Dokładnie jest tak jak piszesz sam skończyłem fizjoterapie i właśnie tak to działapudzianoska pisze: ↑19 maja 2018, o 10:28nocenadnie pisze: ↑10 kwietnia 2018, o 00:39Na zaciśnięty kark składa się praca mięśni karku a gdy mięsień jest napięty to przepływa przez niego jeszcze więcej krwi .Celine Marie pisze: ↑10 kwietnia 2018, o 00:28Zastanawiam się,czy kark może być tak ściśnięty w sensie mięśnie ,że blokuje przepływ krwi do mózgu? te moje otumanienie jest masakryczne wręcz, a nasila się jeszcze bardziej ,gdy mam własnie mocne bóle karku
Więc taki scenariusz nie ma miejsca w życiu. A każdy ból wywołany zbyt długo napiętym mięśniem to efekt adrenaliny, a jak wiesz adrenalina pozawala wykorzystać mięsnie w 100%, także każdy taki ból nie rózni się niczym więcej od zakwasów , a że jest on nadużywany to czujesz właśnie ból
Fizjoterapia i osteopatia mówią na ten temat coś innego. Napięcie nerwowe może powodować ucisk nerwów --> dysfunkcję szyi polegającą na gorszym ukrwieniu, przybieraniu złej pozycji -->co może dawać objawy niedokrwienia mózgu (w tym bóle głowy, zawroty, otumanienie). Tak czy siak to efekt nerwów
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
schorzenia kręgosłupa
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1548
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Ja to mam na bank bo po całodziennym mega spięciu już wieczorem praktycznie nie kontaktuje taka jestem otumaniona i najgorsze,że żadne relaksacje nic nie dają ,nie wiem już co robić z tymi mięśniamiNipo pisze: ↑19 maja 2018, o 10:37Dokładnie jest tak jak piszesz sam skończyłem fizjoterapie i właśnie tak to działapudzianoska pisze: ↑19 maja 2018, o 10:28nocenadnie pisze: ↑10 kwietnia 2018, o 00:39
Na zaciśnięty kark składa się praca mięśni karku a gdy mięsień jest napięty to przepływa przez niego jeszcze więcej krwi .
Więc taki scenariusz nie ma miejsca w życiu. A każdy ból wywołany zbyt długo napiętym mięśniem to efekt adrenaliny, a jak wiesz adrenalina pozawala wykorzystać mięsnie w 100%, także każdy taki ból nie rózni się niczym więcej od zakwasów , a że jest on nadużywany to czujesz właśnie ból
Fizjoterapia i osteopatia mówią na ten temat coś innego. Napięcie nerwowe może powodować ucisk nerwów --> dysfunkcję szyi polegającą na gorszym ukrwieniu, przybieraniu złej pozycji -->co może dawać objawy niedokrwienia mózgu (w tym bóle głowy, zawroty, otumanienie). Tak czy siak to efekt nerwów
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Adrian99
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 98
- Rejestracja: 3 maja 2018, o 11:31
To może idz pobiegaj.. bedziesz wtedy w prostej pozycji, cale cialo jest w miare zaangazowane w bieganie. To tez pomoze na dluzsza mete w rozluznieniu miesni.Celine Marie pisze: ↑19 maja 2018, o 11:08Ja to mam na bank bo po całodziennym mega spięciu już wieczorem praktycznie nie kontaktuje taka jestem otumaniona i najgorsze,że żadne relaksacje nic nie dają ,nie wiem już co robić z tymi mięśniamiNipo pisze: ↑19 maja 2018, o 10:37Dokładnie jest tak jak piszesz sam skończyłem fizjoterapie i właśnie tak to działapudzianoska pisze: ↑19 maja 2018, o 10:28
Fizjoterapia i osteopatia mówią na ten temat coś innego. Napięcie nerwowe może powodować ucisk nerwów --> dysfunkcję szyi polegającą na gorszym ukrwieniu, przybieraniu złej pozycji -->co może dawać objawy niedokrwienia mózgu (w tym bóle głowy, zawroty, otumanienie). Tak czy siak to efekt nerwów
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Na rowerze jestem zgięta (górski) a głowę mam do góry czyli pozycja żółwia ,wszystko mnie jeszcze bardziej boli od niego
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Udało mi się pobrać przed poniedziałkiem wyniki online rezonansu szyjnego i wyszło "Zmiany przeciążeniowe w stawach międzywyrostkowych" coś ktoś?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 20 sierpnia 2024, o 20:05
