Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Spotkania grupowe zorganizowane przez Nas samych w dużych miastach.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 12 kwietnia 2017, o 00:56
Witajcie!
Znam to forum od kilku lat. Dopiero pare dni temu postanowiłem założyć konto. Nigdy nie przypuszczałem, że się tu znajdę, ale droga życiowa w końcu mnie i tutaj przyprowadziła.
Cierpię od kilku lat na zaburzenia lękowe z rożnymi jej objawami. Radziłem sobie na tyle dobrze, że mogłem jakoś " normalnie" funkcjonowac( chociaż bywaly momenty, ze naprawde nie było łatwo). Bez leków. Jedynym lekiem który przez te wszystkie lata działał najlepiej to abstynencja( tez nie było najłatwiej;) chociaż raczej alkoholikiem nie jestem;) ), ciężkie i wyczerpujące dwu godzinne treningi po których przychodziła natychmiastowa ulga. Ale do rzeczy...
" Odkryłem" całkiem niedawno będąc typem samotnika, że my nerwicowcy bardzo potrzebujemy( chociaż może nie każdy sobie zdaje z tego sprawę) kontaktu z ludźmi. Ale z ludźmi którzy Cie rozumieją w 100-u %, bo sami cierpią z powodu lęków i depresji. Albo po prostu kiedyś to przerabiały. Trochę jak alkoholicy na aa:)
Przyznam sie szczerze, ze mimo, ze mam kilku znajomych( dobrych) to nie umiałbym im sie przyznać i powiedzieć z czym przychodzi mi sie zmagać. Myśle, ze wtedy cieżko byłoby mi sie odnaleźć w ich towarzystwie. Czuje potrzebę porozmawianie z kimś kto zrozumie bez zbędnego tłumaczenia. Wpadłem na moim zdaniem genialny pomysł byśmy MY! odważyli się i zorganizowali takie spotkanie. Tak jak w temacie moglibyśmy organizować spotkania w dużych miastach. Tzn forumowicze którzy mieszkają( tak jak ja) w Warszawie, bądź koło niej spotykali sie w Warszawie, Ludzie z Wrocławia we Wrocławiu, z Łodzi w Łodzi itp. Jest wiosna. Niedługo przyjdzie lato i moznaby zorganizować grilla, piknik gdzieś w parku, spotkać sie na rower, rolki, piłkę, cokolwiek. Wiem sam po sobie, że zamykanie sie w domu i ucieczka od ludzi tylko pogłębiają zaburzenie. Kontak z drugim człowiekiem, który potrafi zrozumieć, a mało tego ma sie z tym kimś wspólny temat, naprawde dodaje to skrzydeł i nadzieji, ze nie jest sie samemu. Jest to jakaś odskocznia od codziennej rutyny i czasami beznadziejności. Uważam, ze spotkanie z drugim człowiekiem, który Cię nie oceni, ani nie wyśmieje, tylko moze zmienić Nasze życie na lepsze:) SPOTKAJMY SIE W GRUPIE. NIE BÓJMY SIE WYJSĆ I POZNAĆ NOWYCH LUDZI! Wiek myśle nie ma znaczenia. Choroba nas w jakiś sposób zintegruje. Jeżeli ktoś z Was byłby zainteresowany piszcie w odpowiedziach jaka jest wasza opinia na mój pomysł. Pozdrawiam;)! Dodam tylko, ze mój Nick to nie rocznik, żeby ktoś nie pomyślał, ze jakiś starszy gościu cos kombinuje:)
Znam to forum od kilku lat. Dopiero pare dni temu postanowiłem założyć konto. Nigdy nie przypuszczałem, że się tu znajdę, ale droga życiowa w końcu mnie i tutaj przyprowadziła.
