Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Myśli samobójcze i sen

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
Awatar użytkownika
Ania16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 3 września 2013, o 19:50

4 października 2015, o 19:02

Masz rację. Tylko jak się nie skupiać na tych myślach :(
"A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra i oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię"
Awatar użytkownika
Zordon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 432
Rejestracja: 13 marca 2014, o 16:03

4 października 2015, o 19:07

Ania16 pisze:Masz rację. Tylko jak się nie skupiać na tych myślach :(
Skupiasz się tylko dlatego, że boisz się tego co te myśli Ci przedstawiają. Boisz się braku snu, boisz się tego wszystkiego. Akceptacja, obojętność, ryzykowanie sprawią, że cały "przedmiot" tych myśli nie będzie dla Ciebie miał tak szczególnego wymiaru, więc stanie Ci się to obojętne. A na obojętnych rzeczach człowiek się nie skupia.
"The value of life can be measured by how many times your soul has been deeply stirred"
Soichiro Honda
Awatar użytkownika
Delphia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 120
Rejestracja: 16 czerwca 2015, o 20:34

4 października 2015, o 19:29

Jest tak, jak napisał Zordon. Ja ogólnie stosowałam na sobie poddanie wszystkiego pod logiczny osąd...pojawia się myśl...np. dotyczy tego, że nie śpię, że to mi zaszkodzi, że będę przez to w złym stanie, etc. - brałam sobie ową myśl na logikę: nie mam żadnych ciężkich stanów bezsenności, bo przecież jeszcze tydzień temu sypiałam normalnie! No więc prędzej, czy później mój organizm osiągnie poziom zmęczenia tak silny, że wymusi na mnie ten sen. I tak właśnie było. Przestać się na tym skupiać, bo organizm wie lepiej, jak ma działać :) Twoja analiza i usilna kontrola - nie pomaga mu w niczym. Więc tak, jak było pisane wcześniej. Odwróć uwagę, zajmij się czymś przyjemniejszym, czymś relaksującym. Trzeba sobie to wziąć na luzie.
W ucieczce nie ma żadnej wolności
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

4 października 2015, o 19:38

Aniu, Raph sam sobie zapracował na bana, z resztą nie permanentnego, nie ma to nic wspólnego z Tobą. Nie jest to jedyny temat gdzie zaszalał. ;) Także, tak jak inni mówią skup się na wyciągnięciu jak najwięcej z porad. :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
ciekawy94
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 211
Rejestracja: 4 czerwca 2015, o 11:58

5 października 2015, o 11:36

No tak powiem też się wypowiem. Raph, odpocznie i dobrze, ale myślę że nie miał złych intencji. Ogólnie na też uważam, że życie seksualne pomaga w nerwicy, bo i ma się dobrego partnera i w ogóle. Ale co do twojego lęku, musisz wychodzić mu na przeciw, a nie ciągle o tym myśleć.I jak masz problemy z snem, to raczej unikaj z 2 hej przed pójściem spać telefonu, komputera. Poczytaj książkę, albo takie inne... Nie skupiam się na myślach, traktuj to jako kolejny objaw nerwicy. A ja wiem, że zmęczenie dowala w trakcie nerwicy, a wtedy jest najgorzej. Jak jestem zmęczony, to nic nie działa. Wtedy musisz dać Sobie czas... I nie załamuj się , będę dobrze
Wykuty charakter przez lata żywym dłutem
Uzależnienia i nerwica ciągłej walki skutek
I na drugim końcu świata będę dumny z pochodzenia
[b]--------------------------------------------------------[/b]
Ogarnę NERWICĘ albo zajebie się starając.
Autor Bart26
Awatar użytkownika
Ania16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 3 września 2013, o 19:50

5 października 2015, o 17:47

Dzięki wam za pomoc. Dużo mi to dało do zrozumienia, choć nadal mam pewien lęk przed bezsennościa ale może kiedyś to minie albo i nie.
"A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra i oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię"
Justyna22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 103
Rejestracja: 12 sierpnia 2015, o 14:18

