Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Reakcja na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne.

Dział poświęcony depresji, dystymii, stanom depresyjnym.
Zamieszczamy własne przeżycia, objawy depresji i podobnych jej zaburzeń.
Próbujemy razem stawić temu czoła.
Awatar użytkownika
talka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 lutego 2016, o 09:11

23 lutego 2016, o 09:40

Tak jak w temacie. Taką własnie diagnozę wystawiła Pani dr.
Dodam, że 7 miesiecy temu dowiedziałam się, że mąż mnie zdradzał.
Postanowilismy zostać razem i jest naprawde cudownie. Duzo rozmawiamy i wiemy jakie błędy popełnilismy. Nasz związek stał się zupełnie inny.
Z dnia na dzień ( bez zadnego powodu zaczełam myslec cały czas ze on mnie zdradzi znowu, za 10, 20 lat.... za 2 za 5...)
Cały czas o tym myślę. Nie skupiam się na niczym ( 2 tygodnie to trwa.) Dziecko cierpi, czuję się jakbym nic do niego nie czuła (wręcz mnie denerwuje ze cos ode mnie chce). W męzu szukam winy, że mnie nie kocha itd. Odrzucam męża i boję się i wiem, że przez takie zachowanie go stracę.
Dostałam leki bioxetin.
Wcześniej dostałam od rodzinnego afobam, ale nie chce go brać. Wzielam w sumie 4 razy po poł tabletki ( jedna 50 mg). Pomaga.
Pani dr mówiła, że te leki pomogą, ale zaczną wyciszać dopierdo powoli po 10 dniach a całkowicie zadziałają po 4-6 tygodniach. Mówiła, że mogę sobie pomagać tym afobamem.
Tylko ja się boję, że będę myslala, że to pomoc tego bioxetinu a tak naprawdę to będzie afobam i moja radość będzie przedwczesna.
Nie wiem co robić, czy brać ten afobam czy nie.
Jestem w totalnej rozsypce.Czuję się jakbym wariowała, Muszę ugotować obiad a mam taką gulę w gardle ze nie wiem jak to zrobic.
Czy ten bioxetin zadziała na moje podejscie do życia?

-- 23 lutego 2016, o 09:40 --
Zastanawiam się czy to wogole jest dobra diagnoza czy jakaś nerwica natręctw bo ja mam tak ze jak sobie cos wkręce to amen. Ostatnio tak mialam jak myslalam, że jestem w ciąży. Myslalam, że zwariuje ( bo bardzo nie chcialam)
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

23 lutego 2016, o 10:01

A.co to za roznica czy to to czy tamto dla ciebie ? To sa terminy ktore wymyslili lekarze po to zeby wiedziec jaka pikse ci sprzedac bo jedna zamula druga pobudza trzecia jeszcze cos innego . Nerwica to piprostu stan umyslu sposob myslenia sposob na zycie jest to zbir nawykow i reakcji w podswiqdomosci . Nie zmieni nie uleczy tego tabletka . Jezeli masz problem z wkrecaniem sobie czegos to nad tym popracuj w soosob odwrotny niz zawsze to robisz . Zastanawiq mnie tez dlaczego masz presje z powodu tego ze nie ufasz mezowi spojz na fakty . Zdradzal cie to burzy cale zaufanie moga cie nachodzic przerozne mysli od obrazow myslowych i beda tworzyc sie rozne paranoje ale to normalne kwestia jak dlugo ci to bedzie zawadzac to zwykla ranga nadania temu wartosci . To ze cie zdradzal tez jest dziwne gdyz albo jemu czegos brakuje w tobie albo poprostu jest zwyklym frajerem dla ktorego nie warto cokolwiek budowac , to tez wazne . Narazie jest sielanka znjego strony bo ma poczucie winy ty odczowasz pieklo bo niestety zburzyl twoje zaufanie . To sa normalne rzeczy nie rob sobie z tego zaburzenia odrazu .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
talka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 lutego 2016, o 09:11

23 lutego 2016, o 10:32

Przeraża, mnie że teraz dopiero po 7 miesiącach zaczeły się ze mną takie cuda dziać...
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

