Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Puls + pytanie do ozdrowieńćów jakich wiele.

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

3 marca 2015, o 08:36

Cześć, dawno nie pisałem. DD chyba mam dalej, bo cały czas nie mogę poczuć siebie ani życia w taki fajny sposób. Cały czas obce patrzenie, jakieś dziwne postrzeganie ciała, słabsze czucie palcy kończyn i twarzy, myśli że głupie że sam siebie nie widze a inni mnie widza i ze to nienormalne :D i inne. Ale już mnie to nie rusza jak kiedyś, w końcu chyba przejdzie :D
Mam pytanie, od początków moich stanów tzn. 6msc temu zauważyłem że mam wysoki puls okolo 100, później brałem tabletki na serce i to się uspokoiło a dd było dalej. Od jakiegoś czasu sprawdzam sobie ciśnienie, i ciśnienie ok, ale puls między 85 a 100. I nie wiem, czy to nerwicowo i to minie? Nie martwię się tym ani nic ale mnie to ciekawi. Nie czuje żeby mi serce waliło itd.

I pytanie do ozdrowieńców ;) Bo mam te stany o których napisałem powyżej, myśli, poczucie itd. I jak się z tego wyjdzie to się czuje to że tego nie ma, te myśli sa nieważne wtedy, czucie w rękach wraca itp.? Czuć to dobrze tą zmianę nagle stanu? Wiem że jest kilka tych tematów że to się czuję że to koniec, ale ciężko to sobie wyobrazić :D
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

3 marca 2015, o 10:05

Ja tez mialem dlugi czas podwyzszony puls do 100. Wiec moze to byc od tego a w sumie to pewnie jest.
Tak kiedy stany odrealnienia miojaja, stany odciecia mijaja to jak sama nazwa mowi (stany odciecia mijaja) to wraca normalne odczuwanie swiadomosci, emocji, ciala oraz wlasnych mysli :) I mowie to juz w sumie z wlasnego punktu odniesienia.
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

3 marca 2015, o 13:52

Dokładnie tak kanik,

Właśnie to jest to, zmiana percpecji postrzegania, uczucie lęku, uczucie dziwności, nierealności itp. To wszystko jest spowodowane aktualnym stanem umysłu, bez większego rozpisywania się ( jako że ogrom o tym już jest na forum ), wyobraź sobie że w zaburzeniu jesteś na polu bitwy, więc wszędzie doszukujesz się zagrożenia, skanujesz, badasz teren itp. A jak się odburzysz to jesteś w domu, bezpiecznie, nie ma lęku. I teraz cała gratka polega na tym że Ty tak naprawdę jesteś teraz na polu bitwy ale na makiecie, czyli to jest iluzja bo realnego zagrożenia nie ma, ale Twoja podświadomość myśli że jesteś na realnym polu bitwy. To ta różnica, logicznie wiesz co i jak, wiesz że to makieta, ale emocjonalnie Twój umysł odbiera to jako realne pole bitwy.

Gdy pod wpływem działania, pracy nad sobą, świadomości, wiedzy etc. Twój umysł również na bazie emocjonalnej zrozumie że to jest makieta, to wszystko wyłączy i wrócisz do domu.

Taka metafora mi właśnie przyszła do głowy, mam nadzieje że ma ona jakiś sens :DD
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

3 marca 2015, o 15:22

czyli jakby nie było, to z tej wojny się wróci :D uspokoić się, czekać aż wrócą nasze bezpieczniki na miejsce i będzie normalnie ;)
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

Awatar użytkownika
April
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 704
Rejestracja: 11 września 2014, o 18:47

3 marca 2015, o 16:22

Divin swietne porownanie, ja juz bym chciala z tej wojny do domu wrocic :D
weronia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45

3 marca 2015, o 18:16

A czemu kanik masz myslec ze sie z tego nie wychodzi? :)
A podwyzszony puls w tych stanach to cos zwyklego :)
condor
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 13 lutego 2015, o 21:16

3 marca 2015, o 20:30

Hej ja tez mam puls kolo 100. Lekarz dal mi leki na cisnienie ale ja nie biore bo wiem ze to od tych stanow, ciagle jestem niespokojny. A cisnienie mialem zawsze dobre bo gram w pilke i miewam czesto badania lekarskie.
A co do tego czy sie z tego wychodzi to po co kminic takie rzeczy? Nastawic sie lepiej ze sie wychodzi, w sumie na forum jest dosc przykladow.