Cierpię od kilku lat na zaburzenia lękowe z rożnymi jej objawami. Radziłem sobie na tyle dobrze, że mogłem jakoś " normalnie" funkcjonowac( chociaż bywaly momenty, ze naprawde nie było łatwo). Bez leków. Jedynym lekiem który przez te wszystkie lata działał najlepiej to abstynencja( tez nie było najłatwiej;) chociaż raczej alkoholikiem nie jestem;) ), ciężkie i wyczerpujące dwu godzinne treningi po których przychodziła natychmiastowa ulga. Ale do rzeczy...
" Odkryłem" całkiem niedawno będąc typem samotnika, że my nerwicowcy bardzo potrzebujemy( chociaż może nie każdy sobie zdaje z tego sprawę) kontaktu z ludźmi. Ale z ludźmi którzy Cie rozumieją w 100-u %, bo sami cierpią z powodu lęków i depresji. Albo po prostu kiedyś to przerabiały. Trochę jak alkoholicy na aa:)
Przyznam sie szczerze, ze mimo, ze mam kilku znajomych( dobrych) to nie umiałbym im sie przyznać i powiedzieć z czym przychodzi mi sie zmagać. Myśle, ze wtedy cieżko byłoby mi sie odnaleźć w ich towarzystwie. Czuje potrzebę porozmawianie z kimś kto zrozumie bez zbędnego tłumaczenia. Wpadłem na moim zdaniem genialny pomysł byśmy MY! odważyli się i zorganizowali takie spotkanie. Tak jak w temacie moglibyśmy organizować spotkania w dużych miastach. Tzn forumowicze którzy mieszkają( tak jak ja) w Warszawie, bądź koło niej spotykali sie w Warszawie, Ludzie z Wrocławia we Wrocławiu, z Łodzi w Łodzi itp. Jest wiosna. Niedługo przyjdzie lato i moznaby zorganizować grilla, piknik gdzieś w parku, spotkać sie na rower, rolki, piłkę, cokolwiek. Wiem sam po sobie, że zamykanie sie w domu i ucieczka od ludzi tylko pogłębiają zaburzenie. Kontak z drugim człowiekiem, który potrafi zrozumieć, a mało tego ma sie z tym kimś wspólny temat, naprawde dodaje to skrzydeł i nadzieji, ze nie jest sie samemu. Jest to jakaś odskocznia od codziennej rutyny i czasami beznadziejności. Uważam, ze spotkanie z drugim człowiekiem, który Cię nie oceni, ani nie wyśmieje, tylko moze zmienić Nasze życie na lepsze:) SPOTKAJMY SIE W GRUPIE. NIE BÓJMY SIE WYJSĆ I POZNAĆ NOWYCH LUDZI! Wiek myśle nie ma znaczenia. Choroba nas w jakiś sposób zintegruje. Jeżeli ktoś z Was byłby zainteresowany piszcie w odpowiedziach jaka jest wasza opinia na mój pomysł. Pozdrawiam;)! Dodam tylko, ze mój Nick to nie rocznik, żeby ktoś nie pomyślał, ze jakiś starszy gościu cos kombinuje:)
- dankan
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 935
- Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11
Ja jestem z Łodzi, mogę czasem się z kimś spotkać. Zresztą w Łodzi całkiem niedawno było parę spotkań
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014
spis-tresci-autorami-t4728.html
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 13
- Rejestracja: 18 kwietnia 2017, o 12:26
Ja może bym mogła... Generalnie przez to co się ze mną porobiło nie wiem czy będę w Wawie czy nad morzem. Póki co jestem nad morzem. Ale ze mnie to w sumie jest dziwny przypadek, nie mam lęków nie mam depresji tylko fizyczne objawy "nerwicowe" które systematycznie rozbijam na czynniki pierwsze i pomału się ich jakoś pozbywam. No i w sumie leków nie brałam wystarcza mi passiflora w sporej ilość kiedy myślę że sama ze sobą zwariuje:). No i w zasadzie tyle. Myślę też nad jakoś psychoterapią bo ponoć nerwice leczy psychoterapia tylko w Wawie trafiałam na naprawdę nieciekawych lekarzy więc musiałabym się upewnić czy znowu nie pójdę do gościa który postanowi przeprowadzić na mnie farmakologiczną lobotomie. No cóż... w każdym razie chętnie spotkałabym innych ludzi.