23 lutego 2016, o 11:14

Widzisz i tu jest problem . Bedac w zaburzeniu niestety wszystko wyolbrzymiamy swiat jest wielki straszny a problemy nie do rozwiazania . Pomysl gdzie tkwi problem twojego samopoczucia i sprobuj to zmienic a rzeczy ktorych nie da sie zmienic lub bardzo ciezko zmienic poprostu zaakceptuj i daj sobie czas . Jezeli cos w twojej glowie tworzy presje to warto sie nad tym zastanowic bez emocjinalnego zangazowania odrazu bo emocje sa piekne ale tez potrafia byc pieklem ale to sa tylko emocje
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
talka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 lutego 2016, o 09:11

23 lutego 2016, o 12:00

nie sypialam z mezem prawie wogole, a on ma duze potrzeby no i poszedl na panie za pieniadze. Wiem, ze mogł przyjsc i powiedziec ale moj mąz jest tez mocno zaburzonym człowiekiem. zmieniłam podejscie do sexu i duzo poszło na lepsze ( automatyczna zmiana relacji) nie ze on mnie wyrecza i jest jak balsam.. poprostu inaczej zaczelismy rozmawiac gdy w łózku sie polepszyło.... i byłam pewna ze uda sie nam, a teraz wkrecam sobie ze jak bede miec 50 lat to on mnie zostawi dla sexu z inna bo bede pomarszczona.

-- 23 lutego 2016, o 12:00 --
Jeszcze nie wiem co myślec bo wzielam 0,25 afobamu, ale byłam na siebie zła, że poszłam w tabletke i sprowokowałam po ok pół godzinie wymioty ( nie wiem czy jest szansa ze udało mi się ją zwymiotować?) Teraz jest mi ciut lzej i nie wiem czy tabletka juz jednak sie przyjela, czy to powoli zmienia sie moje nastawienie.
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

23 lutego 2016, o 12:24

Wiesz seks dla mężczyzn ma duże znaczenie inaczej myślą czy odczuwają .
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
talka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 lutego 2016, o 09:11

23 lutego 2016, o 12:47

Wiem, dopierdo taki szok mi to uświadomil.Tym bardziej, że mój mąż chciałby z 2 -3 razy w tygodniu a ja z załozonymi rekoma kładłam sie z nim raz na 3 miesiace, wielce obrazona. Nie bronie go, bo nic nie tłumaczy zdrady, ale widze w tym tez moją winę. Mógł przyjsc i powiedziec ze nie wyrabia bez sexu. Nie miał kochanki, typowej z uczucia, ale mówił ze łapał się juz na tym,że szukał kogos z kims mogłby normalnie pogadać. Bo ja ani seksu, ani rozmowy i wieczne pretensje, tylko sprzątanie. Nie wiem co czas przyniesie. Może źle robię dająć mu szanse bo łapałam go za młodu na portalach randkowych, juz gdy bylismy razem. Jesteśmy razem od szczeniaka ( po 17 lat) 21 jak urodziło sie nam dziecko
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

23 lutego 2016, o 12:56

Właśnie się mylisz , kobiety inaczej seks widzą taka jest biologia i tego nie zmienisz, może zmień nastawienie psychiczne do seksu ? ja nie wiem nie jestem kobietą. Mężczyzna jeszcze potrzebuje potwierdzenia swojej wartości u kobiety i dowartościowania i prawdopodobnie tego szukał.
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
talka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 lutego 2016, o 09:11

23 lutego 2016, o 13:03

Właśnie zmieniłam, dopiero teraz zobaczyłam co dzieje się z moim mężem gdy widzi moje ciało. Co prawda nie idealne, ale teraz dopiero zauważyłam, że to jest zajebiste ( sex) , że potrafie go doprowadzić do takiego stanu, że myśli tylko o mnie. Sprawia mi to straszną przyjemność. Nie doceniałam go jako mężczyzny, nie prosiłam o pomoc chociażby przy odkręceniu głupiego słoika z ogórkami, a teraz pokazuje mu że jest potrzebny jako mężczyzna właśnie takimi małymi rzeczami. Wszystko wypracowaliśmy przez te 7 miesięcy. Byłam szczęśliwa i wszystko pękło.
Wszyscy wokół ( znajomi ktorzy go nie znają, fora internetowe mówią... zostaw go... zrobi ci to znowu...) a pani psychiatra gdy zapytalam czy są szanse powiedziała, że nie jest sztuką, się rozejsć, ale zrozumieć gdzie popełnilismy błędy, że może się nie udać, ale trzeba na to dużo siły.
Zebulon. Dziękuję za te słowa.
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

