Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Serce, jego rytm i kontrola

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
fragl3s
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 26 września 2019, o 18:19

26 października 2019, o 12:40

Cześć załoga. Tworzę ten temat by zgromadzić tutaj ludzi i bazę informacji.

Już pędzę ze szczegółami. Od jakiegoś czasu coraz częściej doskwierały mi i w sumie do teraz są, takie pojedyncze, mocniejsze uderzenia serca. Są to tak zwane ekstrasystolie, dodatkowe skurcze nadkomorowe/komorowe. Nie mam ich zbyt dużo. Miałem 3 epizody, miesiąc po miesiącu, gdzie przez kilka godzin trzymały mnie takie jazdy z tymi uderzeniami. Powiedzmy, że z około 3/4 w ciągu 5 minut przez kilka godzin. Zauważyłem, że po 3 incydencie zaczęła się moja nerwica i postępowanie lękowe względem właśnie tych objawów.

Do dnia dzisiejszego zdarzy się kilka takich. Może max 3/dzień, lub mniej/więcej. Czasami przez kilka dni/dłuższy czas nie ma nic. Aczkolwiek najgorszy właśnie jest moment, kiedy przychodzi to uderzenie. Serce ma normalny rytm, nagle dostaje mocniejszego uderzenia (czasami na tyle, że muszę odkaszlnąć), i tyle. Co się dzieje później? Dosłownie sekundę po tym uderzeniu czuje jak przechodzi mnie strach, prąd, czyli adrenalina puszcz i potem przez dłuższy czas czuje niepokój. Czuje jakby za chwile znów miało tak uderzyć. Totalnie nieprzyjemne uczucie. Niby czujesz jak za chwile coś się zdarzy a tak naprawdę już nic się nie dzieje.

Chciałbym zobaczyć wypowiedzi ludzi, którzy również cierpią na dodatkowe skurcze serca. Jak na nie reagujecie, czy uprzykrza Wam to życie? Jak często do tego dochodzi? I jak się objawia?

Dyskusjo trwaj.
”Even when I sleep, I feel pain”
fragl3s
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 26 września 2019, o 18:19

26 października 2019, o 12:58

PS. właśnie ten syf wprowadził mnie w stan lękowy, który nie pozwala mi normalnie funkcjonować względem emocjonalnym i fizycznym, gdyż mam ciągle przeczucie, że ten przeskok zdarzy się przy którymś z tych rzeczy. Przykładowo, z pesymistycznym nastawieniem podchodzę do gry, która może zestresować/zdenerwować, bo jak wiadomo przy tym rytm i puls wskakuje a i przy tym zdarzają się przeskoki. Chociaż w tym momencie gorączkuje od wczoraj i mam ciągły puls 104 i nie zdarzyło mi się to ani razu podczas takiego tempa, ale to zupełnie inna odmiana sytuacji. Kiedyś sztuki walki to była moja pasja. Adrenalina i to wszystko, a teraz? Rozpieprza mnie na myśl, że przy skoku adrenaliny rozwali mi rytm, rozreguluje przewodnictwo, czyli inaczej mówiąc, będzie skakało i wariowało (nie mówię o fizjologicznym przyspieszeniu serca, tylko o rozregulowanym, tym nienaturalnym), dużo by pisać... :D

Wrzucam post pod postem, gdyż już mam możliwości edytowania pierwszego.
”Even when I sleep, I feel pain”
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

26 października 2019, o 20:47

Ale o czym mamy dyskutować???????. Jaki sens ma ten wątek??? Co ma wnieść dobrego dla innych. W mojej ocenie to co robisz, to jest analiza lękowa objawów 🙄. Na tym forum zachęcamy do ignorowania objawów. Wrrrr😏
fragl3s
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 26 września 2019, o 18:19

26 października 2019, o 21:00

Gafa pisze:
26 października 2019, o 20:47
Ale o czym mamy dyskutować???????. Jaki sens ma ten wątek??? Co ma wnieść dobrego dla innych.
Da mi to szerszą perspektywę do dyskusji na uniwersyteckim wykładzie nt. procentu objawów w wieku <40, zależnych, oraz niezależnych od zaburzeń.
Gafa pisze:
26 października 2019, o 20:47
Na tym forum zachęcamy do ignorowania objawów. Wrrrr😏


Wątek nie ma na celu pomóc innym w odburzaniu, tylko nabraniu informacji od ludzi zaburzonych/odburzonych. Od odburzania są inne działy. Jak widać mimo stażu wciąż nie rozumiesz wielu kwestii tego forum.
”Even when I sleep, I feel pain”
Awatar użytkownika
Erni_k
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 82
Rejestracja: 4 września 2017, o 18:52