Dobrzy ludzie! doradźcie, naprostujcie, pocieszcie jeżeli się da, bo już nie wiem czy wariuję czy coś naprawdę jest na rzeczy. Najpierw okoliczności: mam wiosen 39 i pracę siedzącą od 13 lat (obecnie umiarkowanie stresująca - bardziej to ja się nią przejmuję na wyrost - jestem tego świadoma). Ogólnie jestem osobą bardzo przejmującą się, dużo rzeczy jest okupione nerwami - zdrowie najbliższych, nawet wyjazd na urlop mnie stresuje 3 lata temu miałam w pracy poważny czas mobbingowy, który trwał ok 1,5 roku. Od jakiegoś czasu (z pół roku wstecz) zaczęło mi się kręcić w głowie, w sensie pływać obraz - jak by się człowiek nawalił, ale bez alko. Od czasu do czasu nie mogłam złapać pełnego oddechu, serce mi kołatało. A ponieważ lubię być dobrze przebadana to udałam się do lekarza POZ, ten dał mi skierowanie do neurologa. Neurolog zalecił najpierw TK głowy z kontrastem (wszystko ok)potem RM odcinka szyjnego i piersiowego. Tu wyszła dyskopatia (tak powiedział neurolog) w opisie: "dyskretna, prawostronna wypuklina krążka m-kr." Od jakiegoś czasu obraz delikatnie pływa mi już dzień w dzień (raz delikatniej raz mocniej), takimi falami przychodzi nagłe osłabienie, urywany oddech, kołatanie serca. Najbardziej popołudniami po pracy i na weekendach. I teraz już nie wiem czy to od tej szyji (stosuję się do wszystkich zaleceń - chodzę na kijki kilka razy w tygodniu, co wieczór robię zestaw ćwiczeń na dyskopatię, trzymam prawidłową postawę, już niedługo rehabilitacja), czy może to jakieś objawy nerwicy której nie jestem świadoma widzę że jest tu sporo fizjo i osób z podobnymi historiami - może coś mądrego podpowiecie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 sierpnia 2024, o 17:24
Nerwica to dość częsty przypadek, podobno do 8mln polaków ma jakieś tem objawy nerwicy. Może być to oczywiście coś o wiele rzadszego i trzeba się badać, ale jako że nerwica jest dość pospolita, to jest to bardzo prawdopodobne
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 20 sierpnia 2024, o 17:24
Jeżeli to nerwica, to musisz czekać na więcej objawów, im więcej różnych objawów, tym większe szanse że zdiagnozujesz nerwicę i od tego momentu zaczniesz zdrowieć
Szyje mogłaś sobie załatwić / doprawić poprzez ciągłe napięcia mięśniowe w organizmie. Napięcia mięśniowe, wynikające z problemów na tle nerwowym, generują przeciążenia najczęściej właśnie na odcinku szyjnym
Oczywiście dyskopatią trzeba się zająć, ale czy to wszystko przez dyskopatię? Subiektywnie pewnie nie, ale nie masz wyjścia, być może dopiero po rehabilitacji, gdy lekarz Tobie powie abyś szukała dalej, dojdziesz do momentu w którym zdiagnozujesz nerwicę i wszystko zacznie iść w dobrą stronę
Pomacaj sobie mięśnie szyji, górny czworoboczny (tak zwane kaptury) czy są trawde, pozbijane, czy bolą jak wbijasz palec - zbadaj stan napięcia, też dźwigacza łopatki, czy są pozbijane grudy
Oby to wszystko było przez szyję, nad którą i tak musisz popracować - tego życzę
Szyje mogłaś sobie załatwić / doprawić poprzez ciągłe napięcia mięśniowe w organizmie. Napięcia mięśniowe, wynikające z problemów na tle nerwowym, generują przeciążenia najczęściej właśnie na odcinku szyjnym
Oczywiście dyskopatią trzeba się zająć, ale czy to wszystko przez dyskopatię? Subiektywnie pewnie nie, ale nie masz wyjścia, być może dopiero po rehabilitacji, gdy lekarz Tobie powie abyś szukała dalej, dojdziesz do momentu w którym zdiagnozujesz nerwicę i wszystko zacznie iść w dobrą stronę
Pomacaj sobie mięśnie szyji, górny czworoboczny (tak zwane kaptury) czy są trawde, pozbijane, czy bolą jak wbijasz palec - zbadaj stan napięcia, też dźwigacza łopatki, czy są pozbijane grudy
Oby to wszystko było przez szyję, nad którą i tak musisz popracować - tego życzę