sennajawie pisze: ↑

26 grudnia 2018, o 17:00

Jeny, ale to wcale nie o to chodzi.... haha. W sumie to sam sobie odpowiedziałeś na swoje pytania. Masz robić coś aż skończysz - niezależnie od lęku. Spinasz tyłek i tyle w temacie.

Hahaha no właśnie o ten KONIEC mi się rozchodzi hahahah

No rób tyle czasu daną rzecz ile chcesz, właśnie bez oglądania się na lęk, bo jak non stop o tym myślisz to on jest i trwa a razem z nim nerwica. Co do pracy to wcale nie musisz wychodzić od razu do domu, wyjdź Sobie np. do łazienki, ba nawet jak masz ochotę to Sobie popłacz Kończysz daną rzecz wtedy kiedy chcesz, jak coś się znudzi np. albo masz już dość etc.

Sam piszesz, milion analiz, to zamiast analizować jak się czujesz i co odczuwasz i na jakich myślach skupiasz uwagę, to rób coś pożytecznego, jakieś hobby itd. albo rób to co lubisz, zajmij się sportem np. albo otwórz hodowlę jedwabników . Albo po prostu oglądaj tv, włącz jakiś fajny film, serial, tak żebyś skupiał uwagę na czymś innym, nie na nerwicy, bo póki nie wyjdziesz z koła nerwicowego, to będziesz ciągle tkwił w analizie