26 października 2019, o 22:05

ja miewam takie skurcze, moja nerwica też wystrzeliła od serca. 2 lata temu po takim uderzeniu miałem z automatu atak paniki, dziś nie robią na mnie większego wrażenia. Zdarzają się różnie, z różną częstotliwością. W sumie to mam to w dupie. Lekarz powiedział, żem zdrowy jak byk i już tyle razy marnowałem czas na rozkminy co to... czy to groźne... jejku co się stanie jak tak jeszcze raz jebnie itp. Ostatnio się przejąłem jak byłem na łyżwach z dziewczyną i kilka razy się zdarzyło, tyle, że w miarę zachowałem zimną krew mimo przejęcia i tyle. Owszem robi się trochę słabo przy takim jebnięciu, ale nic innego się nie dzieje, ja na dal żyję, gorzej mi nie jest. Jak mawiał klasyk "jebło to jebło po co drążyć temat".
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

26 października 2019, o 22:17

Gafa ja chyba też nie rozumiem wielu kwestii tego forum😨 Pewnie już tu za długo jesteśmy i przez lęki nic nie rozumiemy 😭Bo czytając ten post wywnioskowałam, że gość nie radzi sobie z objawami sercowymi 💗 A on chciał dowiedzieć się czegoś głębszego. A może my nie potrafimy czytać ze zrozumieniem 😵 Przepraszam za siebie i koleżankę.
A tak poza tym to ja jestem po 40stce i ostatnio dwa dni miałam arytmię..... jakiś niedobór, może zakochałam się, a może nerwica. Nie wiem. Najadłam się bananów, do tego magnez, nie nadanie wartości i przeszło. A to trudne słowo co wcześniej napisałeś to pewnie wujek google ci podpowiedział?
fragl3s
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 26 września 2019, o 18:19

26 października 2019, o 22:25

życie pisze:
26 października 2019, o 22:17
A to trudne słowo co wcześniej napisałeś to pewnie wujek google ci podpowiedział?
Kierunek lekarski, dokładniej onkologia i douczanie się w innych dziedzinach. ŚUM w Katowicach.
”Even when I sleep, I feel pain”
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

26 października 2019, o 23:11

fragl3s pisze:
26 października 2019, o 22:25
życie pisze:
26 października 2019, o 22:17
A to trudne słowo co wcześniej napisałeś to pewnie wujek google ci podpowiedział?
Kierunek lekarski, dokładniej onkologia i douczanie się w innych dziedzinach. ŚUM w Katowicach.
Co do trudnego słowa zwracam honor. Resztę uważam za lęk, a nie chęć dyskusji z czystej ciekawości.
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

27 października 2019, o 06:47

fragl3s pisze:
26 października 2019, o 21:00
Gafa pisze:
26 października 2019, o 20:47
Ale o czym mamy dyskutować???????. Jaki sens ma ten wątek??? Co ma wnieść dobrego dla innych.
Da mi to szerszą perspektywę do dyskusji na uniwersyteckim wykładzie nt. procentu objawów w wieku <40, zależnych, oraz niezależnych od zaburzeń.
Gafa pisze:
26 października 2019, o 20:47
Na tym forum zachęcamy do ignorowania objawów. Wrrrr😏


Wątek nie ma na celu pomóc innym w odburzaniu, tylko nabraniu informacji od ludzi zaburzonych/odburzonych. Od odburzania są inne działy. Jak widać mimo stażu wciąż nie rozumiesz wielu kwestii tego forum.
Jeśli chcesz, zbierać informacje dla celów prywatnych, naukowych to napisz to uczciwie. Zrób ankietę - cokolwiek. Tak to chyba robi się profesjonalnie - nieprawdaż. Zbieranie informacji w sposób jaki próbowałeś jest dla mnie mało etyczny. To forum z pewnością nie jest dla osób które chcą zebrać informacje przydatne na wykładzie. To forum jest po to aby pomóc się ludziom odburzyc, ale Ciebie to chyba nie obchodzi. Nie ma znaczenia, że swoim opisem możesz ,,nakrecac,, lęki innych. Ty masz swój cel - zebranie informacji. Nie zwracam Ci honoru - wręcz przeciwnie.
fragl3s
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 26 września 2019, o 18:19

27 października 2019, o 08:42

Jeśli przeczytasz dokładnie jeszcze raz temat to zauważysz, że również jestem nerwicowcem. Ja sam pytam o niektóre objawy i ja sam odpowiadam i pomagam innym zrozumieć niektóre rzeczy w innych wątkach. A Twoje zdanie względem honoru do mnie mało mnie interesuje.
”Even when I sleep, I feel pain”
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

