Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Lęk przed śmiercią, derealizacja

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
y3zuxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 28 maja 2014, o 20:59

28 maja 2014, o 21:28

Witam, macie może lęki dotyczące śmierci?Że już nie żyjecie?Ja już nie wiem co o tym myśleć, może na prawdę umarłem, a moje starania dotyczące wyjścia z derealizacji idą na marne.Byłem u psychiatry, stwierdził derealizacje i depersonalizację.Lek jaki mi przepisał nazywa się Zoloft, biorę go już od kilku miesięcy i przez jakiś czas byłem spokojniejszy, ale ten stan utrzymuje się do dzisiaj, i znów się boję, nie wiem co dalej robić.

-- 28 maja 2014, o 21:22 --
//Dziękuję :)
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

28 maja 2014, o 22:06

Stary znam to aż za dobrze, to jest chyba główny lęk u mnie w nerwicy, niektórzy mają przed zwariowaniem najbardziej a ja przed śmiercią. Czasem wkrętka że może już nie żyję też się wkrada
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

28 maja 2014, o 23:13

Siemasz :) Jeden z najpospolitszych lęków w nerwicy to właśnie lęk przed śmiercią który przechodziłem i po części przechodzę.Leki jak sam pewnie wiesz ''zagłuszają'' objawy nerwicy, oraz to po części droga na skróty. Moim zdaniem może warto żebyś spróbował psychoterapii, poproś psychiatrę o skierowanie na terapię do psychologa to w większości przypadków bywa skuteczne. Przy pomocy psychologa możesz odnaleźć przyczynę swoich zaburzeń oraz przepracować swoje lęki, zaś przy farmakoterapii dalej w tym tkwisz jednak objawy są ''uśpione''.
Proponuję Ci również poczytać na tym forum artykuły o nerwicach ( zakładając, że jeszcze tego nie zrobiłeś)
Jeśli się zastanawiasz czy masz objawy nerwicy możesz podpowiedzieć sobie tutaj-> http://zaburzeni.pl/nerwica-lekowa-objawy-t3405.html.
Pozostaje mi życzyć dużo zdrówka no i rzecz jasna POWODZENIA w walce z nerwicą :)
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
y3zuxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 28 maja 2014, o 20:59

28 maja 2014, o 23:28

Tak, mam nerwicę.Odkąd pamiętam byłem bardzo nerwowy, kiedyś jak miałem jakieś 6 lat moja mama wyjechała za granicę do pracy, a ja musiałem zostać z dziadkami,bardzo to przeżyłem...Pamiętam jak rzucałem się, płakałem,krzyczałem,chyba nawet wymiotowałem z nerwów.Byłem po prostu bardzo do niej przywiązany.Jak się zdenerwuję mam zimne ręce, czasami nawet nudności i cały się telepię.Zawsze byłem typem panikarza, przy początkach derealizacji wmówiłem sobie,że mam guza mózgu,czego skutkiem były codzienne bóle głowy i częsta panika,nie wiedziałem co robić,bałem się że wyślą mnie na badania głowy i okaże się najgorsze,że może zostało mi kilka miesięcy albo nawet tygodni życia.Ogółem zawsze bardzo martwiłem się o swoje zdrowie,a teraz gdy mam to coś na prawdę jestem momentami bardzo przerażony, bo boję się że mnie tak na prawdę już nie ma, że moi rodzice bardzo przeżywają moją śmierć a ja nie jestem tego świadom, wiem że to może brzmi jakbym był nienormalny.
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

28 maja 2014, o 23:34

To derealizacja i ogółem nerwica daje Ci takie myśli a nie inne. nie normalny nie jesteś a chwilowo zaburzony to da się odwrócić, potrzeba czasu a Ty nie możesz dać się ponieść swej psychice. Przestań zwracać uwagę na te myśli poprostu niech one sobie płyną. ośmieszaj je, np pomyślisz ze jesteź nie normalny wyobraź siebie w przebraniu klauna. To taki mój przykłąd. :)
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
y3zuxx
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 28 maja 2014, o 20:59

29 maja 2014, o 05:20

Hahah, dziękuję za radę i pocieszenie ;) Zapomniałem dodać, że dosyć niedawno robiłem badanie EEG, które wyszło ok.DD mam jakoś od dwóch lat(może trochę więcej).Niestety dokładnie nie pamiętam, przepraszam.
ODPOWIEDZ