DDD
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1 spotkanie - rozczarowanie
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 217
- Rejestracja: 15 kwietnia 2018, o 14:00
Jeszcze jedna kwestia. U mnie też czasem pojawiały się myśli, takie jakby dodatkowe, nie moje. Nie chodzi nawet o gonitwę myśli, tylko po prostu jakby się słyszało taki tok myśli, jakieś totalne bzdety, niby Twoje, ale nie do końca. To też może pojawiać się przy nerwicy, np. nadmiaru dopaminy. Z tego co Marianna pisała na forum, to też zmagała się z taką dolegliwością, a po wyzdrowieniu z DD to raczej wszystko wraca do normy. Co głosów z zewnątrz to po prostu są to hipnagogi, które w nerwicy mogą występować częściej niż u zdrowego człowieka. Za dzieciaka pamiętam jak miałem straszne problemy z snem, a to przed koszmary/ świadome sny, albo przez właśnie te nieszczęsne hipnagogi, bo zdarzało się słyszeć jakiś głos jakby z oddali i się bałem, że to jakieś duchy czy inny szajs xD. Wiedz tyle, że nie są to żadne schizy, tylko wynik przemęczonego i przestraszonego umysłu.
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Victor ci nie pomoze, jak sama sobe nie pomozeszKlaudia55 pisze: ↑29 października 2018, o 21:38Wiem, wiem.. Ale sama widzisz jak to jest jak ktoś próbuje chcoiaz Cię jakos wspomóc tak jak twoj lekarz czy psycholog , zawsze to inaczej. No ale może ona jakos inaczje tłumaczy, nie wiem też się cieszę że trafiłam na VictoraAgata123 pisze: ↑29 października 2018, o 21:32nie przejmuj się nią...i lepiej juz do niej nie chodź.... ja jak jeszcze bylam w mega zlym stanie to psycholog i lekarz mi tlumaczyli ze 2/3 Polakow ma/mialo nerwice i ze na pewno z tego wyjde...;] troche przesadzone dane..no ale ale... chcieli pomoc hyhy
jak trafilas do victora to zazdro. bedzie dobrze
tymi myslami sie nie przejmuj bo one są z dupy nie z mozgu - takie sa fakty (tak bylo w 1 z nagrań
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Pomoze Ci przede wszystkim nakreslic drogę, jesli bedziesz chciala sama z siebie jeszcze to ogarnac to dasz na pewno rade Bo jesli sie chce ognarnac zaburzenie to nie ma innej drogi niz odburzenie masz oczywiscie duzo szczescia, ze akurat dostalas sie do niego, szczegolnie ze to empatyczny, bardo zdolny czlowiek.
Przykladaj sie do terapii a dasz rade
Życze powodzenia !
Przykladaj sie do terapii a dasz rade
Życze powodzenia !
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Ale ja o tym wiemHalina pisze: ↑30 października 2018, o 12:03Victor ci nie pomoze, jak sama sobe nie pomozeszKlaudia55 pisze: ↑29 października 2018, o 21:38Wiem, wiem.. Ale sama widzisz jak to jest jak ktoś próbuje chcoiaz Cię jakos wspomóc tak jak twoj lekarz czy psycholog , zawsze to inaczej. No ale może ona jakos inaczje tłumaczy, nie wiem też się cieszę że trafiłam na VictoraAgata123 pisze: ↑29 października 2018, o 21:32nie przejmuj się nią...i lepiej juz do niej nie chodź.... ja jak jeszcze bylam w mega zlym stanie to psycholog i lekarz mi tlumaczyli ze 2/3 Polakow ma/mialo nerwice i ze na pewno z tego wyjde...;] troche przesadzone dane..no ale ale... chcieli pomoc hyhy
jak trafilas do victora to zazdro. bedzie dobrze
tymi myslami sie nie przejmuj bo one są z dupy nie z mozgu - takie sa fakty (tak bylo w 1 z nagrań
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Od około 2 tyg miałam tylko z 3 razy epizod nerwicowy takze chyba idzie w dobrym kierunku mysle ze jak zrozumiem bardziej istotę samego zaburzenia to już ttlko będzie dobrze przynajmniej mam taka nadziejęeiviss1204 pisze: ↑30 października 2018, o 12:11Pomoze Ci przede wszystkim nakreslic drogę, jesli bedziesz chciala sama z siebie jeszcze to ogarnac to dasz na pewno rade Bo jesli sie chce ognarnac zaburzenie to nie ma innej drogi niz odburzenie masz oczywiscie duzo szczescia, ze akurat dostalas sie do niego, szczegolnie ze to empatyczny, bardo zdolny czlowiek.
