Ktoś może pomyśleć że "jasne że zmieniać schemat" tylko pytanie czy przy każdej możliwej okazji... w moim przypadku będąc w otoczeniu ludzi (mam FB).
Ja zauważyłem że bycie sobą czyli bycie w swoim świecie oznacza bezpieczeństwo np. gdy przechodzę obok grupki ludzi czy nawet jednej osoby, która może spojrzeć na mnie lub już z daleka patrzy się na mnie, to gdy mam głowę spuszczoną do dołu (czyli nie mamy kontaktu wzrokowego) to wtedy jest mi dużo łatwiej, swobodniej a niżeli kiedy miałbym utrzymywać wzrok na ludziach. Z jednej strony ok, nie musze na nich patrzeć ale świadomie wiem że powinienem przełamywać schemat i próbować mierzyć się ze swoim lękiem który jest projektowany na ludzi. Często mam takie rozterki podczas spacerów bo z jednej strony nic na siłę ale z drugiej żeby przezwyciężyć lęk to trzeba się z nim mierzyć.

Twój świat może się okazać atrakcyjny dla kogoś jeszcze. Pomyśl o tym nim zamieciesz poczucie swojej wartości pod dywan. Niepotrzebnie. https://www.youtube.com/watch?v=VMn25ljAyfg

Suuuuper kucyki46 , na mnie zrobilo to wrazenie ..........wiele z tego mozna wniesc do swoich praktyk..........bardzo wartosciowy przekaz mowy ciala i zawierania nowych kontaktów miedzyludzkich Dziekuje pieknie