Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Myśli a rzeczywistość

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ref
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 22:03

18 lipca 2018, o 18:13

Cześć wszystkim, czy ktoś mógłby mnie przekonać ze myśleniem o chorobach nie przyciągniemy tej choroby. To co nie pozwala mi wyjsć z mysli natrętnej oraz konfrontować sie z nią to właśnie takie przekonanie.
Wiem że internet jest pełen głupot i nie warto sie nimi przejmować no ale nawet szukając głupiego hasła "negatywne mysli" zaraz nas bombardują informacje o tym ze nie mozna, ze przyciągniemy, ze trzeba pozytywnie, ze myśl moze zmieniać DNA (gdzieś widziałem).
I w dodatku ta cała "potęga podświadomości" i rożne prawa przyciągania. Czyli to ze jest tak jak myślimy i tak jak wierzymy.
I tu jest właśnie lęk bo ja wiele lat chyba w takim przekonaniu żyłem i teraz jest lęk że sama wiara że tak moze byc moze to sprawić.
A w dodatku dobra, to jest oczywiste ze myśl nie działa tak że myślimy o aucie i jutro mamy je w garażu. Ale jednak jest to cos "zewnetrznego". A myśl o chorobie jest bardziej "wewnetrzna", bo czy ciało i umysł to nie jedność...?
ref
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 22:03

18 lipca 2018, o 18:45

Skoro od nerwicy moze nas na przykład rozboleć głowa albo dostaniemy dreszczy to dlaczego nie możemy na cos zachorować?
Awatar użytkownika
jagaaga
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 227
Rejestracja: 13 września 2014, o 19:02

18 lipca 2018, o 18:59

Słuchaj, według mnie z tymi myślami, złotymi radami typu: myśl o tym a to zdobędziesz, nie myśl źle, bo energia to wie i przyciąga to co złe, sekret i te inne kołczowe bzdety, to jest tak, że:
Trzeba to po prostu zrozumieć. :) Myślenie ma moc- to prawda. Ale czy we wszystkich aspektach?:)

Zastanów się chwilę. Czy jak caałe swoje myśli skupisz na tym, że hmmm powiedzmy na Twój dach wyląduje ufo i Cię porwie. Będziesz myślała o tym dniami, nocami, pisała nawet afirmacje, a nawet może i prosiła o to. Zadaj sobie pytanie. Czy tak się stanie?:)
NIE.
A teraz drugi przykład: Pragniesz z całej siły mieć czerwoną sukienkę. Myslisz o niej dniami, nocami. Wyobrażasz sobie siebie jak pięknie w niej wyglądasz, jak ludzie patrzą na Ciebie z zachwytem. Czujesz się w niej świetnie itd. To czy tak się stanie?
Prawdopodobnie TAK.
Czy rozumiesz różnice? Wiesz dlaczego TAK?
W pierwszym przypadku to jest rzecz niemal abstrakcyjna. Myśli nie mogą spowodować tego, że ufo wyląduje u Ciebie na chacie. Choćbyś o to błagała, tak się nie stanie.
W drugim zaś przypadku to rzecz realna, myślisz o czymś, dodatkowo tego chcesz, mysli Twoje są świadome, doprawione Twoją chęcia i co najważniejsze i odróżnia 1 od 2 to DZIAŁANIE. Twoje działanie. Świadome działanie. Czy nawet jakbyś chciała jesteś w stanie sprowadzić ufo na chatę? Co mogłabyś zrobić? Zadzwonić do nich? no nie.
A jak chcesz i marzysz o sukience, co możesz zrobić? Odłożyć kasę i po prostu ją kupić.
No to teraz skupmy się na Tobie. Myslisz o raku, że od myślenia go dostaniesz. Powiedz mi w jaki sposób?:) Po pierwsze i bardzo wazne. Czy tego chcesz? nie.
Po drugie czy to możliwe? że sama myśl spowoduje chorobę? NIE
po 3. myśli nie mają mocy sprawczej , bez DZIAŁANIA.
po 4. no przeciez nie będziesz działała i wspierała tej mysli( dostanę raka) tym ,że np teraz pójdziesz na RTG i poprosisz o 1000 zdjęć, a potem zamkniesz się w pomieszczeniu pełnym spalin i będziesz jadła tylko przetworzone jedzenie i piła benzynę z olejem ;)
Prawda?
Rozumiesz czym to się różni?
Potrzeba CZASU. Tyle czasu- ile POTRZEBA
Awatar użytkownika
jagaaga
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 227
Rejestracja: 13 września 2014, o 19:02

18 lipca 2018, o 19:21

ref pisze:
18 lipca 2018, o 18:45
Skoro od nerwicy moze nas na przykład rozboleć głowa albo dostaniemy dreszczy to dlaczego nie możemy na cos zachorować?
Ojć kochana widzę, że brakuję Ci podstawowej wiedzy:)

Czym prędzej zapoznaj się z materiałami na forum. Czym jest zaburzenie lękowe, jakie może dawać objawy i dlaczego.

