DD praktycznie nie ma.
Tzn czasem się pojawia. Ale nie zagłębiam się w to.
Wtedy gdy nie odczuwam DD, Derealizacja staje dla mnie abstrakcją czymś co nie może istnieć, wymysł umysłu. Aż trudno sobie to wyborazić jak można mieć DD. Dlatego innym ludziom trudno zrozumieć co to jest DD.
Ale gdy DD się pojawia to inna bajka, wtedy DD jest realne.
Teraz pojawia się sporadycznie. W chwilach stresowych:)
Pomogła mi praca. Poszedłem do pracy gdzie musze nieźle zapie*dalać, gdy przychodze do domu nie mamsiły na nic tyylko odpoczynek. Ciesze się z tego że jestem w domu i że mogę kożystać z wolnego czasu.
Najgorsze na DD/nerwice jest siedzenie w domu, nuda brak planów na przyszłość...
Najlepsze na DD/Nerwice jest znalezienie innego problemu niż DD/nerwica
Pozdrawiam:)
PS. Kochani! Wiara we własne możliwości i w powodzenie to podstawa! Jeśli wierzysz w to że Ci się uda to tak się stanie!
Dłuższe przebłyski w derealizacji
Regulamin forum
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
Uwaga! Prośba dotycząca tworzenia wątków.
Wszyscy użytkownicy, którzy zamieszczają w tym dziale wątek dotyczący swojego wyzdrowienia, proszeni są w wypadku gdy nowy temat dotyczy dojścia do pełni zdrowia, aby do tytułu tematu dopisywali: Wyleczony/ona
Pozwoli to na rozróżnienie tematów osób, które w pełni wyzdrowiały od tych, którzy czują się lepiej oraz tych którzy opisują swoją obecną walkę.
Przykładowo Ania chce podzielić się swoim pełnym wyzdrowieniem, tworzy nowy temat o tytule:
"Ania dzieli się szczęściem" i dopisuje do tego Wyleczona - "Ania dzieli się szczęściem.Wyleczona". Osoby, które chcą opisać swoje lepsze samopoczucie, bądź postępy w leczeniu nie dodają tej końcówki.
- Sagem
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47
Gratulację ! Ile to u Ciebie trwało? bo mi już 4 miesiąc idzie ;/ tylko już mam takie DD i przyzwyczajenie do tego że jest tak jakby było tak od zawsze pomocne w nieskupianiu się na tym i nie zauważaniu różnicy miedzy normalnością a stanem dd
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Kearav minie ci calkiem, tez tak mialem ze jeszcze sie pojawialo sporadycznie ale juz nie zwracalem uwagi. potem minelo zupelnie. gratki!
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- Avenger
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 290
- Rejestracja: 21 sierpnia 2013, o 16:07
Kearav jak to było jak Ci przeszło ? Znów było to tak, że idziesz ulicą i zaczynaja Ci samoistnie wpływac do głowy mysli związane z chwilą obecna itp. ? Znów jest tak, że jestes np. w szkole, pracy czy gdzieś tam i masz ta świadomość otoczenia ?
Where is my mind?
- kearav
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 109
- Rejestracja: 9 października 2012, o 18:52
Ten temat powinien zostac usuniety, bo wtedy się pospieszylem
Poprostu miałem dłuzszy przeswit teraz tez mi sie zdarzaja.
DD mam dalej, raz mniejsze raz wieksze. Lęk opanowałem. Ogolnie jest duzo łatwiej, doswiadczenie daje bardzo duzo.
Przynajmniej nie panikuje gdy DD jest mocniejsze bo wiem ze to jest chwilowe:)
Jestem na dobrej drodze do wyjscia z DD.
Pozdrawiam
-- 29 sierpnia 2013, o 16:52 --
PS. Dzięki Victor za zmiane nazwy tematu
Poprostu miałem dłuzszy przeswit teraz tez mi sie zdarzaja.
DD mam dalej, raz mniejsze raz wieksze. Lęk opanowałem. Ogolnie jest duzo łatwiej, doswiadczenie daje bardzo duzo.
Przynajmniej nie panikuje gdy DD jest mocniejsze bo wiem ze to jest chwilowe:)
Jestem na dobrej drodze do wyjscia z DD.
Pozdrawiam
-- 29 sierpnia 2013, o 16:52 --
PS. Dzięki Victor za zmiane nazwy tematu