Lęk przed schizą

siemaeniuxd · 21 sierpnia 2020, o 18:04

Juz odstawiajac na bok te moje objawy, lekarz mi kazal brac ten cloranxen sporsdycznie, a moze wystapic to:"W trakcie stosowania sporadycznie obserwuje się reakcje paradoksalne: niepokój, drażliwość, agresywność, euforię, pobudzenie, omamy, bezsenność, psychozy, niewłaściwe zachowanie." wiec raczej nie chce tego brac, a co wy sadzicie?(wiem, ze ziomek wyzej pisal, ale napisalem tylko o psychozie)

ddd · 21 sierpnia 2020, o 18:31

Tu masz tematy ogólnie o lekach tego rodzaju farmakoterapia-rodzaje-lekow.html i drugi ogolnie-pytania.html i znajdź proszę jeden post ze wszystkich, w którym ktoś opisuje, że dostał psychozy a ulotka kazdego leku zawiera taki wpis. Mnie cloranxen usypiał, jest to lek uspokajający i tyle, no ale jakie to ma znaczenie co tu kto napisze? Myślisz, ze nagle znajdzie się ktoś kto napisze, tak dostałem psychozę po cloranxenie? Naprawdę wątpię, a jak ktoś inny napisze, że jest bezpieczny to i tak to zlejesz więc możesz napisać, co chcesz usłyszeć?

siemaeniuxd · 21 sierpnia 2020, o 19:39

ddd pisze: ↑
21 sierpnia 2020, o 18:31
Tu masz tematy ogólnie o lekach tego rodzaju farmakoterapia-rodzaje-lekow.html i drugi ogolnie-pytania.html i znajdź proszę jeden post ze wszystkich, w którym ktoś opisuje, że dostał psychozy a ulotka kazdego leku zawiera taki wpis. Mnie cloranxen usypiał, jest to lek uspokajający i tyle, no ale jakie to ma znaczenie co tu kto napisze? Myślisz, ze nagle znajdzie się ktoś kto napisze, tak dostałem psychozę po cloranxenie? Naprawdę wątpię, a jak ktoś inny napisze, że jest bezpieczny to i tak to zlejesz więc możesz napisać, co chcesz usłyszeć?

Po prostu boje sie, ze dostane od tego omamow, psychozy szczegolnie z tym lekiem przed schiza

witorrr98 · 21 sierpnia 2020, o 19:46

Cy mi się wydaję czy te 12 stron praktycznie go nie przekonały?

siemaeniuxd · 21 sierpnia 2020, o 19:49

Tak, nie dosc, ze mnie nie przekonaly to jeszcze sie o te leki nakrecam, moze to jest cos gorszego jak nie umiem zrozumiec po tylu postach

ddd · 21 sierpnia 2020, o 20:18

Niestety ale myślę, że powody są gorsze niż schizofrenia, bo na to rypnąłbyś neurolepta i wyszedł do domu, a tu nie dosyć, że nerwica którą jest stała wątpliwość wobec tego czego się boimy, to jeszcze brak własnego myślenia trochę bardziej szerszego. Nie miej za złe ale naprawdę czasami zastanawiam się jak na tych memach, co poszło nie tak i wcale nie dlatego, że nie rozumiem nerwicy.

siemaeniuxd · 21 sierpnia 2020, o 20:39

Nie tak to poszlo, ze przyszedlem na swiat, ale dobr juz mnie macie dosyc, to juz nie bede wam tych glupot pisac. siema

Katja · 21 sierpnia 2020, o 21:22

siemaeniuxd pisze: ↑
21 sierpnia 2020, o 20:39
Nie tak to poszlo, ze przyszedlem na swiat, ale dobr juz mnie macie dosyc, to juz nie bede wam tych glupot pisac. siema

Widzę, że załączył Ci się nerwicowy patos.
Nie dolega Ci nic nadzwyczajnego, innego, nietypowego nawet ten strach, że ktoś tam w rodzinie niby coś ma jest często spotykany.
Na obecną chwilę jesteś w tak silnym lęku, że analiza goni analizę i nijak nie możesz zrozumieć, że żeby się to uspokoiło potrzeba to zostawić, przepuścić i nie reagować. W stanie lękowym po prostu umysł nas straszy, wymyśla jakieś cuda ponieważ stale analizuje potencjalne zagrożenia i wymyśla, że a może zwarjujesz, a może coś innego, oczywiście łapie się tego co na nas nasilniej działa, bo są ku temu jakieś powody ( jest to dla nas coś ważnego, albo z jakieś przyczyny czegoś się bardziej boimy ). Logicznie rzecz ujmując to jeśli nawet miałabyś zwarjować to i tak nie masz na to wpływu, jak nikt z nas, więc po co to czuwanie, pilnowanie, nasłuchiwanie? Co to zmieni? Nic. Ale Ty to robisz bo jesteś w stanie lękowym i daltego nie możesz puścić kontroli.

siemaeniuxd · 21 sierpnia 2020, o 21:36

Ja jestem po prostu dziwny, bo ja sam nie chce przestawac analizowac a jednoczesnie chce wyjsc z tego(sprzeczny sad) nie wiem moze ddd mial racje, ze nie mysle prawidlowo

Katja · 21 sierpnia 2020, o 21:54

siemaeniuxd pisze: ↑
21 sierpnia 2020, o 21:36
Ja jestem po prostu dziwny, bo ja sam nie chce przestawac analizowac a jednoczesnie chce wyjsc z tego(sprzeczny sad) nie wiem moze ddd mial racje, ze nie mysle prawidlowo

Każdy w silnym leku uważa, że jest dziwny, że od zawsze było z nim coś nie tak, albo że stało się coś po czym już nigdy nie będzie taki sam.
Pamiętam jak we mnie uderzył silny atak paniki z odrealnieniem w pubie to jak z niego wystrzeliłam to nie poznawałam ulicy na której jestem, a ludzie wydawali mi się niemal stworami z kosmosu. I też miałam później tygodnie analizy, że w sumie to ja jestem jakaś dziwna.
Gdy uderza w nas silny lęk i stan zagrożenia się załącza to umysł nie chcę przestać analizować i my sami też nie chcemy przestać, bo obawa przed tym co będzie jak puścimy kontrolę jest zbyt silna. A to właśnie o to chodzi by tą kontrolę puścić, by te myśli przepuszczać bez anagażowania się w nie, ale na to potrzeba czasu i zrozumienia pewnych spraw.

siemaeniuxd · 21 sierpnia 2020, o 22:53

Teraz jestem w takim stanie, ze potrzebuje ciaglych zapewnien :/ postaram sie porzucic te kontrole chociaz ku*wa na przekor wyskoczyl mi z dupy przed chwila artykul o mysleniu zyczeniowym jak sobie przegladalem internet i sie znowu zaczelo.. ja to mam ku•wa szczescie

SCF · 21 sierpnia 2020, o 23:37

Sam wyskoczył ?

siemaeniuxd · 21 sierpnia 2020, o 23:40

Tak, przegladalem sobie onet, ogolnie byl o chorobaxh psychicznych, ale tam wyczytalem tylko to

SCF · 21 sierpnia 2020, o 23:43

I sam ci sie ten artykuł otworzyl tak ?

siemaeniuxd · 22 sierpnia 2020, o 00:01

Znaczy sam mi sie nie otworzyl, ale gdyby mi sie to nie wyswietlilo z dupy to bym tego nie wyszukiwal i czytal o tym, a tak to wszedlem tam na chwile i tylko sie nakrecilem