- podwarszawski
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 3 marca 2017, o 02:05
Moim zdaniem to inicjatywa sama w sobie dobra Choć szczegóły realizacji tego pomysłu należałoby chyba dopracować, w każdym razie mój udział to... Może kiedyś w przyszłości tak, nawet bardzo bym chciał, ale obecnie to się do tego nie nadaję...
Miasto które proponuję to oczywiście Warszawa
Miasto które proponuję to oczywiście Warszawa
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Dobry pomysł Ja z Wrocławia!
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
- NerwowaSzeregowa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 173
- Rejestracja: 1 marca 2017, o 18:58
ja okolice Wrocławia
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Pomysł myślę bardzo dobry! Wiele osób jest ze swoim zaburzeniem samych, a przecież możemy się wspierać. Jednak kontakt osobisty, to znacznie więcej niż forumowe rozmowy. Poza tym nie trzeba tylko gadać o objawach, ale zobaczyć, że można inaczej! Toruń zaprasza
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 12 kwietnia 2017, o 00:56
Ptak87 pisze: ↑18 kwietnia 2017, o 17:00Ja może bym mogła... Generalnie przez to co się ze mną porobiło nie wiem czy będę w Wawie czy nad morzem. Póki co jestem nad morzem. Ale ze mnie to w sumie jest dziwny przypadek, nie mam lęków nie mam depresji tylko fizyczne objawy "nerwicowe" które systematycznie rozbijam na czynniki pierwsze i pomału się ich jakoś pozbywam. No i w sumie leków nie brałam wystarcza mi passiflora w sporej ilość kiedy myślę że sama ze sobą zwariuje:). No i w zasadzie tyle. Myślę też nad jakoś psychoterapią bo ponoć nerwice leczy psychoterapia tylko w Wawie trafiałam na naprawdę nieciekawych lekarzy więc musiałabym się upewnić czy znowu nie pójdę do gościa który postanowi przeprowadzić na mnie farmakologiczną lobotomie. No cóż... w każdym razie chętnie spotkałabym innych ludzi.
Ja rownież tak samo jak Ty nie brałem leków, bo najzwyczajniej boje sie, ze totalnie mi cos pozmieniają w moim myśleniu, skutków ubocznych itp. Wiem z autopsji, ze w "miarę" spokojne życie, bez większych problemów, dobre się prowadzenie( treningi, dieta), relaks( film, muzyka) potrafią naprawde duzo dobrego wnieść do zycia. Chociaż ostatnio cos słabo sypiam i dostałem z polecenia hydroksyzyne w syropie i musze przyznać, ze fajnie działa. Troszke rano zmulony wstaje, ale za to śpię całą noc. A sen w naszym wypadku jest na wagę złota!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 12 kwietnia 2017, o 00:56
To prawda, ze prócz tematów chorób mielibyśmy na 100% o czym innym rozmawiać.katarzynka pisze: ↑18 kwietnia 2017, o 22:48Pomysł myślę bardzo dobry! Wiele osób jest ze swoim zaburzeniem samych, a przecież możemy się wspierać. Jednak kontakt osobisty, to znacznie więcej niż forumowe rozmowy. Poza tym nie trzeba tylko gadać o objawach, ale zobaczyć, że można inaczej! Toruń zaprasza
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 10
- Rejestracja: 12 kwietnia 2017, o 00:56
Ty za to masz super połączenie pociągiem z Łodzi do stolicy:)
- eiviss1204
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1291
- Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22
Tez prawda no ale Łodz to miasto mentora Victora takze poswiecenie musi byc