Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Strach przed...ile mamy strachów i czego się boimy? :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
Olinka,masz rację,trzeba szukać wszędzie.Ja we wtorek jadę pierwszy raz do psychologa,jestem ciekawa jak to będzie.
Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 198
- Rejestracja: 6 grudnia 2010, o 14:47
No właśnie Olinko problemem ludzkiej egzystencji jest niepewność ile będziemy żyć i nad tym akurat my, nerwicowcy i depresyjni zastanawiamy się, co wywołuje u nas lęki i poczucie braku sensu życia. Ja czasami myślę, że reprezentuję mentalność epoki Średniowiecza, gdy odrzucano egzaltację życia i wszelkie przejawy jego radosnych aspektów, bo po co, skoro wszyscy skończymy w piachu?Olinka_2007 pisze:Vika mam to samo. Przeraża mnie to, że może się to stać zaraz.... Bo każdy z nas gdyby był pewien, że dożyje 80 to może tego strachu by nie było. A tu nie znasz dnia, ani godziny. Ja mam jazdy w dzień popołudniamy jest trochę lepiej, choć też mnie nachodzą. Najgorzej jest jak już wydaje mi się, że jest ok śmieje się, bawię z synkiem i nagle myśl "po co to wszystko? jaki jest etgo sens?" [..]
Mi to ostatnio dało do myślenia, czy nie odzywa się we mnie sumienie zanieczyszone różnymi złymi występkami z przeszłości i teraźniejszości i czy nie powinnam się zmienić i stać się tzw. dobrym człowiekiem, bo jeśli będę dobra, to przynajmniej będzie większe prawdopodobieństwo, że może nie będę się smażyć po śmierci, tylko czeka mnie jakaś nagroda?
- Olinka_2007
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 189
- Rejestracja: 14 lutego 2011, o 14:13
Vika ja też idę we wtorek
będę myśleć o Tobie i wspierać Cię duchem
Czapla z tym sumieniem też masz trochę racji. u mnie ono się też dość często odzywa. A może to właśnie Bóg dał nam to nerwicę i depresyjność żebyśmy znależli sens? Jak dziś kupiłam deprim forte, po czym się okazało, że nie mogę go brać i muszę oddać. W czwartek odwołali mi usg więc mam stresa do poniedziałku. Zaczynam świrować z objawami chorób. Chyba dla spokojności pójdę zrobić badania. A gdzie się podziała Aga?


-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
Ja tam nie wiem czy nerwica ma dawac jakies sens w zyciu czy cos. Chyba nie. my to tak odbieramy bo jestesmy strasznie wrazliwymi ludzmi i dlatego. A po za tym nerwica powoduje wiele cierpienia i dlatego dostrzegamy rzeczy male i one nas ciesza. Stajemy sie niby szlachetnui ale ja mysle ze tak jest z kazda choroba ktora daje jakies cierpienie. Bo zdajemy sobie sprawe ze zdrowie jest najwazniejsze. Ja bym wolala nie miec nerwicy wtedy sens mialam wiekszy niz teraz. A czemu nie moglas olinka brac deprim forte?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 273
- Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51
JESTEM JESTEMOlinka_2007 pisze:Vika ja też idę we wtorekbędę myśleć o Tobie i wspierać Cię duchem
Czapla z tym sumieniem też masz trochę racji. u mnie ono się też dość często odzywa. A może to właśnie Bóg dał nam to nerwicę i depresyjność żebyśmy znależli sens? Jak dziś kupiłam deprim forte, po czym się okazało, że nie mogę go brać i muszę oddać. W czwartek odwołali mi usg więc mam stresa do poniedziałku. Zaczynam świrować z objawami chorób. Chyba dla spokojności pójdę zrobić badania. A gdzie się podziała Aga?

"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 575
- Rejestracja: 23 czerwca 2010, o 09:55
To co sie nie odzywasz? 

Sztuką jest w poznawaniu człowieka, przez pryzmat ciała poznać jego duszę.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 273
- Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51
A tak jakos wyszlo:D Troche roboty mialam...i wsumie dobrze ze w koncu sie czyms zajelam... Ale jestem z Wami tutaj kochani na biezaco:)wikatoria1708 pisze:To co sie nie odzywasz?
-- 19 lutego 2011, o 17:53 --
A tak jakos wyszlo:D Troche roboty mialam...i wsumie dobrze ze w koncu sie czyms zajelam... Ale jestem z Wami tutaj kochani na biezaco:)wikatoria1708 pisze:To co sie nie odzywasz?
"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
- Olinka_2007
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 189
- Rejestracja: 14 lutego 2011, o 14:13
Nadwrażliwość na jeden ze składników, no i nie współgra z antykoncepcyjnymi. Właśnie gdzieś wyczytałam, że laska zmieniła antykoncepcyjne i wtedy ją też dopadła deprecha. A ja niedawno też zmieniałam.....
- Olinka_2007
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 189
- Rejestracja: 14 lutego 2011, o 14:13
Oni nigdy nic nie mówią.... Jak Wam minął dzień?
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1255
- Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03
Mnie nawet dobrze, mialam wolna sobote i sobie sprzatalam i poswiecilam dzien sobie. Wiec jak na dzien lenistwa to nawet dobrze sie czulam bo w takie dni z reguly bywa najgorzej 
Mam tylko problem bo bede musiala isc do dentysty a nie umiem sobie tego nawet wyobrazic. Kiedys bylam to o malo nie uciaklam z fotela i nie z powodu borowania czy dentysty ale ataku.