Przykladaj sie do terapii a dasz rade
Życze powodzenia !
dziekuje! :*
-
- Gość
Jak się przyłoży do terapii to pomoże Bo bez wskazówek byłam nieświadoma. Więc tu akurat dobry terapeuta ma znaczenie, bo dobrze rozumie i wie o czym mówi. Tylko trzeba słuchać i nie podważać wszystkiego, zaufać i praktykować. A efekty są!Halina pisze: ↑30 października 2018, o 12:03Victor ci nie pomoze, jak sama sobe nie pomozeszKlaudia55 pisze: ↑29 października 2018, o 21:38Wiem, wiem.. Ale sama widzisz jak to jest jak ktoś próbuje chcoiaz Cię jakos wspomóc tak jak twoj lekarz czy psycholog , zawsze to inaczej. No ale może ona jakos inaczje tłumaczy, nie wiem też się cieszę że trafiłam na VictoraAgata123 pisze: ↑29 października 2018, o 21:32nie przejmuj się nią...i lepiej juz do niej nie chodź.... ja jak jeszcze bylam w mega zlym stanie to psycholog i lekarz mi tlumaczyli ze 2/3 Polakow ma/mialo nerwice i ze na pewno z tego wyjde...;] troche przesadzone dane..no ale ale... chcieli pomoc hyhy
jak trafilas do victora to zazdro. bedzie dobrze
tymi myslami sie nie przejmuj bo one są z dupy nie z mozgu - takie sa fakty (tak bylo w 1 z nagrań
Dlatego Klaudia nie zwlekaj bo szkoda czasu, wiem po sobie!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Tak wiem,ja kiedyś zwlekalam bo myślałam że nic mi nie jest i teraz to wybuchło wszystko.. niestety, człowiek mądry po szkodzie ale jestem dobrej myśli i nikt mi nie wmowi ze z tego się nie wychodzi jak się chce i jak się pracuje nad tymaryaK pisze: ↑30 października 2018, o 12:50Jak się przyłoży do terapii to pomoże Bo bez wskazówek byłam nieświadoma. Więc tu akurat dobry terapeuta ma znaczenie, bo dobrze rozumie i wie o czym mówi. Tylko trzeba słuchać i nie podważać wszystkiego, zaufać i praktykować. A efekty są!
Dlatego Klaudia nie zwlekaj bo szkoda czasu, wiem po sobie!
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Świetna postawa ja 3mam za Ciebie kciuki od samego początku bo widac ze chceszKlaudia55 pisze: ↑30 października 2018, o 15:21Tak wiem,ja kiedyś zwlekalam bo myślałam że nic mi nie jest i teraz to wybuchło wszystko.. niestety, człowiek mądry po szkodzie ale jestem dobrej myśli i nikt mi nie wmowi ze z tego się nie wychodzi jak się chce i jak się pracuje nad tymaryaK pisze: ↑30 października 2018, o 12:50Jak się przyłoży do terapii to pomoże Bo bez wskazówek byłam nieświadoma. Więc tu akurat dobry terapeuta ma znaczenie, bo dobrze rozumie i wie o czym mówi. Tylko trzeba słuchać i nie podważać wszystkiego, zaufać i praktykować. A efekty są!
Dlatego Klaudia nie zwlekaj bo szkoda czasu, wiem po sobie!
