Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Stan depresyjny

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

30 października 2016, o 13:37

Kiedy brałeś Pralex?
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
zaburzonyinformatyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52

30 października 2016, o 13:40

Dokładnie nie pamiętam, ale skończyłem w ostatnim dniu czerwca, a brałem chyba 2 miesiące
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

30 października 2016, o 13:42

Śmiało możesz brać dziurawiec :). To 4 miesiące - można nawet po dwóch tygodniach od ostatniej dawki leku p/depresyjnego. Jeżeli chcesz się upewnić, uderz do lekarza rodzinnego - powinien wiedzieć, chyba że zajmuje się tylko wypisywaniem L4.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
zaburzonyinformatyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52

30 października 2016, o 13:45

Dzięki kretu. Skąd ty masz taką wiedzę w ogóle?
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

30 października 2016, o 13:49

Lubie ten temat :)
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
zaburzonyinformatyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52

30 października 2016, o 13:56

Bałem się wcześniej, że dostanę depresji, miałem podobny chyba stan jak teraz, chodziłem przygnębiony i podobnie się chyba czułem. Teraz znowu przeraża mnie ta myśl, że mam depresję, chce mi się płakać z tego wszystkiego, chcę się tego pozbyć jak najszybciej. Nawet nie wiem co mam teraz ze sobą zrobić, żeby chociaż trochę sobie ulżyć :(
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

30 października 2016, o 14:41

Ale Ty masz stan depresyjny, i co w związku z tym? od tego się nie umiera przyjacielu - to stan przejściowy, musisz tylko chcieć z niego wyjść, on nie pojawił się bez powodu.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

30 października 2016, o 16:49

zaburzonyinformatyk pisze:Bałem się wcześniej, że dostanę depresji, miałem podobny chyba stan jak teraz, chodziłem przygnębiony i podobnie się chyba czułem. Teraz znowu przeraża mnie ta myśl, że mam depresję, chce mi się płakać z tego wszystkiego, chcę się tego pozbyć jak najszybciej. Nawet nie wiem co mam teraz ze sobą zrobić, żeby chociaż trochę sobie ulżyć :(
Stan depresyjny i depresja to da rozne pojecia i ich znaczenia rowniez znacznie sie roznia ...
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
zaburzonyinformatyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52

30 października 2016, o 22:56

Tak też myślałem, tylko pomyliłem się przy pisaniu.
Dzisiaj przez przypadek zobaczyłem zdjęcie tej dziewczyny, z wesela na które chciała żebym z nią poszedł jako osoba towarzysząca i nieźle się podłamałem. Wróciłem do domu i pierwszy raz w życiu rozmawiałem ze swoim tatą tak na poważnie i o takich sprawach i żałuję, że wcześniej z nim tak nie rozmawiałem. Czuję się po tym dużo lepiej. Chciało mi się potem płakać, ale nie ze smutku, tylko tak jakby z radości. Miałem też mini nawrót nerwicy, lęku i dd, ale po tym wszystkim jakoś przeszło.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

30 października 2016, o 22:59

;ok jeżeli czujesz oparcie w ojcu i widzisz że Cię rozumie, i sam odczuwasz poprawę nastroju to jak najczęściej z nim rozmawiaj :). Dobrze jest mieć taką osobe.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
zaburzonyinformatyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52

31 października 2016, o 01:14

Tylko cały czas myślę o tym zdjęciu, jest na nim z jakimś kuzynem, czy coś takiego chyba, ale ją obejmuje, a to wywołuje we mnie takie poczucie jakby zazdrości. Nie wiem jak się tego pozbyć, drażni mnie to, bo ta zazdrość nic już nie zmieni, a jest :(
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

31 października 2016, o 09:11

Jest i będzie, liczyłeś na coś więcej a w tej chwili jest ci żal bo nic z tego nie wyszło, przestań oglądać jej zdjęcia bo w niczym Ci to nie pomoże a tylko się dalej nakręcasz.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
zaburzonyinformatyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52

31 października 2016, o 13:55

To minie? Lubię ją i nie chce całkowicie zrywać kontaktu. Raczej nie mamy okazji, by często się widywać, więc kontakt jest praktycznie żaden, ale istnieje taka możliwość, a nie chce być z nikim pokłócony. Mam takie głupie wrażenie, że jak ją spotkam, to będzie arogancka wobec mnie. Chyba nie ma do tego powodów i chyba taka nie jest, ale ja i tak mam takie wrażenie, nie mam pojęcia czemu.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

31 października 2016, o 14:41

To czy minie zależy od Ciebie, jeżeli sam się nie zmienisz i swojego podejścia do niej to nie minie. A spotykanie z nią może tylko spowodować pogorszenie Twojego stanu bo wszystko wróci.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
zaburzonyinformatyk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 70
Rejestracja: 9 stycznia 2016, o 20:52

31 października 2016, o 19:13

Prawdopodobnie najwcześniej będziemy mieli okazję się spotkać w przyszłym roku dopiero, do tego czasu może przejdzie.

-- 31 października 2016, o 19:13 --
Zastanawiam się teraz, czy przypadkiem nie mam borderline. Mam straszną huśtawkę nastrojów i to chyba często. Jak czasami coś się wydarzy, ktoś np. mnie pominie w czymś, albo np. kiedy pisałem z dziewczyną i długo nie odpisywała, to bardzo często przychodziło takie zastanowienie, że może już ich nie obchodzę, że mnie nie lubią. Tak i teraz szukam dziury w całym tym zajściu niepotrzebnie i się zadręczam. Strasznie wolno mija mi czas a terapie mam w czwartki i już nie mogę wytrzymać.
ODPOWIEDZ