Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Rozmowy o leczeniu lekami derealizacji i depersonalizacji

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Adam Kizam
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 marca 2012, o 12:01

26 kwietnia 2012, o 18:12

Victor - dzięki.
Napisał Victor o najprostszej medytacji. tak to jest święta prawda. Stałem dziś przed brzuską i skupiałem uwagę na jej korze i sęku. Jakby ktoś spytał - co robisz i ja odpowiedział bym mu, że pozbywam się nerwicy, to jak myślicie, co by sobie pomyślał. Pewnie powiedziałby, że chłopa porypało. Takie jest myślenie większości umysłów. Coś robić, robić.Takie patrzenie i widzenie nasze umysły doprowadza do szału. Patrzyć, przecież to głupota, ty musisz budować schody, gładzić je, potem się wspinać, to może ci przejdzie. Ale wystarczy tylko patrzeć i widzieć nic więcej. Minutę, może dwie jak ktoś chce. Uwagę będzie ciągnąć do myślenia, ale nie trzeba się dawać. Dwie minuty. Zachęcam
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

26 kwietnia 2012, o 19:54

no dobra adam czy ty wiktor, a moglbys opisac taka prosta medytacje ? jak mialoby to wygladac w domu?
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Adam Kizam
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 marca 2012, o 12:01

26 kwietnia 2012, o 20:38

Tak. Weź sobie kolorowe czasopismo i skanuj litery, albo włącz muzykę i jej słuchaj, tylko tak żebyś słyszał. Tyle
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

26 kwietnia 2012, o 20:44

ale trzeba jakos specjalnie usiasc? polozyc sie? jakas specjalna poza jest? ma polegac to na tym ze probuje wyciszyc umysl? bo tak rozumiem wogole medytacje
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Adam Kizam
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 14 marca 2012, o 12:01

26 kwietnia 2012, o 21:05

Medytacja to jest bycie tu i teraz. Twoja uwaga ma być skupiona na czymś prawdziwym. Możesz nawet oglądać swoje g---o. To też jest medytacja, oczywiście jak go widzisz, a nie słuchasz swojego myślenia jak to g---o wygląda Muzyka ma nie być tłem a na pierwszym planie myśli. Muzyka ma być na pierwszym planie, wtedy istnieje tylko ona, myśli już nie ma, znikają. Pozycje. Rób co chcesz. Możesz tańczyć i być tego świadomym. To też medytacja.
Awatar użytkownika
oroczimaru
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 80
Rejestracja: 23 marca 2012, o 12:00

15 maja 2012, o 22:48

Kasiak, i jak się masz?
Wszyscy są psychiczni, tylko nie wszyscy mają diagnozę.
Awatar użytkownika
kasiak
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 9 kwietnia 2012, o 10:34

16 maja 2012, o 08:38

lepiej niż wtedy gdy to pisałam, ale nadal mam dd.
pixer102
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 11 kwietnia 2012, o 15:15

21 maja 2012, o 14:50

Więc zastanawiam się ostatnio nad tym czy jak sie zjarałem i miałem te wixy z paniką po tym THC to ta moja depersonalizacja to jest po prostu tak jak bym nie dokąca ufał zmysłom i dlatego zadaje sie te durne pytania jak ja ruszam nogami itp eheh do jest śmieszne trochę już widzę jak normalny człowiek to czyta i pewnie leje się he sam przed tym bym się śmiał ale mniejsza co o tym myślicie :cry: bo są takie chwile że po prostu żyje normalnie a tu nagle znów pytania zastanawiania itp ;)
Leila
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 marca 2012, o 08:02

21 maja 2012, o 20:22

Pixer... dd to jest właśnie taki mechanizm obronny. Wiele razy opisywał to Victor. Poczytaj też historię tego gościa... http://moja-nerwica.republika.pl/ On opisał też dd.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

