Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ratujcie bo zwiariuje

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

10 lipca 2015, o 22:29

Witam
Mam problem z dziwnymi myślami od kilku miesięcy i nie mogę ich przerwać. Myśli są takie: Jak to jest że żyję, skąd się wziąłem, dlaczego tu jestem i po co, czy jestem duszą uwięzioną w ciele; jak to jest że inni ludzie wyglądają jak" całe ciała ruszające się i tak dalej, a ja widzę, czuję, słyszę, nie widzę swojej twarzy i tak dalej i czy inni ludzie też tak mają jak ja że nie widzą swojej twarzy, myślą i tak dalej; wiadomo że tak jest, ale ciągle są wątpliwości i dziwność tego co widzę. Widzę teraz ludzi i jest to dla mnie dziwne i niezrozumiałe i ciągle pytania że ja widzę tylko 'opakowanie' człowieka bo tak naprawdę nie wiadomo co się kryje wewnątrz czyli w wcieleniu. Tak samo jak mnie widzą jako całe ciało, a tak naprawdę nie wiedzą kto jest w ' środku; czyli wcielenie; a i jeszcze jedno pytanie krążące ciągle po głowie dlaczego urodziłem się człowiekiem, a nie psem, kotem, albo jakimś innym zwierzęciem przecież one też widzą i czują wszystko czyli mają swoje wcielenie i co po śmierci takiej świni nic z niej nie zostanie czyli że ze mnie jako człowieka też nic? I pojawiająca się przerażająca myśl to po co wgl żyć i że to jest bezsensu i jakieś dziwne. Czuję się wyczerpany tymi myślami; wiem one są idiotyczne, ale biją strasznie i powodują że czuję się dziwnie i mam wątpliwości czy to nie jest jakiś sen i czy wgl żyję ?
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

10 lipca 2015, o 22:30

https://www.youtube.com/watch?v=pigTESO88r8 polecam obejrzeć : )
to co opisujesz to dd
"Wola psychiki daje wyniki"
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

10 lipca 2015, o 22:34

Oglądałem; oni mówią że dziwnie widzą i tak dalej; też tak mam że idę ulicą i zastanawiam się kto idzie i jak to jest że ja idę i tak dalej, ale te myśli to zupełnie co innego; one są przerażające. Czuję się jak w jakimś matrixie. Widzę człowieka i od razu myśl że przecież on nie widzi swojej twarzy, on myśli, czuje tak jak ja i że to ciało to ;opakowanie' człowieka; to jest przerażające. Jeszcze biją do mnie takie myśli że mojej głowy nie widać i nie mogę tej myśli obalić choć wiem że musi być widoczna :D Jeszcze do tego myśli czy ja jestem świadom tego co robię i czy mogę wybierać i podejmować decyzję; czy mam kontrolę nad sobą; i czy ja jestem tylko mózgiem czy czym do cholery ? :D
Ostatnio zmieniony 10 lipca 2015, o 22:36 przez Raphael97, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

10 lipca 2015, o 22:35

przecież to co opisujesz to miał każdy na forum : D
"Wola psychiki daje wyniki"
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

10 lipca 2015, o 22:41

Dobijają mnie też myśli jak to jest że ja mówię. To mnie przeraziło. Czy ja mam kontrolę nad tym co mówię bo człowiek jak odpowiada od razu to mówi w sumie bez zastanowienia bo nie układa sobie zdania w głowie przed wypowiedzeniem tylko to się dzieje tak jakby z automatu i myśl że mogę coś z automatu złego wypowiedzieć np. myśl głośną w głowie obrażającą rozmówcę właśnie z automatu i że nie będę miał kontroli.
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

