Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Psycholog , czy aby napewno uczony ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03
Tak się zastanawiam przez jakiś czas czy psychokog u której byłam w marcu ma pojęcie wogóle bo kiedy byłam u niej pierwszy raz to powiedziała ze to był standardowy atak paniki bo tylko to wtedy miałam , i derazlizacje ale byłam u niej drugi raz potem gdzie nerwica juz była typowa nerwica , to ona mi powiedziała ze to atak pani i ze to choroba psychiczną ... i wyszłam od niej to nie poczułam się lepiej tylko gorzej bo nazwała to choroba psychiczną i nawet na to słowo mnie dreszcze przechodzą i odczuwam lek . Czy aby tak napewno powinien powiedzieć psycholog ?
- Kretu
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1180
- Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07
Ciężko powiedzieć według psychiatrów i psychologów nerwica, depresja są chorobami psychicznymi i ciężko się z tym kłócić nazewnictwo nie ma nic do Twojego podejścia, na chorobe często nie masz wpływu.. a na zaburzenia jak nerwice czy depresje bardzo często tak. Więc nie przejmuj się tym jak to ktoś nazywa a bierz się ostro za zrozumienie tego mechanizmu.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03
Chodzilo mi bardziej o to ze nazwała nerwice dalej atakiem paniki , gdzie już miałam objawy typowo nerwicowe
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Posługuje się chyba starym podejściem. Kiedyś chyba wszystkie problemy psychiczne były określane chorobami psychicznymi. Potem było tak, że niektóre problemy były określane zaburzeniami, a niektóre chorobami. Obecnie oficjalnie nie ma w psychologii/psychiatrii czegoś takiego, jak choroba psychiczna, wszystko kwalifikuje się jako zaburzenia psychiczne. Ale spora część psychologów i psychiatrów oraz osób interesujących się psychologią lub psychiatrią mówi "po staremu".
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 kwietnia 2017, o 21:03
Teraz już rozumiem dzięki
- Kataraka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 365
- Rejestracja: 16 grudnia 2016, o 20:30
zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną
F40Zaburzenia lękowe w postaci fobii
F41Inne zaburzenia lękowe
F43Reakcja na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne
F44Zaburzenia dysocjacyjne (konwersyjne)
F45Zaburzenia występujące pod postacią somatyczną (somatoform disorders)
F48Inne zaburzenia nerwicowe
Dodatkowo zaburzeniem psychicznym jest też np. ADHD czy przedwczesny wytrysk, tego jest multum
Także spokojnie.
Po prostu zaburzenie jak każde inne
F40Zaburzenia lękowe w postaci fobii
F41Inne zaburzenia lękowe
F43Reakcja na ciężki stres i zaburzenia adaptacyjne
F44Zaburzenia dysocjacyjne (konwersyjne)
F45Zaburzenia występujące pod postacią somatyczną (somatoform disorders)
F48Inne zaburzenia nerwicowe
Dodatkowo zaburzeniem psychicznym jest też np. ADHD czy przedwczesny wytrysk, tego jest multum
Także spokojnie.
Po prostu zaburzenie jak każde inne
- katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
Kochana, to wszystko tylko etykietki. Ja sama mowię o sobie, że cierpię na choroby psychiczne i nie ma dla mnie znaczenia, że ktoś określa je zaburzeniami. Potrzebny jest dystans do tego, bo najważniejszy właściwy profil leczenia bądź terapii, a nie sama klasyfikacja
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.