Witam, ostatnio zauważyłem że koledzy z którymi paliłem marychę , brałem dopalacze też mają DD widzę to po różnych ich wypowiedziach jak się czują i mam identycznie te same stany, boje się o to że skoro oni też tak mają że wpadliśmy w coś z czego się już nie da wyjść.
Najgorszy jest fakt że oni dalej tam palą maryśke co pare dni mniej więcej, ja od roku żadnej tego typu używki to czemu nadal mam te same objawy co oni skoro oni jarają a ja nie? Pomoże mi ktoś w tej rozkmince, bo boje się że skoro oni to mają ciągle to ja też będę miał mimo to że rzuciłem używki , dzięki

-- 18 lipca 2016, o 02:32 --
dzieki ze ktokolwiek.odpowie xd w dupie ma to.kazdy.moze i przesadzam z postami ale ja tylko.chce sie.upewnic.by moc.dzialac przepraszam za klopot xd

Gdybys wykorzystal chociaz 5 % tego co pisze sie chocby tu na forum o dd to bys nie musial zadawac takiego pytania Bo dd moze byc wynikiem np. jarania jakiegos gowna a moze byc wynikiem np. wkrecenia sie w to. Nie za bardzo rozumiem skad wnioski ze wszyscy wpadliscie w cos z czego sie nie da wyjsc...

w sensie ze oni dalej pala ja juz nie od.roku a nadal mam to samo choc wydaje mi sie ze dzialam w miare