Mam pytanie czy ktoś kiedykolwiek miał nasilenie objawów DD po lekach?
Próbuję ustalić czy to że leki jakby tłumią percepcję może być odbierane jako objaw DD. Czy po odstawieniu leków macie uczucie lekkości, bardziej świeżego umysłu? mimo wzrostu nerwowości.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
DD
- 1987
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 251
- Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:23
Święty Graal leczenia DP/DR - http://www.zaburzeni.pl/post121195.html#p121195
Nerwica serca - http://www.zaburzeni.pl/post88841.html#p88841
Nerwica serca - http://www.zaburzeni.pl/post88841.html#p88841
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 45
- Rejestracja: 6 stycznia 2016, o 10:32
uczucie świeżego umysłu jak najbardziej...
ja lubię siebie bez leków...
oczywiście w sytuacjach kryzysowych rok temu brałam ich dużo ale osobiscie wole siebie bez tych świństw.
teraz ograniczyłam się do doraznego brania sedamu (1/4 tabletki powiedzmy raz na tydzień,raz na dwa) to chyba i tak dobre osiągnięcie:)
ja lubię siebie bez leków...
oczywiście w sytuacjach kryzysowych rok temu brałam ich dużo ale osobiscie wole siebie bez tych świństw.
teraz ograniczyłam się do doraznego brania sedamu (1/4 tabletki powiedzmy raz na tydzień,raz na dwa) to chyba i tak dobre osiągnięcie:)
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
Wiesz moze nie w tym rzecz aby mowic ze to jakies typowe DD, ale jak najbardziej leki moga nasilac czy tez powodowac odciecie czy to od emocji czy spostrzegania czy koncentracji itp.
Ja mialem zawsze po kazdym leku (oprocz benzodiazepin) nasilenie nieswiezego umyslu badz zamieszania w glowie.
Ja mialem zawsze po kazdym leku (oprocz benzodiazepin) nasilenie nieswiezego umyslu badz zamieszania w glowie.
- 1987
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 251
- Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:23
Czapki z główjestempoterapii pisze:to chyba i tak dobre osiągnięcie:)

Czyli podczas brania leków ciężko określić czy ma się prawdziwe DD czy sztuczne. O to mi chodziło. W sensie że ktoś może źle interpretować objawy nie wiedząc o tym, a odczuwane dd niesie ze sobą domino nieprzyjemnych odczuć. Czyli wychodzi że coś kosztem czegoś. Mniejsza nerwowość, ale ogłupienie. Czy większa nerwowość, ale odbieranie percepcji normalnie.Wojciech pisze:Wiesz moze nie w tym rzecz aby mowic ze to jakies typowe DD, ale jak najbardziej leki moga nasilac czy tez powodowac odciecie czy to od emocji czy spostrzegania czy koncentracji itp.
Ja mialem zawsze po kazdym leku (oprocz benzodiazepin) nasilenie nieswiezego umyslu badz zamieszania w glowie.
Święty Graal leczenia DP/DR - http://www.zaburzeni.pl/post121195.html#p121195
Nerwica serca - http://www.zaburzeni.pl/post88841.html#p88841
Nerwica serca - http://www.zaburzeni.pl/post88841.html#p88841