Hej!
Myślałam, że jestem już stabilna i niewzruszona, ale....
Ostatnio zaczęłam się przejmować tym, co dzieje się w toalecie. Od kilku dni moje stolce są jakby spłaszczone, trochę w nich resztek jedzenia, są jaśniejsze. Ostatnio dosyć drastycznie zmieniłam dietę na bardziej zdrową, więc te kolory i resztki nie siadają mi tak bardzo. Tylko to spłaszczenie. W mojej nerwicowej głowie brzmi to jak rak oczywiście. Boję się od razu iść z tym do lekarza, nie chcę się wpędzić znowu w koło biegania po przeróżnych lekarzach i wymyślania coraz to nowych raków i objawów... Biegałam tak przez dwa lata.
Czy ktoś z Wam miał/ma spłaszczone/cienkie stolce? Z czego to wynikało/wynika? Jak to zmienić? Czy to może być zmiana diety? Albo ostatnie stresy?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?