23 lutego 2016, o 13:08

Tak, zgodze sie z psychiatrą , pooglądaj tą całą gamę filmików żartobliwych ale prawdziwych pomoże zrozumieć Twojego męża i zbliżyć was do siebie.
tu jest pierwszy z cyklu nie musisz się zgadzać ale przemyśl to
https://www.youtube.com/watch?v=_zXp5RInr5k
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
talka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 lutego 2016, o 09:11

23 lutego 2016, o 13:13

Zebulon nie wiem czy to afobam który chciałam zwymiotować czy Ty, ale się uśmiecham.. Dziękuje. Płaczę, ze szczescia ze ktos widzi szanse..
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

23 lutego 2016, o 13:18

wiesz nie ważne co ... placz jest normalna emocja wiec tym sie nie przejmuj
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

23 lutego 2016, o 14:21

Wiesz 3 razy w tygodniu to i tak nie duzo wcale twoj maz nie ma jakis niewiarygodnych zapedow na sex :) . 3 razy w tygodniu to takie minimum i to ja mowe facet . Ja tez sadze ze rozstanie to ostatecxnisc ale widze ze twoj maz jest otwarty nie ukrywa emocji szanuj to bo to duzy plus poprostu mowi ci co czuje . I szczerze mowiac jak mi kobieta miala by sie oddac jeden raz na 3 miesiace to spewnoscia tez bym wyskoczyl na male co nieco . Tu nie jest problem w nim tylko w twoim podejsciu do tego . Trzeba sie szanowac i tobic sobie dobrze obustronnie .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
talka87
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 55
Rejestracja: 23 lutego 2016, o 09:11

23 lutego 2016, o 14:36

Widzę, że wy faceci macie do tego zupełnie inne podejscie.... Baby mówią odejdź, mężczyźni taką zdradę jaka u nas nastąpiła bardziej rozumieją... Biologia.
Mąż najchętniej by wskakiwał, ze mną do łóżka 2 razy dziennie, ma serio duze potrzeby, ale te 3 razy w tygodniu to mu wystarczają na tyle, żeby nie zwariować.
Myślicie że moim krytykowaniem że nic nie robi i właśnie samym takim podejsciem do sexu sama pchałam go w inne kobiety? Prostytutki plus szukał na "spotted" naszego miasta jakiejs dziewczyny którą widział w sklepie, no i chcial się umówić, z moją koleżanką, pisał tez ze swoją byłą, ale jej mąz twierdzi ze widzial rozmowy i gadali o nas...
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 665
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

23 lutego 2016, o 14:37

talka87, Ty się nie przejmuj że jak gość będzie miał 50 lat to będzie się oglądał za 20-latkami, to nie tak działa, ja jak miałem 25-35 to się zastanawiałem po cholerę i kto robi te filmy porno z 40 latkami, przecież to stare baby są, pewnie jacyś dewianci, teraz mam 42 i zupełnie inaczej na to patrzę,o dziwo podobają mi się starsze kobiety,oczywiście nie jakieś kaszaloty wypchane silikonem, ale jak mają nawet jakieś mankamenty to jakoś patrząc przez pryzmat swoich (nie wyglądam jak adonis) te mankamenty mogą być nawet podniecające, nie wiem co będzie jak będę miał 10 lat więcej, ale teraz już patrząc na nastolatki czuję się jak jakoś zbok ;), no i jeszcze jedno, doświadczenie, te młode dziewczyny, jakie to nieporadne w tych sprawach.

Jest taka scena w serialu "trawka" Celia po operacji piersi(rak) wstydziła się blizn, zresztą oglądnij sobie,scena zaczyna siew 20 min i 40 sekundzie http://vider.pl/violla/trawka-weeds-s03 ... -pl+fn88c1, to piękna scena której jeszcze parenascie lat temu nie rozumiałem.
ODPOWIEDZ