11 lipca 2015, o 10:03

Ale masz fajne DD :D przeczytaj sobie encyklopedie objawów, tam są wszystkie możliwe wypisane które użytkownicy kiedykolwiek mieli. Jeśli coś jest napisane po macoszemu albo tylko lizniete to niech cię nie ogarnia lek, każdy z DD przechodził to Samo, miał to akie myśli, czasem mogła się różnic nieco tematyka. Ja osobiście miałam identyczne jak ty :D z mówieniem, myśleniem, chodzeniem, innymi ludźmi, dosłownie wszystkim. Nie wariujesz, masz tylko DD ;)
Jak się to u ciebie zaczęło? Jakieś zaburzenie? Trawka? Stresy?
To jest wszystko bujda!
melisa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 23 sierpnia 2013, o 02:12

11 lipca 2015, o 11:20

ja też to miałam, rozkminiałam dosłownie wszystko, kosmos, atomy, anatomię, sens życia, i w ogóle wszystko co sie dało;)
Tez myślałam że już oszalałam albo oszaleje od tego.
Niestety umysł w lękach lub dd generuje taki myśli i nie ma innego wyjścia jak się z tym pogodzić.
Wtedy szybciej przechodzi.
Weź pod uwagę to co piszą wyżej, że wszyscy mieliśmy takie myśli.
Czyli to jest typowy objaw, który mija.
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

11 lipca 2015, o 19:45

Szlag mnie trafia z tymi analizami; nie mogę tego już ogarnąć choć wiem że to jest logiczne i normalne to ciągle widzę wątpliwości. Ciągła ta myśl i analizowanie jak to jest że innych widzę jak całe ciała ruszające się, a ja widzę, myślę, mam świadomość, słyszę i tak dalej i czy oni tak mają i jak to możliwe i o co chodzi z kim ja gadam tak naprawdę czy z ciałem czy z tym wcieleniem, a wiem że to wszystko jedność choć nie wiemy kto tam siedzi tak naprawdę bo może tam być psychopata :( Jak mam patrzeć na ludzi, a jak na siebie ? Jeszcze taka głupia myśl że inni mnie widzą jako ciało, a tak naprawdę nie wiedzą kto tam jest to mnie wszystko przeraża i jeszcze te mordercze myśli że komuś coś zrobię nożem, albo czymś i te myśli są skierowane na moich bliskich ;( Ja chyba sobie zrobię krzywdę żeby komuś coś się nie stało bo ja już mam nawet takie impulsy że zaraz to zrobię i zobaczę jak to jest, takie poyebane myśli krążą i nie wiem co robić z tym kvrestwem. ;(

-- 11 lipca 2015, o 18:59 --
To się jakby tak łączy że inni to niby takie ' ciała' i mordercze myśli, obrazy jak to robię ;( . Serce mi ciągle bije jakbym miał zawał dostać. Powiedzcie mi co mam konkretnie robić jak pojawia się obraz i czuję impuls że komuś coś zaraz zrobię ;(

-- 11 lipca 2015, o 19:45 --
Nikt nie pomoże ? ;(
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

11 lipca 2015, o 19:47

W sumie to nic :) przyjąć postawę wewnętrzną " jeśli mam zrobić, to niech zrobie". I poczekać . Ale w sumie szkoda twojego czasu na czekanie więc możesz iść się zajmować czymś innym ;) co do tych myśli też musisz przyjąć inną postawę, traktować je jak coś co być musi i absolutnie nie wchodzić z nimi w dyskusje. Trochę tak jakbys został al na własne życzenie swirem ;) tu jeden mózg sobie żyje osobno a ty sobie żyjesz osobno.
To jest wszystko bujda!
olga
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 105
Rejestracja: 23 maja 2015, o 08:42

12 lipca 2015, o 09:10

Ja chyba sobie zrobię krzywdę żeby komuś coś się nie stało bo ja już mam nawet takie impulsy że zaraz to zrobię i zobaczę jak to jest, takie poyebane myśli krążą i nie wiem co robić z tym kvrestwem. ;(


Jak czujesz taki impuls to podpuść tę nerwicę, powiedz no dalej weź ten nóż pozabijaj ich wszystkich. Wiesz co się wtedy stanie? Pomyślisz sobie ja wcale nie chce tego zrobić. Czyli skoro nie chcesz tego zrobić to nie są Twoje myśli tylko nerwica Ci je podsyła. W takim razie powiedz do niej Zamknij się, nie będę Cię słuchać. Na początku możesz się jeszcze z tym trochę szarpać a później przyjdzie z łatwością. I tak za każdym razem, u mnie ten sposób się sprawdził.
Raphael97
Zbanowany
Posty: 249
Rejestracja: 15 czerwca 2015, o 13:16