Człowiek to jeden wielki system nerwowy. Ale nerwica nie powoduje żadnej choroby typu rak, czy borelioza, czy jeszcze coś innego:)
Potrzeba CZASU. Tyle czasu- ile POTRZEBA
ref
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 22:03

18 lipca 2018, o 19:29

jagaaga pisze:
18 lipca 2018, o 18:59
Słuchaj, według mnie z tymi myślami, złotymi radami typu: myśl o tym a to zdobędziesz, nie myśl źle, bo energia to wie i przyciąga to co złe, sekret i te inne kołczowe bzdety, to jest tak, że:
Trzeba to po prostu zrozumieć. :) Myślenie ma moc- to prawda. Ale czy we wszystkich aspektach?:)

Zastanów się chwilę. Czy jak caałe swoje myśli skupisz na tym, że hmmm powiedzmy na Twój dach wyląduje ufo i Cię porwie. Będziesz myślała o tym dniami, nocami, pisała nawet afirmacje, a nawet może i prosiła o to. Zadaj sobie pytanie. Czy tak się stanie?:)
NIE.
A teraz drugi przykład: Pragniesz z całej siły mieć czerwoną sukienkę. Myslisz o niej dniami, nocami. Wyobrażasz sobie siebie jak pięknie w niej wyglądasz, jak ludzie patrzą na Ciebie z zachwytem. Czujesz się w niej świetnie itd. To czy tak się stanie?
Prawdopodobnie TAK.
Czy rozumiesz różnice? Wiesz dlaczego TAK?
W pierwszym przypadku to jest rzecz niemal abstrakcyjna. Myśli nie mogą spowodować tego, że ufo wyląduje u Ciebie na chacie. Choćbyś o to błagała, tak się nie stanie.
W drugim zaś przypadku to rzecz realna, myślisz o czymś, dodatkowo tego chcesz, mysli Twoje są świadome, doprawione Twoją chęcia i co najważniejsze i odróżnia 1 od 2 to DZIAŁANIE. Twoje działanie. Świadome działanie. Czy nawet jakbyś chciała jesteś w stanie sprowadzić ufo na chatę? Co mogłabyś zrobić? Zadzwonić do nich? no nie.
A jak chcesz i marzysz o sukience, co możesz zrobić? Odłożyć kasę i po prostu ją kupić.
No to teraz skupmy się na Tobie. Myslisz o raku, że od myślenia go dostaniesz. Powiedz mi w jaki sposób?:) Po pierwsze i bardzo wazne. Czy tego chcesz? nie.
Po drugie czy to możliwe? że sama myśl spowoduje chorobę? NIE
po 3. myśli nie mają mocy sprawczej , bez DZIAŁANIA.
po 4. no przeciez nie będziesz działała i wspierała tej mysli( dostanę raka) tym ,że np teraz pójdziesz na RTG i poprosisz o 1000 zdjęć, a potem zamkniesz się w pomieszczeniu pełnym spalin i będziesz jadła tylko przetworzone jedzenie i piła benzynę z olejem ;)
Prawda?
Rozumiesz czym to się różni?
No dobra ale skąd my to wiemy że mysli nie mają mocy sprawczej wewnątrz organizmu człowieka. Okej, wiadomo to ze pomysle ze bede mieć sukienkę to nie sprawi ze będę ją miał ale jednak myśl o samym sobie jest czymś takim wewnętrznym. Skoro od nerwicy możemy mieć praktycznie kazdy objaw to czemu nie możemy faktycznie zachorować? Bo przeciez gdybyśmy każdego dnia wstawali rano i mowili sobie "teraz bedzie mnie bolec głowa" to pewnie nas ona w końcu rozboli...
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

18 lipca 2018, o 19:33

Myśl to nie czyn żadna myśl nie ma mocy sprawczej !
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
ref
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 22:03

18 lipca 2018, o 19:42

No właśnie ja mam nerwice bo myśle ze nie moge mieć takich mysli, ze cos tym przyciągam itp.
To jak to wszystko o czym mówicie pogodzić z prawami przyciągania, mówieniem typu "jestes tym co myślisz". Ja mam w sobie jakies po prostu przekonanie ze od mysli mozna dostać raka. Nawet teraz sie lęk pojawia jak to pisze.