Mam tylko problem bo bede musiala isc do dentysty a nie umiem sobie tego nawet wyobrazic. Kiedys bylam to o malo nie uciaklam z fotela i nie z powodu borowania czy dentysty ale ataku.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 7 lutego 2011, o 10:38
A moj dzien do niczego..rano dostalam mini ataku i caly dzien czuje serce nie wiem jak to wyjasnic ale czuje to serce jakby mi przeszkadzalo i oczywiscie boje sie ze cos nie tak jest. Chcialabym miec ekg w domu 
Aneta ja tez sie boje dentysty i tak samo fryzjera duszno mi sie robi jak jestem juz na fotelu i nie moge utrzymac spokojnie glowy caly czas nia ruszam i wkurzam fryzjerke
teraz sie z tego smieje ale jak siedze to czuje pot na plecach. QA najgorzej to jak mi sie u fryzjera wlaczy zapadanie w fotelu to nie moge prawie wytrzymac. Wlosy mam liche i musze czesto chodzic ale przyznam ze po ostatnim zapadaniu troche sobie odpuscilam bo sie boje ze sie to powtorzy i wstydze sie tego

Aneta ja tez sie boje dentysty i tak samo fryzjera duszno mi sie robi jak jestem juz na fotelu i nie moge utrzymac spokojnie glowy caly czas nia ruszam i wkurzam fryzjerke

Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale największym jest mniemanie, że się go nie ma wcale.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 273
- Rejestracja: 25 stycznia 2011, o 21:51
Natka to na pewno nie serce! Tylko nerwy! Trzymaj sie kochana i pamietaj NIE JESTES SAMA!! Ja tez codziennie borykam sie z uczuciem,ze z sercem jest cos nie tak...Ale powtarzam sobie ,ze mam badania,a juz tyle kasy co wydalam na lekarzy to szkoda gadac...JESTESMY MLODE!!!!!!!!!!!!!!! O serce mozna sie martwic...ale dopiero za parenascie lat...Wiec glowa do gory..
A co do dentysty...tez mam pietra...ale nie przed samym borowaniem czy czyms...tylko,ze wlasnie dostane ataku i bedzie wstyd! Tak samo u fryzjera,a co najlepsze mam umowione farbowanie na 1go marca,wiec za tydzien ide do fryzjera:D:D:D Hahaha juz sie boje
ale leki trzeba przezwyciezac...tyle razy chodzilam i nic mi nie bylo...wiec ...czego tu sie bac....Natalko glowa do gory ,nic sie nie martw...zdrowa,mloda i fajna z Ciebie kobitka:) tylko troszke pogubiona-Jak ja:) jak takie zagubione owieczki:D hehe:) Buziaczki:* i glowka do gory,piers do przodu i nie myslec o durnotkach:)



"Bo serca są po to,by krwawić tęsknotą...A myśli są po to,by wierzyć w nie...A słowa jak noże szybują przez morza i choćbyś uciekał odnajdą Cię!"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 198
- Rejestracja: 6 grudnia 2010, o 14:47
Natko, nie jesteś sama z tym uczuciem, że serce przeszkadza.. Witaj w klubie. W czasie ataku też tak mam, zwłaszcza jak mi się podniesie puls.Natka pisze:A moj dzien do niczego..rano dostalam mini ataku i caly dzien czuje serce nie wiem jak to wyjasnic ale czuje to serce jakby mi przeszkadzalo i oczywiscie boje sie ze cos nie tak jest. Chcialabym miec ekg w domu[..]
Ja dzisiaj miałam dzień lęku, ale bez skoków cisnienia.. Tylko tak po prostu się bałam. Trochę mnie głowa pobolewała i oczywiście aparat poszedł w ruch: 115/75, ale.................. puls 58 i wpadłam w strach, że mam bradykardię, więc zaczęłam słuchać czy mi serce bije i z tego strachu miałam ciągle wrażenie, że coraz wolniej i wolniej..




-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 7 lutego 2011, o 10:38
Dziekuję Aga za dobre słowo :*
Zbłakane owieczki haha
Ja bardziej czuje sie jak szalona oślica 
No nie ma czego sie bac ale zle samopoczucie albo atak paniki mozna wytrzymac i przemczyc sie w roznych miejscach ale siedzac nieruchomo u fryzjera albo dentysty brrrr okropnosc. Najgorzej ze nie ma jak tego wytlumaczyc bo co powiemy ze mamy atak paniki pfff wysmali by mnie i nigdy bym do tego salonu juz nie poszla. Dentyscie to chyba bardziej mozna o tym powiedziec ale ja mam takiego mlodego dentyste ze chyba bym zapadla sie predzej calkiem w tym fotelu niz mu to powiedziala
-- 19 lutego 2011, o 20:59 --
To prawda Czapla jak nie w jedna to w druga chociaz ja naczytalam sie ze niski puls jest zdrowy dla ukladu krazenia, znaczy nie jakis okropnie niski ale niski i jak mam tak 50 -60 to sie ciesze
Pewnie jakbym sie naczytala o brachykardii to bym sie nie cieszyla 



No nie ma czego sie bac ale zle samopoczucie albo atak paniki mozna wytrzymac i przemczyc sie w roznych miejscach ale siedzac nieruchomo u fryzjera albo dentysty brrrr okropnosc. Najgorzej ze nie ma jak tego wytlumaczyc bo co powiemy ze mamy atak paniki pfff wysmali by mnie i nigdy bym do tego salonu juz nie poszla. Dentyscie to chyba bardziej mozna o tym powiedziec ale ja mam takiego mlodego dentyste ze chyba bym zapadla sie predzej calkiem w tym fotelu niz mu to powiedziala

-- 19 lutego 2011, o 20:59 --
To prawda Czapla jak nie w jedna to w druga chociaz ja naczytalam sie ze niski puls jest zdrowy dla ukladu krazenia, znaczy nie jakis okropnie niski ale niski i jak mam tak 50 -60 to sie ciesze


Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale największym jest mniemanie, że się go nie ma wcale.