A jak sie chce tutaj dobrze napisala dziewczyna wyzej to z dobrym terapeuta wyjdziesz z zaburzenia, jesli ktos ewidentnie chce w tym trwac to sam dalajlama nie pomoze
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 12 maja 2017, o 17:21
To prawda. W zaburzeniu przychodzi taki moment, że trzeba terapeucie lub innej osobie zaufac.eiviss1204 pisze: ↑30 października 2018, o 16:53Świetna postawa ja 3mam za Ciebie kciuki od samego początku bo widac ze chceszKlaudia55 pisze: ↑30 października 2018, o 15:21Tak wiem,ja kiedyś zwlekalam bo myślałam że nic mi nie jest i teraz to wybuchło wszystko.. niestety, człowiek mądry po szkodzie ale jestem dobrej myśli i nikt mi nie wmowi ze z tego się nie wychodzi jak się chce i jak się pracuje nad tymaryaK pisze: ↑30 października 2018, o 12:50
Jak się przyłoży do terapii to pomoże Bo bez wskazówek byłam nieświadoma. Więc tu akurat dobry terapeuta ma znaczenie, bo dobrze rozumie i wie o czym mówi. Tylko trzeba słuchać i nie podważać wszystkiego, zaufać i praktykować. A efekty są!
Dlatego Klaudia nie zwlekaj bo szkoda czasu, wiem po sobie!
A jak sie chce tutaj dobrze napisala dziewczyna wyzej to z dobrym terapeuta wyjdziesz z zaburzenia, jesli ktos ewidentnie chce w tym trwac to sam dalajlama nie pomoze
Gorzej jest wtedy gdy ktoś ma dobrego terapeutę A i tak kwestionuje całą wiedzę i naukę. Wtedy trzeba się zastanowić, gdzie leży problem. Wiadomo wyjście z zaburzenie to nasza praca ale jest prościej gdy ma się tą pomocną dłoń. Są jednak takie OSOBOWOSCI niereformowalne, że rzeczywiście ani terapia ani tysiące nagrań nie pomogą. Ty masz świetne podejście więc uda się na pewno
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 409
- Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21
Ogólnie to co terapeutka powiedziała Ci na sesji to nie jakiś błąd. Bo zapewne miałaś wpisać obawy. Tylko że jak to osoba która nie rozumie całkowicie tego co się dzieje w głowach zaburzonych nie zorientowała się nawet, że popełniła gafę. Co do terapeuty to rzeczywiście wiele zależy od Nas. Ale to kto Nas prowadzi ma znaczenie duże. Ja też chodzę do Wiktora i o ile z mechanizmami lęku radziłem sobie i wcześniej, to jednak jako pierwszy ze wszystkich psychologów powiedział mi, że perfekcjonizm mogę zredukować. A nikt inny się tego nie podejmował mówiąc, że to moja osobowość. Po tych kilku miesiącach poprawa jest widoczna a byłem mocnym perfekcjonistą. Jestem teraz o wiele bardziej wyluzowany. Nerwica natręctw też mi się zmniejszyła. Ale to prawda że gdybym nie trzymał się planu to byłyby nici. Ale też nikt planu wcześniej nie chciał nakreślić.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Ja od początku zaburzenia chodzę do psychiatry i też mój lekarz jest terapeutą wiec cos tam mi nakreslil ale kazał iść gdzieś dodatkowo na terapię ja jestem za i nie uważam się za kogos kto by podwazal czy terapeute czy naukę sama wiem że teraz potrzebuje kogoś pomocy i wręcz bardzo chce ja uzyskać ja widzę że z tego się da wyjść wystarczy chcieć i pracować nad tym :*alicjac pisze: ↑30 października 2018, o 17:06To prawda. W zaburzeniu przychodzi taki moment, że trzeba terapeucie lub innej osobie zaufac.eiviss1204 pisze: ↑30 października 2018, o 16:53Świetna postawa ja 3mam za Ciebie kciuki od samego początku bo widac ze chcesz
