Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Sprawdzanie w kółko

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Madziks
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 19 października 2020, o 22:35

27 sierpnia 2022, o 14:37

Hej, ja mam tak samo z tym grzechem. Byłam dłuższy czas na terapii w poradni terapeutów chrześcijańskich ( także terapeutka wiedziała co to jest grzech :)) i trochę nad tym pracowałam, w sensie żeby przyjac do wiadomości, że moje dobro nie stoi niżej niż dobro innych np.pracodawcy . Nawet raz sesji powiedziałam, że jestem ważniejsza niż wszystkie faktury i pieniądze świata ( wtedy terapeutka była że mnie bardzo dumna). No ale w pracy ciężko mi się tym kierować. Dopuszczam juz jednak do siebie myśl że ponieważ leczę się na nerwica natrectw i chce oduczyc mózg nawyku sprawdzania to mam prawo sprawdzać tylko raz nawet kosztem błędu i cudzej straty. Do tego dochodzi podejście pragmatyczne ( co nie oznacza że niemoralne) że tym ewentualnym grzechem tak się stresuje że koncentracja siada mi totalnie i mam wrażenie że już w ogóle nie wiem co robie ( no a wtedy właśnie mogę narobić bledow) więc żeby dojść do zdrowia (i też dobrego pracowania) powinnam przestać sprawdzać. Gorąco życzę Ci powodzenia w zdwowieniu!
andzia7756
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 1 stycznia 2022, o 12:37

31 sierpnia 2022, o 00:09

Dziękuję za odpowiedź, z tą koncentracją mam podobnie .Myślę że popełniłam grzech i ciągle w kółko o tym myślę paranoja.Teraz już mniej bo dawno nie byłam u spowiedzi i z tego powodu też nie chodzę.Chcialabym pójść ale boje się że będę więcej wszystko analizować, ostatnio nawet mniej jadłam bo balam się popełnić grzech łakomstwa z tego też powodu straciłam dość dużo na wadze.
Dzisiaj wprowadzałam faktury i niestety znowu to analizowanie a jak dłużej na to patrze to te litery mi się zlewają i w końcu nawet tracą sens.Zaczelam też szybko wprowadzac bez kontroli a na drugi dzień z
sprawdzać ale to znowu jakby podwójna praca.Najlepiej po prostu jak nie sprawdzam szybko wprowadzam (dodam że jak sprawdzałam to nie miałam błędu ,może raz) ale czy znowu nie popełnię błędu a zarazem grzechu gdyż naraże na straty problemy mojego pracodawcę?
Madziks
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 19 października 2020, o 22:35

31 sierpnia 2022, o 10:44

Nie popełnisz grzechu. Trzymaj się.
Tomcat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 42
Rejestracja: 3 marca 2015, o 00:56

8 listopada 2023, o 21:44

andzia7756 pisze:
31 sierpnia 2022, o 00:09
Dzisiaj wprowadzałam faktury i niestety znowu to analizowanie a jak dłużej na to patrze to te litery mi się zlewają i w końcu nawet tracą sens.Zaczelam też szybko wprowadzac bez kontroli a na drugi dzień z sprawdzać ale to znowu jakby podwójna praca.Najlepiej po prostu jak nie sprawdzam szybko wprowadzam (dodam że jak sprawdzałam to nie miałam błędu ,może raz) ale czy znowu nie popełnię błędu a zarazem grzechu gdyż naraże na straty problemy mojego pracodawcę?
Ja też zmagam się z tym sprawdzaniem... :(
Również przy czytaniu i pisaniu tekstów (niestety, też przy pisaniu postów tutaj)
i też mam takie odczucia, jak opisała andzia7756:
"a jak dłużej na to patrze to te litery mi się zlewają i w końcu nawet tracą sens."
i dalej:
"Najlepiej po prostu jak nie sprawdzam..."

John502 bardzo jasno opisał, co trzeba robić i jak sobie z tym radzić:
John502 pisze:
1 stycznia 2022, o 21:38
Hej :) Ja po prostu przestałem sprawdzać. Dwa razy spojrzę i koniec. Najwyzej sie pomylisz i trudno, każdy robi błędy. Musisz zrozumieć, ze Twoje życie i zdrowie psychiczne jest ważniejsze niz błąd w pracy. Olej to i tyle, zaakceptuj fakt, ze masz prawo do pomyłki, która pewnie i tak się nie zdarzy bo wystarczy sprawdzić dwa razy. Na prawdę trzeba wrzucić na luz jeżeli o to chodzi, to są niepotrzebne zmartwienia, które tylko spowalniają prace. Ja rozumiem, ze to jest bardzo ciężkie, wiem przez co przechodzisz, najważniejsze w tym wszystkim jest przyzwolenie sobie na pomyłkę.
Pozdrawiam :)
... "po prostu przestałem sprawdzać"
... "zaakceptuj fakt, ze masz prawo do pomyłki, która pewnie i tak się nie zdarzy"
... "Najwyzej sie pomylisz"
... "najważniejsze w tym wszystkim jest przyzwolenie sobie na pomyłkę"

;ok
ODPOWIEDZ