AAA unikaj tylko czytania forum lamerykanskiego....bo tam ludzie opisuja po narkotykach cale historie z dd i przedstawiaja to w dramatycznym swietle. ja nie dziwie sie ze oni nie moge z tego wyjsc a do tego czesto biora leki, zapijajac to alkiem i nawet probujac leczyc sie narkotykami.
kanik
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: 19 listopada 2014, o 11:06

3 marca 2015, o 22:44

Ja nie mowie ze nie wierze ze z tego sie nie wychodzi. Tylko teraz po talim czasie to az ciezko sobie wypbrazic ta normalnosc :D

-- 3 marca 2015, o 22:44 --
Bo chodzi mi glownie o to, ze jakos dziwnie ze jak teraz odczuwam jakos tak ze widze w innybsposob niz zawsze, ten obraz jakby byl hm.. dziwny, straszny. Jakbym zawsze patrzyl w inny sposob, ze wkurza mnie to ze sam siebie nie widze. I jakos dziwnie ze takie dziwactwa nagle mina :)
"Wierzę, że najlepsze jest jeszcze przed nami..."

"Powoli wchodź po swej drabinie... I konsekwentnie rób to co sobie założyłeś... Wiem, że jest trudno, lecz jeśli nie złamiesz schematów... Tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"

"Chcę – za bardzo... i teraz miałbym się poddać?...Nie – za bardzo...Czuje – za bardzo...Wiem – za bardzo, ."

pannanikt
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 25
Rejestracja: 6 marca 2015, o 16:53

8 marca 2015, o 12:06

Hej, stany derealizacji mam od lat z przerwami, dobrze wiem kiedy znikają, po prostu nagle wszystko czuję normalnie i już, nawet jak przypomnę sobie stan derealizacji to nie zmienia to mojego normalnego samopoczucia, po prostu nie ma tego i jest bardzo normalnie. Co do pulsu, od nastoletności mam 100 w spoczynku. I mam wzmożoną potliwość. Myślę, że ciało jest nastawione bojowo. Nie mam chorób somatycznych.
Awatar użytkownika
Darecky1970
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36

8 marca 2015, o 12:59

Nie przeszkadza Ci taki wysoki puls? Mam tu na myśli sytuacje jak sobie siedzisz w domu,kinie albo knajpie a serce tak nawala :D ja w spoczynku mam między 57 a 65.

-- 8 marca 2015, o 12:59 --
condor pisze:Hej ja tez mam puls kolo 100. Lekarz dal mi leki na cisnienie ale ja nie biore bo wiem ze to od tyc8h stanow, ciagle jestem niespokojny. A cisnienie mialem zawsze dobre bo gram w pilke i miewam czesto badania lekarskie skie.
A co do tego czy sie z tego wychodzi to po co kminic takie rzeczy? Nastawic sie lepiej ze sie wychodzi, w sumie na forum jest dosc przykladow.

AAA unikaj tylko czytania forum lamerykanskiego....bo tam ludzie opisuja po narkotykach cale historie z dd i przedstawiaja to w dramatycznym swietle. ja nie dziwie sie ze oni nie moge z tego wyjsc a do tego czesto biora leki, zapijajac to alkiem i nawet probujac leczyc sie narkotykami.
Condor co to za lekarz który daje leki na nadcisnienie żeby zbić puls? Od tego są inne lekarstwa co tylko zbijaja puls. Jeżeli masz cisnienie w normie to tymi lekami automatycznie sobie zbijasz ! Pozdr lekarza i powiedz żeby mniej jarał :DD
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

8 marca 2015, o 13:33

Ej bo ja kiedyś się wkręcałem właśnie w ciśnienie , i nawet brałem tabletki przez miesiąc , ale ja mam 22 lata dopiero, i tylko 4 kg nadwagi :P Tylko ,że dużo palę i w ogóle się nie ruszam przez duszności :P Odstawiłem te leki z doktorką rok temu bo powiedziałą ,że widocznie jestem nerwowy (ona mnie naprowadziła na nerwice ) i było super