27 października 2019, o 08:58

Czytając twoje posty widać, że jesteś nerwicowcem, że boisz się tych objawów, nie wierzysz w nerwicę, masz 1000 wątpliwości. Szukasz uspokojenia na forum, że ktoś napisze ci referat o twoich objawach i cię uspokoi. Ale zapytania na temat serca to raczej na jakimś forum kardio.
A tak poza tym to już z Gafą jesteśmy tyle na tym forum, że rozróżniamy kto jest posrany w majty, a kto naprawdę pyta z czystej ciekawości. Kto szuka uspokajacza, a kto kopniaka w dupę, lub zwykłego pocieszenia w kryzysie.
Wiem też, że zaraz coś mądrego odpiszesz, bo czytając twoje posty widać, że musisz mieć ostatnie zdanie. Weź się lepiej dokładniej za materiały na tym forum i divovica. I za 2 lata przeczytaj ten post jeszcze raz i nasze odpowiedzi, a dopiero wtedy zrozumiesz o co kaman. Powodzenia.
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
fragl3s
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 26 września 2019, o 18:19

27 października 2019, o 09:08

Cóż, wtrącam zdanie tam gdzie mam rację. Poczekamy aż skończy mi się zwolnienie, wrócę na zajęciach i ukaże dowody. Pytania na kardio, równie dobrze mam dostęp do eMpendium lekarskiego, gdzie jest opisane wszystko, więc po co mi forum kardiologiczne? Polski internet dotyczący chorób i objawów to jeden wielki obłęd, gdzie każdy doświadczony lekarz to potwierdzi. A ja poszukuje predyspozycji do danych rzeczy wśród ludzi, którzy cierpią na zaburzenia i są autentyczni. Jak napisałem, dlatego w tym celu jest utworzony osobny temat, by ktoś kto to ma i chce mógł się podpisać pod objawami, lub dodać inne kardiologiczne objawy właśnie będąc w stanie zaburzenia.

Divovica niestety przesłuchane, jak i przeanalizowane wszystkie filmy na kanale, oraz często samo przebywanie na live.

I w sumie sorcia, ale więcej komentarzy nie potrzebuje, bo tylko temat mi zaśmiecasz/cacie nic nie wnoszącymi postami.
”Even when I sleep, I feel pain”
życie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 596
Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26

27 października 2019, o 09:16

Temat sercowy jest tu już dawno i tam możesz szukać odpowiedzi na swoje pytania. Nawet Victor w nich się udzielał jak miał szaleństwo sercowe gdy był zaburzony. Jak dla mnie bardziej powinieneś szukać odpowiedzi na temat, dlaczego potas ci spada. Być może zła dieta, albo inny powód.
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

27 października 2019, o 09:51

fragl3s pisze:
27 października 2019, o 09:08
Cóż, wtrącam zdanie tam gdzie mam rację. Poczekamy aż skończy mi się zwolnienie, wrócę na zajęciach i ukaże dowody. Pytania na kardio, równie dobrze mam dostęp do eMpendium lekarskiego, gdzie jest opisane wszystko, więc po co mi forum kardiologiczne? Polski internet dotyczący chorób i objawów to jeden wielki obłęd, gdzie każdy doświadczony lekarz to potwierdzi. A ja poszukuje predyspozycji do danych rzeczy wśród ludzi, którzy cierpią na zaburzenia i są autentyczni. Jak napisałem, dlatego w tym celu jest utworzony osobny temat, by ktoś kto to ma i chce mógł się podpisać pod objawami, lub dodać inne kardiologiczne objawy właśnie będąc w stanie zaburzenia.

Divovica niestety przesłuchane, jak i przeanalizowane wszystkie filmy na kanale, oraz często samo przebywanie na live.

I w sumie sorcia, ale więcej komentarzy nie potrzebuje, bo tylko temat mi zaśmiecasz/cacie nic nie wnoszącymi postami.
Victor też zbierał informacje do swoich badań i nie wzbudzało to moich wątpliwości. On potrafił to zrobić tak jak należy gdy traktuje się ludzi z szacunkiem. Zrobił ankietę uczciwie napisał w jakim celu. Wypełniając ankietę dokonywaliśmy wyboru świadomego. Natomiast Ty zacząłeś nowy wątek rzuciłeś hasło dyskusjo trwaj -licząc na to, że ludzie będą opisywać objawy odczucia a Ty to potem wykorzystasz. To że jesteśmy anonimowi niczego nie zmienia. To nie jest w porządku. Zresztą o ile się orientuję, to żeby zrobić badanie i żeby to miało to sens to trochę statystyki by się przydało. Probka, populacja itp. Sądzę że wiesz....
Gafa
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 723
Rejestracja: 27 grudnia 2016, o 14:27

27 października 2019, o 09:52

A i dodam - tak widać, że jesteś nerwicowcem ....😜
ODPOWIEDZ