A jak sie chce tutaj dobrze napisala dziewczyna wyzej to z dobrym terapeuta wyjdziesz z zaburzenia, jesli ktos ewidentnie chce w tym trwac to sam dalajlama nie pomoze
Gorzej jest wtedy gdy ktoś ma dobrego terapeutę A i tak kwestionuje całą wiedzę i naukę. Wtedy trzeba się zastanowić, gdzie leży problem. Wiadomo wyjście z zaburzenie to nasza praca ale jest prościej gdy ma się tą pomocną dłoń. Są jednak takie OSOBOWOSCI niereformowalne, że rzeczywiście ani terapia ani tysiące nagrań nie pomogą. Ty masz świetne podejście więc uda się na pewno
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 328
- Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31
Otóż to. Masz rację co do tego ze moze faktycznie zle nie chciała ale samo to że nie ma chyba pojęcia jak działa myślenie nerwicowca już dla mnie odpada. Tym bardziej ze lecze się prywatnie wiec nie chce kasy ładować tam gdzie nie trzeba,wiadomo ja bardzo wierzę w Victora i jego podejście bo samo to że jak czytam jego teksty czy słucham nagrań już robię krok do przodu wiec bardzo się cieszę że i ja mam szansę z nim pracowaćmartinsonetto pisze: ↑30 października 2018, o 18:04Ogólnie to co terapeutka powiedziała Ci na sesji to nie jakiś błąd. Bo zapewne miałaś wpisać obawy. Tylko że jak to osoba która nie rozumie całkowicie tego co się dzieje w głowach zaburzonych nie zorientowała się nawet, że popełniła gafę. Co do terapeuty to rzeczywiście wiele zależy od Nas. Ale to kto Nas prowadzi ma znaczenie duże. Ja też chodzę do Wiktora i o ile z mechanizmami lęku radziłem sobie i wcześniej, to jednak jako pierwszy ze wszystkich psychologów powiedział mi, że perfekcjonizm mogę zredukować. A nikt inny się tego nie podejmował mówiąc, że to moja osobowość. Po tych kilku miesiącach poprawa jest widoczna a byłem mocnym perfekcjonistą. Jestem teraz o wiele bardziej wyluzowany. Nerwica natręctw też mi się zmniejszyła. Ale to prawda że gdybym nie trzymał się planu to byłyby nici. Ale też nikt planu wcześniej nie chciał nakreślić.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 12 maja 2017, o 17:21
Klaudia55 pisze: ↑30 października 2018, o 19:08Ja od początku zaburzenia chodzę do psychiatry i też mój lekarz jest terapeutą wiec cos tam mi nakreslil ale kazał iść gdzieś dodatkowo na terapię ja jestem za i nie uważam się za kogos kto by podwazal czy terapeute czy naukę sama wiem że teraz potrzebuje kogoś pomocy i wręcz bardzo chce ja uzyskać ja widzę że z tego się da wyjść wystarczy chcieć i pracować nad tym :*alicjac pisze: ↑30 października 2018, o 17:06To prawda. W zaburzeniu przychodzi taki moment, że trzeba terapeucie lub innej osobie zaufac.eiviss1204 pisze: ↑30 października 2018, o 16:53
Świetna postawa ja 3mam za Ciebie kciuki od samego początku bo widac ze chcesz
A jak sie chce tutaj dobrze napisala dziewczyna wyzej to z dobrym terapeuta wyjdziesz z zaburzenia, jesli ktos ewidentnie chce w tym trwac to sam dalajlama nie pomoze
Gorzej jest wtedy gdy ktoś ma dobrego terapeutę A i tak kwestionuje całą wiedzę i naukę. Wtedy trzeba się zastanowić, gdzie leży problem. Wiadomo wyjście z zaburzenie to nasza praca ale jest prościej gdy ma się tą pomocną dłoń. Są jednak takie OSOBOWOSCI niereformowalne, że rzeczywiście ani terapia ani tysiące nagrań nie pomogą. Ty masz świetne podejście więc uda się na pewno
I bardzo dobrze. Wyjście z zaburzenia rozpoczyna się od decyzji. Nastawienie super . Trzymam kciuki będzie wszystko dobrze .