Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ciąża

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
kapsel86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 3 lipca 2014, o 08:09

14 czerwca 2016, o 11:36

Witam,

Nie wiem, gdzie umieścić ten wątek. Planuję ciążę, dzięki Waszym radom moja nerwica wycisza się i jest coraz lepiej. Jednak bardzo boję się zajść w ciążę, bo dalej zadrzają się dni kiedy jestem cała napięta i się trzęsę. Boję się, że zagrozi to dziecku, że przeze mnie coś się mu stanie. Boję się też potem tego okesu w domu z dzieckiem, jak sobie poradzę itp. Choć wiele osób się tego boi, a potem mówi że jest to zupełnie inny czas, bo nie zwracamy tak uwagi na siebie. Proszę wszystkie osoby, które przeszły ciążę z nerwicą o rady i pomoc oraz otuchę. Czy przez objawy somatyczne i strach, że one wpływają negatywnie na dziecko nigdy nie zostanę mamą?

Karola

-- 14 czerwca 2016, o 11:36 --
Dodam jeszcze, ze nie biorę leków, radzę sobie bez nich i wiem, że DA się bez leków, bo tylko tak jestem wstanie odburzyć sie prawdziwie.
betii
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 995
Rejestracja: 1 sierpnia 2014, o 13:45

14 czerwca 2016, o 12:34

Ja zaszłam w ciążę mając bardzo silną nerwicę. Moje objawy i nerwy w ciąży zupełnie mi przeszły. Po urodzeniu też nerwica nie wróciła. Dopiero jak synek miała jakieś 1,5-2 latka i wróciłam do pracy to nerwica wróciła. Ciążę wspominam bardzo dobrze. Też na początku ciąży miałam bardzo silne nerwy a dziecku nic nie było. Teraz ma 7 lat także głowa do góry i powodzenia.
Zmień nawyki myślowe, a odmienisz swój los!
Kiedy już nauczysz się kierować uczucia i myśli na właściwe tory, spokój ducha i fizyczne zdrowie na pewno przyjdą same.
"Pamiętaj, że mamy do czynienia jedynie z myślami, a myśli mogą zostać zmienione. Gdy zmieniamy nasze myślenie, zmieniamy naszą rzeczywistość". Louise L. Hay
kapsel86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 3 lipca 2014, o 08:09

14 czerwca 2016, o 14:35

Dziekuję Ci bardzo Beti za odpowiedź. Chyba nasz organizm jakoś broni te maleństwa przed lękiem i naszym stresem, bo inaczej dziewczyny nie rodziłyby zdrowych dzieci. Mój psycholog zawsze mi powtarzał, że miał pacjentki w ciąży, którym zginął mąż podczas gdy były w ciąży, lub inna bardz bliska osoba, a to jest ogromny stres, a jednak rodziły zdrowe dzieci... więc ja też dam radę!
emi125
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 7 kwietnia 2015, o 09:12

14 czerwca 2016, o 16:09

Sama nie jestem mamą, ale przesyłam Ci link do poczytania:
ciaza-a-nerwica-t2951.html?hilit=nerwic ... %85%C5%BCa
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

25 czerwca 2016, o 10:55

Oczywiscie, ze dasz rade :)
Ja odstawilam leki odrazu jak dowiedzialam sie o ciazy i wszystko bardzo szybko wrocilo. Nerwice mialam przez caly okres ciazy niestety. W ogole nie moglam skupic sie na brzuchu, czego teraz zaluje, ale lek byl ogromny. Mimo wszystko Synek jest zdrowy i spokojny. 'o, czasem jak to dziecko ma gorsze dni: kolki czy zabki :) Jest taki ppogodny i wiecznie usmiechniety, ze szok. Kochany Maluch. Ja tez sie balam jak to bedzie, czy nie wyrzuce dziecka przez okno, jak taka jedna idiotka o ktorej trabili w tv. Oczywiscie strach ma wielkie oczy, a ja z Maluchem radze sobie swietnie, no tata bardzo pomaga, bo akurat jest takim tata na 100%.
Czesto jest na odwrot. Niektorym kobieta nerwa na czas ciazy ucicha, czego Tobie zycze :) i zycze Ci takiego Malego Goscia przytulonego do cyca jak moj teraz :)))
kapsel86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 41
Rejestracja: 3 lipca 2014, o 08:09

22 lipca 2016, o 16:29

szpagat pisze:Oczywiscie, ze dasz rade :)
Ja odstawilam leki odrazu jak dowiedzialam sie o ciazy i wszystko bardzo szybko wrocilo. Nerwice mialam przez caly okres ciazy niestety. W ogole nie moglam skupic sie na brzuchu, czego teraz zaluje, ale lek byl ogromny. Mimo wszystko Synek jest zdrowy i spokojny. 'o, czasem jak to dziecko ma gorsze dni: kolki czy zabki :) Jest taki ppogodny i wiecznie usmiechniety, ze szok. Kochany Maluch. Ja tez sie balam jak to bedzie, czy nie wyrzuce dziecka przez okno, jak taka jedna idiotka o ktorej trabili w tv. Oczywiscie strach ma wielkie oczy, a ja z Maluchem radze sobie swietnie, no tata bardzo pomaga, bo akurat jest takim tata na 100%.
Czesto jest na odwrot. Niektorym kobieta nerwa na czas ciazy ucicha, czego Tobie zycze :) i zycze Ci takiego Malego Goscia przytulonego do cyca jak moj teraz :)))
Dzięki kochana za odpowiedź, to zcego bałam się najbardziej to to, czy przez lęk nie wyrządzę maluchowi krzywdy. Ale jak widać na Twoim przykładzie jest dobrze:) Ja mam już spore przebłyski normalnych dni. Bywa już, że tylko rano mam straszaki, a potem już odpuszcza, więc widzę światełko w tunelu:)
ODPOWIEDZ