Pytanie dla osób, które mają doświadczenie z lekami. Proszę też o nie pisanie opinii, że po co leki, nie warto, dasz radę naturalnie itp
Czeka mnie stresująca zmiana, po ok. 4 latach zmieniam pracę, z małej firmy na wielką korporację. Naturalnie rzecz biorąc myśl o tym stresuje mnie okropnie. Pracę mam rozpocząć dopiero w grudniu a stres jest już tak duży, że wszystkie objawy wylazły mi na wierzch. Domyślam się, znając siebie co to bedzie w dniu rozpoczęcia pracy i przez pierwsze tygodnie - istna padaka, dopóki się nie zaklimatyzuje do nowego miejsca, a przychodzi mi to całkiem szybko. Chcę się wybrać do psychiatry po lek, który pomoże mi łagodniej tę zmianę przejść, zdystansować się, nie stresować się tak i mieć większy czill.
Podajcie proszę swoje doświadczenia z lekami, które pozwoliły Wam na pokonanie swoich objawów w ważnym dla Was momencie, leków, które pomogły Wam się zdystansować. Co Wam pomogło, czy faktycznie czuliście się bardziej wyluzowani itp. Potrzebuje rad i otuchy, że dzięki odpowiedniemu lekowi będzie mi łatwiej. Mając taką świadomość naprawdę będę czuć się bezpieczniej.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Skuteczne leki łagodzące stres
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 336
- Rejestracja: 8 lutego 2017, o 15:03
na krótki dystans przy samej nerwicy, to pewnie jakieś benzo.
A nie sądzisz, że lęki różnie działają na ludzi i trzeba je wziąć, aby zobaczyć czy w ogóle coś działa?
Tak jak niektórzy wezma dużo dużo benzo na DD i im pomaga, a na innych nie zadziała nawet, bo przyczyna jest inna.
IMO idź do psychiatry, da Ci coś spróbujesz czy działa i tyle xD
A nie sądzisz, że lęki różnie działają na ludzi i trzeba je wziąć, aby zobaczyć czy w ogóle coś działa?
Tak jak niektórzy wezma dużo dużo benzo na DD i im pomaga, a na innych nie zadziała nawet, bo przyczyna jest inna.
IMO idź do psychiatry, da Ci coś spróbujesz czy działa i tyle xD
- różyczka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 126
- Rejestracja: 16 stycznia 2016, o 18:17
Jeśli chodzi o leki ssri to chyba jest loteria. Znaczy lekarz mi tłumaczył, że niektóre silniejsze, inne słabsze na poszczególne receptory itp.
Jednak trzeba brać poprawkę, że rozkręcają się kilka tygodni i wtedy też może być gorzej, mogą się objawy nasilić. No i tego się nie bierze na chwilę, doraźnie tylko z pół roku co najmniej.
Chyba, że tak jak napisał kolega wyżej, cos doraźnie. Najlepiej do lekarza
Jednak trzeba brać poprawkę, że rozkręcają się kilka tygodni i wtedy też może być gorzej, mogą się objawy nasilić. No i tego się nie bierze na chwilę, doraźnie tylko z pół roku co najmniej.
Chyba, że tak jak napisał kolega wyżej, cos doraźnie. Najlepiej do lekarza
Gdybyśmy traktowali innych tak, jak traktujemy siebie samych - poszlibyśmy do więzienia.
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1515
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Moim zdaniem w sytuacji którą opisałaś nie warto pakować się w leki o działaniu długofalowym. I wcale nie chodzi o to, że jestem jakąś przeciwniczką tychże, ale mogą Ci na dłuższą metę przynieść więcej szkody niż pożytku. U Ciebie żródłem stresu jest obecna sytuacja życiowa, nie zaburzenie, nie irracjonalny lęk, ale zupełnie racjonalna obawa i niepewność Spróbuj może hydroksyzyny, brać ją na przykład na noc, zeby się wyciszyć, lepiej zregenerować. Poza tym suplementacja, pomyśl np. o olejku z wiesiołka. I tak, koniecznie odwiedź psychiatrę jeśli zależy Ci na opinii i poradzie fachowca, na pewno doradzi jeszcze coś innego Pozdrowienia!
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."