Czy generalnie tak sie nie uważa że od złych mysli i emocji mogą byc choroby??
ref
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 22:03

18 lipca 2018, o 19:49

schanis22 pisze:
18 lipca 2018, o 19:33
Myśl to nie czyn żadna myśl nie ma mocy sprawczej !
Skoro tak to czemu
Tyle sie mowi o pozytywnym myśleniu
O tym ze w zdrowym ciele zdrowy duch
Prawie przyciągania
Potędze podświadomości
Wpływie emocji na zdrowie
O chorobach z jakiejś nienawiści czy cos

Żałuje że kiedyś sie interesowałem tymi tematami 😂😂
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 380
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

18 lipca 2018, o 20:15

ref pisze:
18 lipca 2018, o 19:49
schanis22 pisze:
18 lipca 2018, o 19:33
Myśl to nie czyn żadna myśl nie ma mocy sprawczej !
Skoro tak to czemu
Tyle sie mowi o pozytywnym myśleniu
O tym ze w zdrowym ciele zdrowy duch
Prawie przyciągania
Potędze podświadomości
Wpływie emocji na zdrowie
O chorobach z jakiejś nienawiści czy cos

Żałuje że kiedyś sie interesowałem tymi tematami 😂😂
Troche to wszystko upraszczasz. Sama myśl nie ma mocy sprawczej. Musi jej towarzyszyć wola. Zauważ ze w nerwicy myśli często są niezgodne z wola. Boisz sie ich bo nie są tobą. Nie wiadomo skąd pochodzą (tzn wiadomo - z lęku) i często są nam obce. Brak mocy sprawczej oznacza ze jak cos pomyślisz to nie musisz tego zrobić. W pozytywnym myśleniu myśl jest zgodna z wola - chcesz byc pozytywny dlatego starasz sie myśleć pozytywnie (co nie zawsze wychodzi ;)). Jeśli robisz to dostatecznie długo to myśli są coraz bardziej zgodne z tym czego chcesz. Idąc dalej - w zdrowym ciele zdrowy duch to prawda. Zauważ jednak ze mózg tez jest częścią ciała. W zaburzeniu nie jest on taki całkiem zdrowy - podlega działaniu hormonów wyzwalanych przez lęk. De facto ciało tez staje sie zaburzone.

Przyciąganie, emocje i to wszystko co napisałeś to tez istnieje tylko w naszym przypadku te mechanizmy są zaburzone przez lęk. Fałszywe myśli dorabiają ci do tego teorie lękowe.

No i nie żałuj tego ze sie tym interesowales. Wykorzystaj to co wiesz do wyjścia z nerwicy. Warstwa myśli wpływa na Twoja podświadomość ale siła podświadomości może zmienić Twoje myśli i emocje, jeśli wyłączysz analizy i będziesz miał wole działania do przodu.
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
ref
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 22:03

18 lipca 2018, o 20:24

Tojajestem pisze:
18 lipca 2018, o 20:15
ref pisze:
18 lipca 2018, o 19:49
schanis22 pisze:
18 lipca 2018, o 19:33
Myśl to nie czyn żadna myśl nie ma mocy sprawczej !
Skoro tak to czemu
Tyle sie mowi o pozytywnym myśleniu
O tym ze w zdrowym ciele zdrowy duch
Prawie przyciągania
Potędze podświadomości
Wpływie emocji na zdrowie
O chorobach z jakiejś nienawiści czy cos

Żałuje że kiedyś sie interesowałem tymi tematami 😂😂
Troche to wszystko upraszczasz. Sama myśl nie ma mocy sprawczej. Musi jej towarzyszyć wola. Zauważ ze w nerwicy myśli często są niezgodne z wola. Boisz sie ich bo nie są tobą. Nie wiadomo skąd pochodzą (tzn wiadomo - z lęku) i często są nam obce. Brak mocy sprawczej oznacza ze jak cos pomyślisz to nie musisz tego zrobić. W pozytywnym myśleniu myśl jest zgodna z wola - chcesz byc pozytywny dlatego starasz sie myśleć pozytywnie (co nie zawsze wychodzi ;)). Jeśli robisz to dostatecznie długo to myśli są coraz bardziej zgodne z tym czego chcesz. Idąc dalej - w zdrowym ciele zdrowy duch to prawda. Zauważ jednak ze mózg tez jest częścią ciała. W zaburzeniu nie jest on taki całkiem zdrowy - podlega działaniu hormonów wyzwalanych przez lęk. De facto ciało tez staje sie zaburzone.

