a to prawda, że sie po nim tyje? ...

-- 4 marca 2013, o 13:13 --
do kobiet szczególnie, ja dostałam po sulpirydzie laktacji.. wpływa on na układ hormonalny. oczywiście nie każdej może sie tak trafić. odstawiam

ja jeszcze 2 tygodnie i odstawiam - nie przyniósł mi już po ponad miesiącu żadnych pozytywnych efektów więc daje mu jeszcze trochę czasu i odstawiam... niestety nie dał mi nic

Ja znowu biore Sulpiryd od ponad tygodnia. Za pierwszym razem podzialal dosc szybko 3 - 4 tygodnie. Zobacze jak teraz.

a na co podziałał? co Ci dawał?

Jak co mi dawal To ze bylem zdrowy Sulpiryd mi pomogl na objawy nerwicowe w tym na derealizacje. Tak w sumie to nawet derealizacja minela pierwsza a potem dopiero ten lek uogólniony wolnoplynacy.

niestety mi nie pomaga na derealizację

To szkoda Ale leki to jak to mowia calkowita loteria z dzialaniem. Ja wchodze na dawke 200 mg i czekam na efekty choc juz lepiej sie czuje troche. Ale nie wiem czy to akurat zasluga sulipirydu.

Ja dopiero trzeci, albo czwarty dzień biorę ten lek, a już sobie u mnie sporo nagrabił :p. Z trzech powodów, choć akurat DWA OSTATNIE MOGŁY BYĆ SPOWODOWANE PRZEZ DEPREXOLET. (Co do nich nie jestem pewna, dlatego jak nie zapomnę, to umieszczę je w osobnym wątku, o Deprexoletcie).
Po pierwsze: dzisiaj (trzeci, lub czwarty dzień stosowania) zaczęłam się obżerać jak stado wygłodniałych, maniakalnych świń- bez przerwy jem, a i tak ciągle jestem głodna. Co prawda efekt wzmocnienia apetytu był zamierzony przez lekarza, bo ostatnio mało jadłam i nadmiernie wyszczuplałam. No ale jak dalej będę mieć ten wilczy głód, to znowu zmienię się w takiego tucznika jak dawniej .
Po drugie: odnowił się smutek dotyczący pewnej sytuacji, pozatym cały dzień jestem rozdrażniona i znowu mam złe myśli na temat samej siebie. Generalnie dość porządne obniżenie nastroju.
Po trzecie: wczoraj cały dzień byłam zmulona, a jak o czwartej po południu się walnęłam na łóżko i zasnęłam, to obudziłam się dopiero o dziesiątej wieczorem .
To tyle, jeśli chodzi o Sulpiryd. Ale jeszcze raz przypomnę, że objawy z punktu drugiego i trzeciego mogą być u mnie spowodowane Deprexoletem. Zaczęłam brać te dwa leki jednocześnie i nie wiem, który co spowodował, dlatego część objawów zamieszczę w obydwu wątkach .

-- 8 kwietnia 2013, o 16:11 --
Co do pytania Marti: chyba może powodować tycie. Z tego co czytałam w ulotce, w działaniach niepożądanych, jest tam wymieniony ten objaw. Częstość występowania: nieznana. Zresztą widzę po sobie: nie przytyłam jeszcze wprawdzie, bo biorę go dopiero czwarty dzień (albo trzeci), ale mam mega apetyt. No a skoro tak, to przybranie na wadze bardzo prawdopodobne :/. Choć pewnie nie u każdego powoduje to nadmierny głód .

Możecie mi powiedzieć jak ten lek działa na wrzody żołądkowe???

Z takimi pytaniami najlepiej skonsultować się z lekarzem lub z farmaceutą
Powiedz jeśli chcesz, dlaczego ten lek stosujesz?

Ja go nie stosuje nerwus ale ten lek w mniejszych dawkach działa dobrze na żołądek i na jelita, dlatego się pytam czy ktoś wyleczył wrzody na tym leku

Pierwsze słyszę aby lek przeciwpsychotyczny leczył żołądek i jelita ale cóż medycyna idzie w przód..

nerwus nie kompromituj sie leki psychotropowe to nie jest jeden worek, są różne leki i rózne działania sulpiryd akurat wspomaga śluz w żołądku chłopcze

-- 25 czerwca 2014, o 01:08 --

Wskazania[edytuj | edytuj kod]
Lek stosowany jest w leczeniu objawów psychoz schizofrenicznych, zwłaszcza z przewagą objawów negatywnych, autyzmu, towarzyszącym obniżeniem nastroju. Stosowany jest także w zaburzeniach depresyjnych, zaburzeniach depresyjno-lękowych, zespole lęku panicznego. Bywa stosowany w chorobie wrzodowej żołądka, migrenach, zawrotach głowy.

wikipedia

Ok rozumiem ma ktoś nerwicę jakies tam trzęsiawki, ból żołądka i te inne , to ten lek rzeczywiscie moze pomóc, lekarzem nie jestem więc wypowiedz nie fachowca.
Miałem zawsze zdanie co do leków z tej grupy ze one dzialają w przeciwna strone no ale coz. kazdy moze nie wiedziec pewnych rzeczy. Nie mialem doczynienia z takim czyms, a skoro jestes tak oswiecony to niewiem skąd to pytanie pozdro

Biorę sulpiryd od 2mcy. Mam nerwice lękową. Nazywam to psychosraczką, generalnie zaczęło się od biegunek raz na jakiś czas, potem się to przerodziło w ekstremalne biegunki w momentach kiedy otoczenie nie znane i kibel daleko Najczęściej w samochodzie!!! Im większy korek tym wiadomo jaka reakcja, lęk przed lękiem itd.... Biorę tylko 50mg rano i 50mg w południe, wg mnie dawka znikoma ale na mnie działa (może to efekt placebo:) ). Generalnie uratował mi życie, idealnie nie jest ale nie mam problemu z biegunkami... Oprócz tego jestem na terapii więc jest ok.
Sulpiryd to stary lek i chyba trochę zapomniany... biorą go alkoholicy podczas leczenia żeby łagodzić stany lękowe i gastryczne:) , ponoć kiedyś gastrolodzy go przepisywali na chorobę wrzodową z tego samego powodu. Myślę że dla kogoś z objawami psychosomatycznymi to dobre rozwiązanie, ale jak z każdym lekiem trzeba go dopasować indywidualnie...