A teraz znowu jakieś wątpliwości serce na maxa zdrowiutkie , tylko głowa mnie pobolewa i czerwona piekąca twarz i dziś w końcu byłem tak nakręcony lękiem ,że zmierzyłem zrobiłem 3 pomiary w odległości 2,3 minut . I wyszło mi tak :

1. 152 / 87 puls 101
2. 155/81 puls 79
3. 151/86 puls 65

Czy mam iść do kardiologa ? (przypominam wszystkie badania łącznie z morfologią ok, tylko boli mnie głowa i piecze twarz , ręce mi czasami marzną i bywam czerwony )

-- 8 marca 2015, o 13:33 --
Oczywiście szybko sięmęcze i w ogóle ..
Tylko śmierć może przynieść ukojenie..
Awatar użytkownika
Darecky1970
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36

8 marca 2015, o 14:08

Pierwsze jest za wysokie Sasuke a rozkurczowe ok i puls. Odstęp pomiędzy mierzeniami powinny być koło 20 min, 2 czy 3 minut to za szybko. Tylko jedno pytanie, jak mierzyłeś byłeś juz nakręcony? bo jak tak to wartości są napewno zawyżone :D Jeżeli cie to meczy możesz zrobić holtera ciśnieniowego na NFZ albo prywatnie. Koszt koło 100 zł . Dostajesz urządzenie które przez dobę mierzy ci cisnienie. W ciagu dnia co 20 min a w nocy chyba co 30. Przy tym musisz zachowywać się jak zawsze, czyli nie kładziemy się na kanapie i śpimy. Chodzimy,pracujemy,jeździmy jakby go nie było. P9 takim pomiarze masz średnia i jednostki. Tylko jak się nakręcić to może być wynik zaklamany. Ja potrafię mieć np przy nakręcenia 170/100 Wejdź w wyszukiwarkę i wpisz pomiar ciśnienia, może po prostu źle mierzysz?
Awatar użytkownika
Sasuke
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 481
Rejestracja: 5 marca 2014, o 15:11

8 marca 2015, o 14:12

Darecky1970 pisze:Pierwsze jest za wysokie Sasuke a rozkurczowe ok i puls. Odstęp pomiędzy mierzeniami powinny być koło 20 min, 2 czy 3 minut to za szybko. Tylko jedno pytanie, jak mierzyłeś byłeś juz nakręcony? bo jak tak to wartości są napewno zawyżone :D Jeżeli cie to meczy możesz zrobić holtera ciśnieniowego na NFZ albo prywatnie. Koszt koło 100 zł . Dostajesz urządzenie które przez dobę mierzy ci cisnienie. W ciagu dnia co 20 min a w nocy chyba co 30. Przy tym musisz zachowywać się jak zawsze, czyli nie kładziemy się na kanapie i śpimy. Chodzimy,pracujemy,jeździmy jakby go nie było. P9 takim pomiarze masz średnia i jednostki. Tylko jak się nakręcić to może być wynik zaklamany. Ja potrafię mieć np przy nakręcenia 170/100 Wejdź w wyszukiwarkę i wpisz pomiar ciśnienia, może po prostu źle mierzysz?
Ja temu takie odstępy zrobiłem bo jak słysze pikanie aparatu to odrazu jestem nakręcony , a po tych odstępach wiem ,że mi to schodzi xd

Byłem nakręcony jak cholera , zawsze jak pomyśle o ciśnieniu , o aparacie do mierzenia się nakręcam . holter miałem i najwyższe miałem chyba 140 .
Wszystko mam zdrowe i idealne tylko to cholerne ciśnienie jest nie do zbadania w 100% .. Zauważ ,że w ciągu 5 min puls mi spadł z 100 do 60 . Czyli połowa .
Tylko śmierć może przynieść ukojenie..
Awatar użytkownika
Darecky1970
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 237
Rejestracja: 19 stycznia 2014, o 10:36

8 marca 2015, o 19:47

Napisze Ci tak Sasuke, 140/90 nie wymaga leczenia farm. To są górne wartości. Puls elegancki,czyli zostaje tylko nerwica która wszystko nakręca :D

-- 8 marca 2015, o 19:47 --
Napisze Ci tak Sasuke, 140/90 nie wymaga leczenia farm. To są górne wartości. Puls elegancki,czyli zostaje tylko nerwica która wszystko nakręca :D
ODPOWIEDZ