21 maja 2012, o 21:06

To znaczy tutaj ludzie bez dd i lęku raczej nie zaglądają to nie wiem czemu mieli by lać czytając to co Ty piszesz. Ja też miałem pytania w stylu jak to jest że w ogóle chodzę i nogi moje się ruszają. Czasem nawet przeszkadzało mi to w samym chodzeniu. Ale to wszystko mija. Leila ma rację przeczytaj sobie choćby to viewtopic.php?f=32&p=13375#p13375
Ja też jestem już od dosyć dawna zdrowy i takie myśli mineły mi całkiem. W dd te myśli to norma.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
pixer102
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 11 kwietnia 2012, o 15:15

22 maja 2012, o 12:00

Witam teraz już wszystko rozumiem też jestem trochę taki lękowy ale to po mamie też mam lęk wysokości i ten cały strach po paleniu to wtedy się nakręciłem,że nie wyjdę z pokoju kumpla,że zatrzymie się w czasie itp takie nakręcanie myślami i wpadłem w panikę i do teraz to mam,że jak idę np ulicą i widze powiedzmy znak to boje sięże nie dojde tam nigdy bo se zaczymałem w czasie taki chore myśli ale nie wpadam w panike ignoruje to bo wiem że dojdę tylko te myśli trochę dołują. po prostu teraz wszystko biore do siebie :D
Leila
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 marca 2012, o 08:02

22 maja 2012, o 12:13

Pixer, ja też jestem lękową osobą i właśnie tak jak Ty po zapaleniu zielska tak się nakręciłam, że mi taki stan zostanie, itd. i ten lęk się ciągnie do dziś. Na tej zasadzie to działa. Też mam myśli, typu, że jak coś robię, to że nie dam rady (to jest nerwicowe myślenie), ale za chwile włącza mi się racjonalne myślenie, że dam radę i wręcz muszę. I tak oto każdego dnia zwalczam lęk, a przynajmniej się staram.
pixer102
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 11 kwietnia 2012, o 15:15

23 maja 2012, o 12:45

no ja też miałem myśl że mi to nie przejdzie też walczę na co dzień z tymi myślami pamiętam że strasznie się bałem bo tak na maxa się nakręciłem że oślepnę masakra a no nie wszyscy mogą palić he nie no będzie dobrze panowie po prostu musimy walczyć z tymi myślami ale prawie 4 miechy mineły i jest zancznie mocna poprawa ale sport naprawdę pomaga dużo bo dzięki niemu te złe emocje wywalam.powodzenia panowie i panie :D
pixer102
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 11 kwietnia 2012, o 15:15

23 maja 2012, o 15:16

Witam ziomki jutro stary idzie na wywiadówkę a ja na wagarach byłem chyba z miesiąc a mowie że już chodzę do szkoły ale wiecie jakie to jest trudne z tymi problemami zasranymi ale nie mam co się tłumaczyć ale już nie chodzę po prostu bo i tak nie przejdę bo więcej mnie nie było niż byłem a jak już byłem to i tak laki dostawałem bo uczyć się nie mogłem tzn mogłem ale wtedy nie miałem czasu na myślenie o szkole tylko wiecie ;)
Derealizacja
Gość

23 maja 2012, o 15:33

Jesteś już w liceum / technikum - jeśli tak, w której klasie ?
Jeżeli rzeczywiście nie ma już żadnych szans na zaliczenie roku - zostaw to i skup się na leczeniu.
Nie wiem jaki jest Twój ojciec - jeśli zrobi Ci awanturę - weź słuchawki i wyjdź z domu - zostaw to.
Miałeś prawo zawalić rok (o tym pamiętaj) - co nie znaczy, że po wakacjach masz nie zacząć się konkretnie uczyć i skończyć szkołę.

-- 23 maja 2012, o 14:48 --
Sam przez derealizacje zawaliłem rok - teraz powtarzałem klasę maturalną - nie było to proste, ale udało mi się dobrnąć do końca i skończyć liceum - podszedłem też do matury - szok, bo wcześniej było to dla mnie kompletnie nie realne.

Miałeś prawo zawalić rok.
ODPOWIEDZ