Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Sayan86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 19 lutego 2020, o 16:43
16 maja 2020, o 17:58
Witajcie!
Od czasu do czasu pojawia mi się kilkudniowa derealizacja. Gdy już się pojawi czuję się zdekoncentrowany a dokładniej czuję jakby moje myśli i ciało to 2 osobne rzeczy, nie odczuwam spójności. Logicznie wiem, że to niemożliwe, ale myśli odbieram jakby z boku
Dziwne uczucie i też ciężkie do opisania. Miał ktoś podobnie?
-
HadeS!
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19
16 maja 2020, o 19:08
No ja czuje nie spójność z bodzcami , dotyk , słuch itd ale wydaje mi sie że te wszystkie objawy sprowadzają sie do tego samego i każdy odbiera inny objaw inaczej
''Ucz sie z wczoraj, żyj dla dzisiaj, miej wiarę w jutro"
-
Sayan86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 19 lutego 2020, o 16:43
16 maja 2020, o 22:12
HadeS! pisze: ↑16 maja 2020, o 19:08
No ja czuje nie spójność z bodzcami , dotyk , słuch itd ale wydaje mi sie że te wszystkie objawy sprowadzają sie do tego samego i każdy odbiera inny objaw inaczej
Wiem doskonale, że to pod objaw derealizacji, ale bardziej podchodzi mi pod depersonalizacje. Oczywiście nie panikuje, bo wiem, że nerwa lubi płatać różne figle i nie robią one już na mnie wrażenia. Fakt, faktem to uczucie trochę głupie
-
HadeS!
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19
16 maja 2020, o 22:14
Sayan86 pisze: ↑16 maja 2020, o 22:12
HadeS! pisze: ↑16 maja 2020, o 19:08
No ja czuje nie spójność z bodzcami , dotyk , słuch itd ale wydaje mi sie że te wszystkie objawy sprowadzają sie do tego samego i każdy odbiera inny objaw inaczej
Wiem doskonale, że to pod objaw derealizacji, ale bardziej podchodzi mi pod depersonalizacje. Oczywiście nie panikuje, bo wiem, że nerwa lubi płatać różne figle i nie robią one już na mnie wrażenia. Fakt, faktem to uczucie trochę głupie
No ja mam takie rozkminy haha , ale wszystko to jedno i to samo , straszaki
''Ucz sie z wczoraj, żyj dla dzisiaj, miej wiarę w jutro"
-
mrunban
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 221
- Rejestracja: 28 października 2019, o 03:01
16 maja 2020, o 23:41
Sayan86 pisze: ↑16 maja 2020, o 17:58
Witajcie!
Od czasu do czasu pojawia mi się kilkudniowa derealizacja. Gdy już się pojawi czuję się zdekoncentrowany a dokładniej czuję jakby moje myśli i ciało to 2 osobne rzeczy, nie odczuwam spójności. Logicznie wiem, że to niemożliwe, ale myśli odbieram jakby z boku
Dziwne uczucie i też ciężkie do opisania. Miał ktoś podobnie?
Tak, nie dosyć, że egzystencjalnych pełno to jeszcze jakby z boku. Teraz u mnie z tym lepiej bo mniejsza wartość im już nadaję, ale wcześniej to podstawa mojego zaburzenia bez mała.
-
HadeS!
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19
16 maja 2020, o 23:58
mrunban pisze: ↑16 maja 2020, o 23:41
Sayan86 pisze: ↑16 maja 2020, o 17:58
Witajcie!
Od czasu do czasu pojawia mi się kilkudniowa derealizacja. Gdy już się pojawi czuję się zdekoncentrowany a dokładniej czuję jakby moje myśli i ciało to 2 osobne rzeczy, nie odczuwam spójności. Logicznie wiem, że to niemożliwe, ale myśli odbieram jakby z boku
Dziwne uczucie i też ciężkie do opisania. Miał ktoś podobnie?
Tak, nie dosyć, że egzystencjalnych pełno to jeszcze jakby z boku. Teraz u mnie z tym lepiej bo mniejsza wartość im już nadaję, ale wcześniej to podstawa mojego zaburzenia bez mała.
ja już też nie nadaje wartości , trzymajmy sie szlaku i bedzie dobrze
''Ucz sie z wczoraj, żyj dla dzisiaj, miej wiarę w jutro"
-
Sayan86
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 54
- Rejestracja: 19 lutego 2020, o 16:43
17 maja 2020, o 12:48
mrunban pisze: ↑16 maja 2020, o 23:41
Sayan86 pisze: ↑16 maja 2020, o 17:58
Witajcie!
Od czasu do czasu pojawia mi się kilkudniowa derealizacja. Gdy już się pojawi czuję się zdekoncentrowany a dokładniej czuję jakby moje myśli i ciało to 2 osobne rzeczy, nie odczuwam spójności. Logicznie wiem, że to niemożliwe, ale myśli odbieram jakby z boku
Dziwne uczucie i też ciężkie do opisania. Miał ktoś podobnie?
Tak, nie dosyć, że egzystencjalnych pełno to jeszcze jakby z boku. Teraz u mnie z tym lepiej bo mniejsza wartość im już nadaję, ale wcześniej to podstawa mojego zaburzenia bez mała.
Egzystencjalnych nie mam, jedynie takie dziwne uczucie myśli jakby z boku
do tego zawsze w tym czasie dochodzi mrowienie głowy czasami aż po usta a czasami tylko czubka. Niby nieszkodliwe, ale wkurzające. Coś jakbyś leżał na ręce dłuższy czas i to jest to samo uczucie.
-
mrunban
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 221
- Rejestracja: 28 października 2019, o 03:01
19 maja 2020, o 15:03
Sayan86 pisze: ↑17 maja 2020, o 12:48
mrunban pisze: ↑16 maja 2020, o 23:41
Sayan86 pisze: ↑16 maja 2020, o 17:58
Witajcie!
Od czasu do czasu pojawia mi się kilkudniowa derealizacja. Gdy już się pojawi czuję się zdekoncentrowany a dokładniej czuję jakby moje myśli i ciało to 2 osobne rzeczy, nie odczuwam spójności. Logicznie wiem, że to niemożliwe, ale myśli odbieram jakby z boku
Dziwne uczucie i też ciężkie do opisania. Miał ktoś podobnie?
Tak, nie dosyć, że egzystencjalnych pełno to jeszcze jakby z boku. Teraz u mnie z tym lepiej bo mniejsza wartość im już nadaję, ale wcześniej to podstawa mojego zaburzenia bez mała.
Egzystencjalnych nie mam, jedynie takie dziwne uczucie myśli jakby z boku
do tego zawsze w tym czasie dochodzi mrowienie głowy czasami aż po usta a czasami tylko czubka. Niby nieszkodliwe, ale wkurzające. Coś jakbyś leżał na ręce dłuższy czas i to jest to samo uczucie.
Nie musisz mieć, ale poczucie myśli z boku już tak.
ja mam za to uczucie ciepła w potylicy
nie ma sensu rozdrabniać.
Dziwne uczucie i też ciężkie do opisania. Miał ktoś podobnie?
