Witam mam derealizację już ponad 7 lat (bez żadnej przerwy) prawie wszystkie porady z forum zostały już zastosowane ale nic to nie dało pozostaje mi już chyba tylko leczenie farmakologiczne które niestety na chwilę obecną również nie przynosi efektu teraz pytanie do was co dalej robić może podejść do tego od strony neurologicznej i zrobić rezonans magnetyczny albo chociaż tomografię komputerową ? Jakie jest wasze zdanie na ten temat ??

Twoje dwa posty w innym temacie pokazują, ze te rady z forum to chyba stosowałeś tak na 10 %.

Raphael pisze: ↑

28 lipca 2019, o 22:33

Witam wszystkich naszła mnie taka oto refleksja Rodzimy się i umieramy ale tak naprawdę po co właściwie żyjemy ?

Raphael pisze: ↑

31 lipca 2019, o 01:50

U mnie do tego doszło z powodu ciągłego stresu i przez to została zaburzona chemia mózgu także wszelkie porady od strony psychologicznej możecie sobie darować

Na tomografie ani rezonansie zaburzona chemia mózgu od stresu nie wyjdzie. Po prostu zmieniaj leki aż do skutku. Nic więcej tu nie można dodać.

ddd pisze: ↑

5 września 2019, o 03:10

Twoje dwa posty w innym temacie pokazują, ze te rady z forum to chyba stosowałeś tak na 10 %.

Raphael pisze: ↑

28 lipca 2019, o 22:33

Witam wszystkich naszła mnie taka oto refleksja Rodzimy się i umieramy ale tak naprawdę po co właściwie żyjemy ?

Raphael pisze: ↑

31 lipca 2019, o 01:50

U mnie do tego doszło z powodu ciągłego stresu i przez to została zaburzona chemia mózgu także wszelkie porady od strony psychologicznej możecie sobie darować

Na tomografie ani rezonansie zaburzona chemia mózgu od stresu nie wyjdzie. Po prostu zmieniaj leki aż do skutku. Nic więcej tu nie można dodać.

Ja się zdecydowanie pod tym podpisuję. Niestety odburzanie, zwłaszcza jeśli siedzi się w tym długo, nie trwa dwa miesiące. Gdybyś stosował porady z video i forum to zauważył byś chociaż MINIMALNĄ ale jednak zmianę.