Skutek uboczny paroksetyny.

Ania_taka · 15 czerwca 2023, o 07:44

Hej, wchodzę znowu na paroksetyne i znowu mam nocne poty - ale tak duże, że musiałam kupić prześcieradła z ceratą ... Rano wstaje z przemoczona piżama, tak jakby ktoś wylał na mnie wiadro wody - nie przesadzam.... Miał ktoś podobne skutki uboczne? Da się temu jakoś zaradzić?

Zumba · 15 czerwca 2023, o 13:00

Ania_taka pisze: ↑
15 czerwca 2023, o 07:44
Hej, wchodzę znowu na paroksetyne i znowu mam nocne poty - ale tak duże, że musiałam kupić prześcieradła z ceratą ... Rano wstaje z przemoczona piżama, tak jakby ktoś wylał na mnie wiadro wody - nie przesadzam.... Miał ktoś podobne skutki uboczne? Da się temu jakoś zaradzić?

Ja miałam w trakcie leczenia i u mnie zbiegało się to zawsze z miesiączka. Przed okresem miałam zawsze takie dwie nocki, psychiatra mówił że tak może być, nie bać się tego. Kak zwiekszalam dawki to niezaleznie od dnia cyklu tez sie pocilam, jak sie przyzwyczailam do dawki to sie uspokajalo. Jak bardzo dużo się pocisz to uzupełniaj sobie elektrolity. To się unormuje.

Ania_taka · 15 czerwca 2023, o 16:09

Dzięki Zumba, ale boje się że to już tak zostanie i się nie unormuje.... No zobaczymy

Zumba · 15 czerwca 2023, o 16:29

Ania_taka pisze: ↑
15 czerwca 2023, o 16:09
Dzięki Zumba, ale boje się że to już tak zostanie i się nie unormuje.... No zobaczymy

Spokojnie, daj sobie czas. Ja wchodzenie na paro miałam długie z całą lista efektów ubocznych. W ciągu 3 miesięcy wszystko się unormowało, z każdym dniem bliżej ulgi jesteś i to się teraz liczy, taki masz cel! A u mnie to i tak wyjątkowo długo bo z tego co czytam to ludzi znacznie szybciej puszczają uboki.

Ania_taka · 15 czerwca 2023, o 17:18

Zumba pisze: ↑
15 czerwca 2023, o 16:29

Ania_taka pisze: ↑
15 czerwca 2023, o 16:09
Dzięki Zumba, ale boje się że to już tak zostanie i się nie unormuje.... No zobaczymy
Spokojnie, daj sobie czas. Ja wchodzenie na paro miałam długie z całą lista efektów ubocznych. W ciągu 3 miesięcy wszystko się unormowało, z każdym dniem bliżej ulgi jesteś i to się teraz liczy, taki masz cel! A u mnie to i tak wyjątkowo długo bo z tego co czytam to ludzi znacznie szybciej puszczają uboki.

Pewnie że najważniejsze żeby wszystko wróciło do normy i żebym mogła normalnie żyć! Wiem, i cieszę się że jest lek, który pomaga. A co do pocenia - ja już nie raz byłam na paro i zawsze w trakcie brania się w nocy strasznie pocilam, nigdy mi to nie przeszło, ale trudno. Jeśli nie da się nic zaradzić to i tak wolę te poty i normalne funkcjonowanie.

MlodyGniewny92 · 16 czerwca 2023, o 02:16

Hej. Przez 7 lat z przerwami zazywam Paroxinor w dawce 2x 1tabl. Zauważyłem różne skutki uboczne. Zaczynając od nocnych potów, głodówkach, po głodówkach nadmierne spożywanie posiłków, brak erekcji, problem z wtryskiem, problemy ze skokami cukru we krwi naprzemiennie tydzień za wysoki, tydzień mocno poniżej normy doprowadzający do osłabienia organizmu, brak snu, zmęczenie itp.
Podczas kilkuletniej terapii zauważyłem że, objawy nasilają się w okresie pełnego działania leku... Nie jest to na początku tylko po kilku miesiącach stosowania, z biegiem czasu organizm zaczyna tolerować to, i objawy zaczynają ustępować.

Ania_taka · 16 czerwca 2023, o 06:08

MlodyGniewny92 pisze: ↑
16 czerwca 2023, o 02:16
Hej. Przez 7 lat z przerwami zazywam Paroxinor w dawce 2x 1tabl. Zauważyłem różne skutki uboczne. Zaczynając od nocnych potów, głodówkach, po głodówkach nadmierne spożywanie posiłków, brak erekcji, problem z wtryskiem, problemy ze skokami cukru we krwi naprzemiennie tydzień za wysoki, tydzień mocno poniżej normy doprowadzający do osłabienia organizmu, brak snu, zmęczenie itp.
Podczas kilkuletniej terapii zauważyłem że, objawy nasilają się w okresie pełnego działania leku... Nie jest to na początku tylko po kilku miesiącach stosowania, z biegiem czasu organizm zaczyna tolerować to, i objawy zaczynają ustępować.

To faktycznie sporo miałeś tych skutków ubocznych, dobrze że w końcu wszystko przeszło, że objawy ustaliły.

GentlemanPirate · 26 czerwca 2023, o 12:55

Paroksetyna na szczęście nie dawała mi skutków ubocznych, ale inne leki już tak. Jadłowstręt szczególnie, obniżone libido też. Po jakimś czasie (niedługim) się unormowało, więc raczej organizm musi przywyknąć do nowej substancji.