Siemanko jak tam u was z DD u mnie ono trwa juz ponad roku i w dalszym ciagu objawy sa te same ale staram sie na nie nie zwracac uwagi ostatnio poszłem sobie na siłke (przed dd miałem cisinienie 130/120) i sobie poszlem na bierznie i biegne i patrze nagle a tu tetno jeb 170+ i nie wiem czasem czy juz sie boje tej dd czy nie bo po prostu nie czuje wogole emocji ale tylko czasem lek ale wtedy jak mi tak cisnienie skoczylo to az sie wystraszylem co robic zeby az cisnienie tak nie wariowalo bo po roku dd to mi na dobre nie wyjdzie ??? W szkole jakos sobie radze itd najgorzej jest jak nauczyciel np. bierze do odpowiedzi to wtedy tak sie nasiladd ze kocham mamę... no i np. w kosciele jak trzeba stac staram sie nie myslec itd. A jeszcze kiedys przed dd pamietam jak mnie lapalo czasami dd np. jak w pilke gralem na 5minut i mijalo a tera nie moze juz minac ponad rok nie wiem najbardziej schizuje sie ostatnio tym tetnem bo jest naprawde zabojczo wysokie nie wiem czy nie brac czasem lekow na nadcisnienie jak sadzicie ?
A jak u was to wyglada ? Moze troche chaotycznie napisalem ale co tam :p

Ja w sumie nie wiem co ma DD do cisnienia Ale jak sie tym martwisz to idz do lekarza i tylko on moze zdecydowac czy potrzebne Ci leki, chociaz nie sadze, zebys ich potrzebowal, w Twoim wieku nadcisnienie to raczej rzadkosc.

Pisząc DD mam na mysli również lęki które są spowodowane stanem dd to może i przez nie cisnienie sie podnosi.

Wiadomo, ze zarowno przy stresie, w sytuacji lekowej czy podczas wysilku cisnienie sie podnosi i puls skacze, ale nie jest to sytuacja patologiczna, jest to krotkotrwale i mija. Leki w tym przypadku niczego nie zmienia, bo nie jest to stan chorobowy. Nie nakrecaj sie tym i nie mierz ciagle tego cisnienia i bedzie dobrze, boisz sie tego cisnienia, a lek podnosi cisnienie i kolo sie zamyka, po prostu nie mysl o tym tyle.