Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Szczerosc , czy warto??

Pogaduchy, w dwóch słowach - DOWOLNY TEMAT:)
ODPOWIEDZ
halfix
Gość

24 lipca 2010, o 02:20

Witam, w sumie zakladamto tu bo nie sadze aby to mialo cos wspolnego z naszymi problemami...
Zastanawiam sie nad sensem bycia szczerym , ja jestem az do bulu... a moze faktycznie brak mi empati(co to empatia..to zupa z azjii - Lejdis)

Jestem od tygodnia poza Londynem dokladnie w Irlandii ,odwiedzilem znajomych, chcialem troche odpoczac...zdazyly sie nieprzewidziane konwersacje. ciagle dyskusje niezmierzajace do niczego... kulminacyjna byla dzis... poszlo o kontakty , czy wazniejszy partner w zwiazku czy moze znajomi z ktorymi sie akurat mieszka...w pewnym momencie polecial tekst w stylu teraz to ja mam ochote na akcje z nozami( jakis czas temu opowiedzialem tej osobie o moich nn zwiazanych z nozami...) Zastanawiam sie czy fakt ze powiedzialem co czulem , co zauwazylem ,co mysle niejednokrotnie moze nie bylo to mile... ale spewnoscia szczere i nie zaklamane... czy to wogole ma sens , moze lepiej sie zamknac , i nie byc szczerym, moze lepiej poprostu powiedziec ludzia to co chca uslyszec albo sie zamknac... w jakim kierunku w takim razie zmierzamy... jak myslicie??

efekt rozmowy ,szkoda gadac a czy ona cos wniosla?uzmyslowila mi napewno z kim mam doczynienia... najgorsze w tym to ze to siostra kogos mi bliskiego... i narasta konflikt interesow...

i badz tu czlowieku spokojny :łup:
Awatar użytkownika
mysterious
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 124
Rejestracja: 13 maja 2010, o 20:18

24 lipca 2010, o 12:33

Wiesz co, trzeba wybrać, albo szczerość albo komfort. W pierwszym przypadku powinieneś czuć się dobrze w związku z tym, że nic nie ukrywasz i jesteś szczery, lecz z kolei rozmówca może poczuć się zmieszany, niekomfortowo etc, a co za tym idzie i Ty możesz się źle poczuć, a w drugiej sytuacji Ty dusisz to w sobie gadając o czymś co uważasz za bezsensowne i bezcelowe, ale w to miejsce rozmówca czuje się ok i komfortowo.

Pozostaje samemu zdecydować, co dla Ciebie jest ważniejsze i co wybierasz.

Moje zdanie? Wybieram szczerość. Miałem pewną sytację, ktoś wydawał mi sie przyjacielem, ale jak później pomyślałem to była relacja jednostronna. On mi opowiadał całe swoje życie, ja przytakiwałem, pochwalałem, mówiłem dokładnie to co on chce usłyszeć. Gdy poczułem się naprawdę źle w związku ze swoimi zaburzeniami, powiedziałem mu o tym jak się czuję... Efekt? No cóż... To było coś w sensie: "Nie wymyślaj sobie niczego", brakowało tylko, żeby powiedział: "I zamknij się/odwal się", a najlepiej, żebym nadal był jego powiernikiem. Straciłem "przyjaciela"... Ale z perspektywy czasu stwierdzam, że dzięki szczerości, przerwaniu tego chorego łańcucha niedomówień i pozorów poznałem się na tym człowieku i w pewnym sensie coś się we mnie uwolniło.

Choć czasem pomyślmy czy warto, czy jedynym następstwem nie będzie czyjaś krzywda, bo jeśli jest w tym neutralność, czy szansa na coś pozytywnego, wtedy - szczerość.
Derealizacja, fobia społeczna, osobowość unikająca i zależna...

Chętnie porozmawiam na PW, GG z innymi osobami zmagającymi się z podobnymi problemami. Czekam na wiadomości.
em777
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 3 czerwca 2011, o 18:31

3 czerwca 2011, o 18:41

Zawsze warto być szczerym, chociażby aby żyć w zgodzie z własnym sumieniem..
mmik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 21 lutego 2012, o 22:41

22 lutego 2012, o 00:30

Pytanie w stylu: czy na złotówce jest orzeł ?
- W monecie ważne jest na którą stronę patrzysz, w szczerości: w którą stronę mówisz.
Wybór adresata zawsze przynosi odpowiedź, szkoda, że czasami zbyt późno lub w najmniej odpowiednim momencie.
- Czy więc warto być szczerym ?
Sądzę, że zbytnia szczerość to rodzaj hazardu, a w hazardzie - każdy to wie - można przerżnąć nawet będąc dobrym graczem !
Sugerowałbym więc umiarkowanie ;)
Awatar użytkownika
bujajca_w_oblokach
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 30 marca 2014, o 22:58

30 marca 2014, o 23:17

Mogę potwierdzić, że szczerość popłaca. Zawsze byłam taką osobą , i na to stawiam w związku, jest dobrze nie mam wyrzutów sumienia z powodu zatajenia czegoś. Nie mówię że trzeba być chamskim i bezczelnym, ale szczerości mówię TAK!
" Niby nic nie dzieje się, niby jestem, niby nie"
ODPOWIEDZ