Przyciąganie, emocje i to wszystko co napisałeś to tez istnieje tylko w naszym przypadku te mechanizmy są zaburzone przez lęk. Fałszywe myśli dorabiają ci do tego teorie lękowe.

No i nie żałuj tego ze sie tym interesowales. Wykorzystaj to co wiesz do wyjścia z nerwicy. Warstwa myśli wpływa na Twoja podświadomość ale siła podświadomości może zmienić Twoje myśli i emocje, jeśli wyłączysz analizy i będziesz miał wole działania do przodu.
Czyli rozumiem że myśl ma moc sprawczą jeśli jest połączona z wolą, wtedy idzie za nią całe te prawo przyciągania i można sobie cos wmówic?
Nie wiem czy dobrze zrozumialem, ale troche mnie to przeraza :cry:
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 380
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

18 lipca 2018, o 20:38

To wola ma moc sprawcza a nie myśl. To ci chciałem uświadomić. Jest tez prawda ze jak sobie cos chcesz wmówić to da sie to zrobić ;) Ale tym akurat bym sie nie przejmował bo podświadomość nie jest taka głupia i nie da sobie wmówić czegoś co jest wbrew Twojej naturze. Jaki masz z tym problem? Boisz sie zwariowania zapewne albo ze cos zrobisz nie tak?
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
ref
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 22:03

18 lipca 2018, o 20:45

Tojajestem pisze:
18 lipca 2018, o 20:38
To wola ma moc sprawcza a nie myśl. To ci chciałem uświadomić. Jest tez prawda ze jak sobie cos chcesz wmówić to da sie to zrobić ;) Ale tym akurat bym sie nie przejmował bo podświadomość nie jest taka głupia i nie da sobie wmówić czegoś co jest wbrew Twojej naturze. Jaki masz z tym problem? Boisz sie zwariowania zapewne albo ze cos zrobisz nie tak?
Moim problemem jest to ze boje sie ze od ciaglych mysli o raku go dostane, i musze przyznac ze troche mnie przeraziles ...
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 380
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

18 lipca 2018, o 20:58

Teraz rozumiem bo przeczytałem post od którego zacząłeś. Przepraszam jesli sie wystraszyłeś. Wyprostujmy to zatem. Możesz wpływać na to kim jesteś i zmieniac siebie siła woli. Myśli mogą Ci w tym pomoc. Te możliwości oczywiście są ograniczone bo cześć ciebie to Twoja natura, której nie zmienisz. Ona cię chroni.
Twoim problemem jak rozumiem jest strach przed tym ze siła sprawcza myśli spowoduje ze myśląc o raku go dostaniesz. Zastanów sie jednak nad tym co napisałem. Czy masz taka wewnętrzna wole? No nie masz bo byś sie tego nie bal. Sama myśl nie wystarczy. A jak zaczniesz faktycznie chcieć to paradoksalnie przestaniesz sie tego bać. Z tego wlasnie powodu teorie o których napisałeś cię chronią. Ty tego nie chcesz wiec podświadomość na pewno ci nie pomoże. A myśli mogą sie wysrac...
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
ref
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 17 czerwca 2018, o 22:03

18 lipca 2018, o 21:14

To nadal nie rozumiem
czyli wg Ciebie jesli mialbym wole aby dostac raka to moglbym od tego zachorowac?
To w takim razie co z wyobrazaniem sobie najgorszego, poniewaz nawet na tym forum zalecono mi wyobrazanie sobie ze jestem chory jako forme terapii..
Awatar użytkownika
Tojajestem
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 380
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 19:03

18 lipca 2018, o 21:28

ref pisze:
18 lipca 2018, o 21:14
To nadal nie rozumiem
czyli wg Ciebie jesli mialbym wole aby dostac raka to moglbym od tego zachorowac?
To w takim razie co z wyobrazaniem sobie najgorszego, poniewaz nawet na tym forum zalecono mi wyobrazanie sobie ze jestem chory jako forme terapii..
A masz taka wole?
Ważne, żeby w trudnych chwilach pamiętać o własnych cytatach ;)
ODPOWIEDZ