia spokoju od nerwicy. A dziś jakaś nowość
Super Madzia
tylko nie napalaj sje bo lęk może się pojawić ale takie prześwity świadczą o tym ze to wszystko to jest iluzja
-
Sine
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 245
- Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24
24 marca 2018, o 11:33
Nipo pisze: ↑24 marca 2018, o 11:15
Sine pisze: ↑24 marca 2018, o 10:48
A ja się dziś obudziłam bez lęku, pierwszy dzień od kilku miesięcy ! Zawsze rano mnie brał i przechodził po kilku godzinach i miałam pół dnia spokoju od nerwicy. A dziś jakaś nowość
Super Madzia
tylko nie napalaj sje bo lęk może się pojawić ale takie prześwity świadczą o tym ze to wszystko to jest iluzja
Nie napalam się bo wróci
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
-
Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1547
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
24 marca 2018, o 11:37
Sine pisze: ↑24 marca 2018, o 11:33
Nipo pisze: ↑24 marca 2018, o 11:15
Sine pisze: ↑24 marca 2018, o 10:48
A ja się dziś obudziłam bez lęku, pierwszy dzień od kilku miesięcy ! Zawsze rano mnie brał i przechodził po kilku godzinach i miałam pół dnia spokoju od nerwicy. A dziś jakaś nowość
Super Madzia
tylko nie napalaj sje bo lęk może się pojawić ale takie prześwity świadczą o tym ze to wszystko to jest iluzja
Nie napalam się bo wróci
Ale łap prześwity bo ich będzie coraz więcej
-
Furry
- Artystka Forum
- Posty: 240
- Rejestracja: 1 stycznia 2017, o 21:24
24 marca 2018, o 18:14
Jechałam dzisiaj autobusem i ani trochę stresu nie było, a nawet bylam zrelaksowana i na luzie - głośno, nie pod nosem, z uśmiechem - kupiłam bilet u kierowcy. Sukces
Podstawowa zasada: pierdol to.
-
Katzaaa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 14 września 2017, o 16:30
24 marca 2018, o 20:23
Chciałam napisać o swoim postępie. Miałam straszny lęk o szum w uszach, który miałam wrażenie, że jest ze mną non stop od kilku miesięcy. Po tym jak kolejne badanie wyszło jednak ok i lekarz powiedział, że to raczej stres objaw jakby zniknął na 1 dzień. Pewnie dlatego, że ogromnie się ucieszyłam. To był duży przełom. Od tamtego momentu jest lepiej. Dalej słyszę szum, głównie w nocy i rano, pewnie dlatego, że jescze czuje napięcie z tym związane i trochę się boje, ale racjonalizuje to i staram się odwracać uwagę. Wierze, że minie
-
Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1547
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
25 marca 2018, o 10:14
Katzaaa pisze: ↑24 marca 2018, o 20:23
Chciałam napisać o swoim postępie. Miałam straszny lęk o szum w uszach, który miałam wrażenie, że jest ze mną non stop od kilku miesięcy. Po tym jak kolejne badanie wyszło jednak ok i lekarz powiedział, że to raczej stres objaw jakby zniknął na 1 dzień. Pewnie dlatego, że ogromnie się ucieszyłam. To był duży przełom. Od tamtego momentu jest lepiej. Dalej słyszę szum, głównie w nocy i rano, pewnie dlatego, że jescze czuje napięcie z tym związane i trochę się boje, ale racjonalizuje to i staram się odwracać uwagę. Wierze, że minie
Dokładnie.Powinno Cj dać dużo do myślenia ze jak Cię lekarz uspokoił to jest dużo lepiej
! To jest oznaka ze to tylko kolejna wkretka jakich mamy multum hehe
-
eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
25 marca 2018, o 11:41
Katzaaa pisze: ↑24 marca 2018, o 20:23
Chciałam napisać o swoim postępie. Miałam straszny lęk o szum w uszach, który miałam wrażenie, że jest ze mną non stop od kilku miesięcy. Po tym jak kolejne badanie wyszło jednak ok i lekarz powiedział, że to raczej stres objaw jakby zniknął na 1 dzień. Pewnie dlatego, że ogromnie się ucieszyłam. To był duży przełom. Od tamtego momentu jest lepiej. Dalej słyszę szum, głównie w nocy i rano, pewnie dlatego, że jescze czuje napięcie z tym związane i trochę się boje, ale racjonalizuje to i staram się odwracać uwagę. Wierze, że minie
Szumy uszne tez towarzyszyły mi w trakcie nerwicy
ale ja nie zwaracalam az tak na to uwagi i minęło mi po 4 mies z tym ze jak wspomnialam dla mnie one nie mialy znaczenia.
Takze jak wyluzujesz to jeszcze jakis czas Cie potrzyma i puści. Potem oczywiscie od czasu do czasu moga pojawiac sie pojedyncze sytuacje. Nerwica nie bylaby nerwica gdyby od czasu do czasu nie sprawdziła czy aby na pewno nauczylas się wszystkiego tak jak mowisz
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?
Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)