7 października 2015, o 11:45

Na wyciszenie kiedy kładziesz się do łóżka poleciłabym ćwiczenie uważności. Mnie to uspokaja, rozluźnia. Podsyłam dwa linki ale z pewnością sama znajdziesz więcej jeśli Cię to zainteresuje. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=Kro1OfJnJb4
https://www.youtube.com/watch?v=9A4v5ifxSog
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

7 października 2015, o 11:48

A ja ze swojej strony jeszcze przypominam o tym: medytacja-relaksacyjna-t358.html

Jak się załapie relaksację to naprawdę fajna umiejętność radzenia sobie z napięciem. :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Karenina91
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 19:41

9 października 2015, o 21:37

Ja rok temu miałam straszne problemy ze snem. Jak tylko przychodził wieczór to mnie modlilo i dostawalam palpitacji serca. Miałam nawet fobie na punkcie łóżek... - widząc wyro np na bilbordzie tluklo mi serce i kolowalo się w głowie. Nie spałam 3nocr pod rząd i zwleklam się do lekarza. Dostałam zolpi(nasen) i wieczorem mnie ściął z nóg. Nazajutrz miałam takie zmęczenie ii dół psychiczny ze myślałam o śmierci. Myślałam że to koniec wszystkiego bo sama nie umiałam zasnąć a po lekacg nasennych zdychalam. Znowu poszłam do lekarza i dostałam cital bo stwierdziła że mam depresję(ten co mi zolpi przepisał i ta od citalu to lekarze poz). Po citalu miałam straszna derealizacjr, lęki i myśli rezygnacyjne i od razu zostawiłam. Zaczęłam brać duże dawki waleriany, wyciąg alkoholowy z dziurawca 4x dziennie i tryptofan. To pozwoliło mi zasypiac a po 2 miesiącach zapomniałam o depresji. Polecam to z całego serca. Niestety mój obecny problem nie jest związany z bezdrnnosvia i brakiem serotoniny dla tego mój dawny sposóB już na mnie nie działa :(

-- 9 października 2015, o 21:37 --
I dokładniej o mojej metodzie : 4 posiłki bogatotryptodanowe np cały brokuł, udziec z indyka i 2x2 banany. Pół godziny po każdym posiłku jedna porcja wyciągu z dziurawca. Do tego 4tabletki extraspasminy na dobę. 2-4tabl mahvit b6 albo magne b6. I mało kofeiny i cukru, zwłaszcza wieczorem.
Awatar użytkownika
Klarson
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 8 października 2015, o 22:08

9 października 2015, o 21:38

Generlanie mój nowy psychiatra, na moje porblemy ze snem zapisał mi Torticco i nie odczuwam żadnych skutków ubocznych - a z czasem zaczeło nawet działać ;)

-- 9 października 2015, o 21:38 --
Nie za dużo tam białka? To chyba niezbyt zdrowe...
kataryna86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 26 października 2015, o 15:09

9 listopada 2015, o 14:28

CZEŚĆ ANIA 16 WIDZĘ ŻĘ JESTESMY W JEDNYM KLUBIE.JAK NA DZISIAJ STOIS ZE ZE SNEM??? MOIM BROBLEMEM JEST PANICZNY LEK PRZED BEZSENNOSCIA.? A PO NIEPRZESPANEJ NOCY BUDZĄ SIE LEKI.NAWET KIEDY DOBRZE SPIE, TO TEŻ SIE BOJE ŻE KOLEJNEJ NOCY NIE USNE I TAK KOŁO SIE ZAMYKA...
Victta
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 29 listopada 2014, o 23:22

10 listopada 2015, o 10:46

Mam to samo.
kataryna86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 101
Rejestracja: 26 października 2015, o 15:09

10 listopada 2015, o 10:50

i ILE SIĘ JUŻ Z TYM MĘCZYSZ?
ODPOWIEDZ