Hejka, od roku biorę Velaxin er(wenlafaksyne) w dawcę 225 mg. Ta dawka pomagała mi przez dłuższy czas, lecz teraz mam nawrot. Dużo stresu przez dłuższy czas i problemy. Nadal biorę dawkę 225mg rano i nerwica bierze górę, jakby już ta dawka nie pomagała, a wcześniej czułem się dobrze… niedawno miałem wizytę u psychiatry i dołożył mi Egzyste(pregabaline) w dawcę 75mg rano i 75mg wieczorem. Prege czuje ze mnie uspokaja i jakby wycisza lęki. Ale wenla już nie działa tak aktywizujaco jak wcześniej. Możliwe ze uodporniłem się już na ten lek? Spadła tolerancja? Co by było najlepsza opcja? Zmienić lek czy zwiększyć dawkę? Sam nie wiem. Muszę znowu umówić sie na wizytę…

Możliwe, że się uodporniłeś ale raczej to nerwica nauczyła się przelewać przez blokadę leku. Gdyby lek przestał działać to powinieneś też przestać odczuwać skutki uboczne typu spadek libido. Bierzesz już dawkę maksymalna, czasem podają że 300 mg ale to już raczej nie ma sensu więc raczej zmiana leku. Też miałem kiedyś wrażenie, że lek już nie działa ale skutki uboczne się nie zmieniły a odstawienie było trudne więc na organizm substancja działała ale na lęk już w znacznie mniejszym stopniu.