Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk przed odrzuceniem, brakiem akceptacji, wyśmianiem

Forum dotyczące problemu jakim jest fobia społeczna oraz inne fobie specyficzne.
Umieszczamy tutaj swoje historie, pytania i wątpliwości.
ODPOWIEDZ
Derealizacja
Gość

31 maja 2012, o 19:53

Po jakimś czasie od rozpoczęcia terapii - gdzie śmiało mogę napisać, że była nią bardziej indywidualna praca nad samym sobą i pokonywanie lęku przez - hm, stawienie mu czuła
- jak spotkania z psychologiem - te moje lęki się jakby uwidoczniły.
Wiem już dlaczego w danych sytuacjach czuje napięcie - jakie doświadczenia je we mnie "ukształtowały".

Jest to nic innego - jak tylko lęk przed odrzuceniem, wyśmianiem, brakiem akceptacji, ocenianiem przez innych i samotnością.
Przykład ze wczoraj - poszedłem zobaczyć nową siłownię, w drodze aż bolał mnie żołądek ze stresu - podświadomie oczekuje "zagrożenia" - oczekuje tego, że zostanę wyśmiany.
Po mimo tego, że wiem - że jest to absurd.

Ale wcześniej jak byłem jeszcze dzieciakiem - to co opisałem - było na porządku dziennym.
Dani ludzie zrobili we mnie błędne przekonania, które tak mocno utwierdziły się w podświadomości, że przez to jest - tak a nie inaczej.

Tu najbardziej jest to widoczne w relacji z kobietami - jestem utwierdzony w tym, że jestem na tyle brzydki, że żadna dziewczyna nawet nie zwróci na mnie uwagi. ;)

W jaki sposób usunąć te zakodowane (i błędne) przekonania ?
Macie jakieś pomysły ?



Tak się zawziąłem, że nie ma szans, żebym nie pokonał tego. :)

Z tą siłownią - poszedłem, obejrzałem - no i czego było się bać.

Gdyby nie dani ludzie - nie miał był teraz tak bardzo niskiej samooceny, lęków i depersonalizacji.
Muszę teraz stworzyć nowy - racjonalny i rzeczywisty obraz samego siebie.

Tylko jak ?

-- 31 maja 2012, o 19:05 --
Najważniejsze, że wiem w czym jest problem i teraz będę nad nim intensywnie pracować.
Tylko muszę mieć jakąś strategię.

W jaki sposób pozbyć się błędnych przekonań na temat samego siebie, które zostały zrobione przez danych ludzi - jeszcze kiedy byłem dzieckiem.
Może po przez nabranie nowych relacji ?
Wtedy może ta szalka się przechyli i będę mieć pewność, że jednak ludzie mogą mnie akceptować, lubić itd.

-- 31 maja 2012, o 19:14 --
Kiedyś na jednym wyjeździe, przy ognisku w większym gronie bałem się odezwać - z powodów opisanych wyżej.
Siedziałem cicho, nie odzywałem się - więc ci ludzie mięli do mnie bardzo neutralne nastawienie, które też odczułem - bo jakie inne mogliby mieć, skoro nawet słowem
się nie odzywałem przez cały wieczór. Wszyscy mówią, że od tego jaki masz obraz samego siebie - zależy jak będą odbierać Cie inni ludzie - coś w tym musi być.
Weźmy dla przykładu kobietę o nie specjalnej urodzie - z duża nadwagą, w okularach - ale tak cholernie pewną siebie, która w dodatku ma gadane - wiele jest takich "typów", nie tylko w komediach ale też w rzeczywistości.
Czy ludzie odrzucają kogoś takiego ? Znam osobiście kilka takich osób - wszystkie są lubiane i czasami nawet trudno bez nich wytrzymać, bo są tak pozytywne.

Z pewnością gdyby były one ciche, nieśmiałe i zakompleksione - to tak samo postrzegali by je inni ludzie.

-- 31 maja 2012, o 19:22 --
Może powinienem poznać jakichś nowy ludzi - spróbować być przy nich sobą, nie bać się rozmawiać - i wtedy się przekonam, czy wszyscy mnie odrzucą, czy jednak zaakceptują.
I w pewnym sensie WYPROSTOWAĆ obraz samego siebie.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

31 maja 2012, o 20:55

Wydaje mi sie ze potrzeba ci przelamywania tego strachu przed odrzuceniem, tak jak mowisz poznawanie nowych osob moze pomoc, bo lek podswiadomy to jest jak pamiec, czyli przypomina sobie ze w pewnych sytuacjach ktos cie odrzucil, wysmial i budzi sie lęk ze tym razem bedzie tak samo. I dlatego jak zaczniesz pokonywac ten strach i poznawac nowe osoby, ktore nie beda cie odrzucaly, nie bedziesz wysmiewany bo nie ma do tego powodu, mozg i podswiadomosc przestawi sie na to i stare urazy zaczna sie zacierac.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
Derealizacja
Gość

31 maja 2012, o 21:09

Więc od jutra biorę się do pracy.
Myślę, że jak uda się przełamać ten lęk - będę mógł zacząć pracować nad "przekonaniami", jeżeli chodzi o relacje z kobietami.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

1 czerwca 2012, o 12:19

A wiec powodzenia, bede trzymal kciuki bo sam od dluzszego juz czasu staram sie zmienic siebie i swoje wady i bledne przekonania. I wychodzi mi to calkiem niezle, trzeba tylko cierpliwosci bo nowe przekonania musza sie utrwalic.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

25 marca 2016, o 23:07

lęk przed odrzuceniem - ileż to szkody zrobilo w moim zyciu,juz wolallbym lęk przed deszczem
ODPOWIEDZ