15 lipca 2015, o 21:49

Wariuje przez te myśli egzystencjalne ;( wezcie mi to wytłumaczcie. Przecież to wszystko jest dziwne. Inni ludzie to całe ciała; a ja nie wiem kim jestem i jak to jest ze ja myślę i tak dalej. Oni widzą moje opakowanie a naprawdę nie wiedza kim jestem. Czy ja na pewno zyje ? :( wyladuje w psychiatryku przez to :( jak z kims gadam to gadam do ciała a tam w tym ciele ktos jest tylko go nie widac. To jest jakieś wariactwo.

-- 15 lipca 2015, o 21:49 --
Pomoże ktoś ?
Awatar użytkownika
gosiap
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 12 maja 2015, o 03:11

15 lipca 2015, o 21:53

Raphael97 pisze:Wariuje przez te myśli egzystencjalne ;( wezcie mi to wytłumaczcie. Przecież to wszystko jest dziwne. Inni ludzie to całe ciała; a ja nie wiem kim jestem i jak to jest ze ja myślę i tak dalej. Oni widzą moje opakowanie a naprawdę nie wiedza kim jestem. Czy ja na pewno zyje ? :( wyladuje w psychiatryku przez to :( jak z kims gadam to gadam do ciała a tam w tym ciele ktos jest tylko go nie widac. To jest jakieś wariactwo.

-- 15 lipca 2015, o 21:49 --
Pomoże ktoś ?
Hej!!

Mysle, ze na roznych etapach zycia kazdy z nas boryka sie z takimi zagadnieniami egzystencjalnymi.
Najlepsza recepta na wyleczenie sie z takich mysli: -> Nie myslec za duzo i nie analizowac!
Wiem, ze latwo sie mowi, ale w sumie jest to tez latwe do zrobienia. Nie myslec. Znalezc sobie jakies hobby, rozne zajecia, czytac ksiazki, nie myslec.

Oczywiscie, ze ludzie nie wiedza kim jestesmy i niestety najczesciej jestesmy oceniani powierzchownie. Ale jak chcesz to poprawic - sam probuj nie oceniac ludzi po wygladzie. Jak zrobie tak ja, Ty i jeszcze pare innych osob - juz bedziemy na dobrej drodze:)
Nie wyladujesz w psychiatryku :) Spokojnie. Twoje mysli sa calkiem normalne.

i tak! Na pewno zyjesz ;) no chyba ze i ja i Ty nie zyjemy i jestesmy w swiecie zombie ;brr
Aneta
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1255
Rejestracja: 29 października 2010, o 03:03

15 lipca 2015, o 21:54

W mysli egzystencjalne nie mozna brnac ani poddawac sie ich analizie.
wazne-pytania-i-odpowiedzi-derealizacja ... t3397.html
12 i 13 punkt.

U ciebie lezy niemilosiernie akceptacja tego ze mysli te sa wynikiem zaburzenia a nie choroby czy zwariowania.
Przez to, ze brak ci tej akceptacji na kazda mysl taka reagujesz lękiem a to powoduje ze mysli sie nasilaja i ciagle sie pojawiaja.
Taka ich rola.

Kiedy na drugi raz rozmawiajac z kims przyjdzie ci do glowy taka mysl jak opisales, powiedz to mysl od zaburzenia ktore na ten moment mam, nic mi nie zagraza, moge zajac sie dalej rozmowa czy czymkolwiek innym a ta mysl odejdzie, bo mysli to sa mysli i nie sa istotne dla mojego zycia a szczeglnie ze sa niechcniane i zaburzone.
I to bedzie postawa na ktorej bedziesz mogl sie oprzec, bo tak, to sie nakrecasz i analizujesz.
ODPOWIEDZ