Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Lęk przed chorobą neurologiczną - dziwne objawy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 10 lipca 2016, o 03:02
Oj Tragikomedia rozumiem Twoje cierpienie. Ja się schizuje że ciązgle przypadkeim gryze się w policzek od środka , ze wydzielam za dużo sliny itd. Ciągle obserwuje nowe objawy mam taka wyczulona uwagę i panikuję. ALe powiedz bo pewnei bylaś na wizytach u lekarza - co on na Twoje symptomy?
- Tragikomedia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 76
- Rejestracja: 7 lipca 2016, o 23:22
Oczywiście że byłam u lekarza, żeby tylko jednego... lekarzy to ja odwiedzilam chyba z 20stu, jak nie lepiej. W międzyczasie powykrywano mi jakies tam choroby, np hashimoto ( to zapalenie tarczycy), zmiany w kręgosłupie szyjnym, połowiczy kurcz twarzy o łagodnym przebiegu, i część z moich objawów ma swoje podłoże w tych schorzeniach, ale pozostała, większa część objawów swojego uzasadnienia nie ma. Teraz np od kilku dni podczas zasypiania przechodza mi jakieś dziwne prady w ciele, głównie w rękach i nogach, mam zrywy jakies dziwne, spię po 2-3h na dobę, do tego kołatania serca. Dzis była z tymi objawami u lekarza, i co... to co zwykle, podobno sa to objawy nerwicowe. Czy ktos z was miał jakies zrywy przysenne czy cos takiego podczas nerwicy?
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1006
- Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09
Tak. Zryw przysenny mialem nawet niedawno a juz nerwiczke mam prawie za sobą. Kołatania serca też mam. Szczególnie gdy sie nie wyśpię. Przechodzenia prądów również miewałem ale nie za często.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
- Tragikomedia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 76
- Rejestracja: 7 lipca 2016, o 23:22
U mnie te zrywy trwaja już jakiś czas i to co noc, nie dają mi w ogóle zasnąć, stąd moje niepokoje że to jakaś straszna choroba neurologiczna 

- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Tragikomedia też tak miała okropne , co noc czasami 5 razy w jedną noc , tak się wtedy bałam , rok temu to było , przeszło zupełnie .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
- Tragikomedia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 76
- Rejestracja: 7 lipca 2016, o 23:22
schanis22 samo przeszło czy jakoś nad tym pracowałaś? Czuję się trochę uspokojona tym co czytam, bo byłam (jeszcze nadal jestem) przekonana że to jakas straszna choroba neurologiczna daje kolejne objawy, i nawet lekarz mi dziś tłumaczył od czego to mam, a ja swoje. U mnie jest sprawa skomplikowana bo ja mam schorzenie neurologiczne w postaci przykurczu twarzy (widać to tylko czasem), mam to od 3 lat i dopiero niedawno zdiagnozowane, ale na tym tle przez te 3 lata, kiedy nie wiedziałam co to jest, rozwinęła się moja nerwica i hipochondria na tle chorób neurologicznych, i każde kolejne objawy jakie mam, można powiązac z neurologią. I koło się zamyka bo wiadomo że przy ciągłym stresie układ neurologiczny będzie niestety szwankował 

- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
Tragikomedia , samo przeszło wiedziałam że to od nerwicy ale i tak się bałam bardzo, i mówiłam sobie poczekam jeszcze troszkę jak nie przejdzie idę do lekarza i przeszło to jest jeden z najgorszych objwów nerwicy - usypiasz a tu taki zryw i to nie jeden a z 5 w jedną noc . Nie bój się przejdzie Ci 

W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
- Tragikomedia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 76
- Rejestracja: 7 lipca 2016, o 23:22
W takim razie czekam aż przejdzie
dziękuję za dobre słowa 


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 27 lutego 2016, o 17:52
Tragikomedia ja w czasie zaburzenia miałam nawet źrenice różnych wielkości oraz mlekotok z prawej piersi. Źrenice wyrownaly się jak przestałam zażywać Pramolan w wrześniu zeszłego roku, mlekotok zanikl od czerwca, a niew biorę żadnych leków tylko organizm po malutku się zaczął uspokajać. Też podejrzewałam u siebie chorobę neurologiczną, wszystko mi drgalo i skakalo, dretwiala prawa stopa i wiele innych. Teraz też to miewam ale sporadycznie doskwiera, olewam jak mi drga lydka i tak z każdym objawem, są rzadsze, chwilami zapominam zupełnie o nerwicy. Ty też osiągniesz stan kontroli nad zaburzeniem a potem będzie tylko do przodu.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 10 lipca 2016, o 03:02
Tragikomedia ja mam takie wybudzania z takimi drgawkami. Myślę że to lekowe, żadnego z neurologów to szczególnie nei zainteresowało a podobnie jak ty byłam u paru;) . mam dretwienia i prądy lewej stopy najczęściej czasemm w prawej tez się coś podzieje. Powoli zaczyam mieć nadzieje że to nerwica tym bardziej że nasila mi się to po sporym strese.
Ellena bardzo pocieszył mnie twój post. Mam podobne objawy i byłam nimi przerażona. To co piszesz bardzo bardzo mnie podnoosi na duchu
Ellena bardzo pocieszył mnie twój post. Mam podobne objawy i byłam nimi przerażona. To co piszesz bardzo bardzo mnie podnoosi na duchu
- Tragikomedia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 76
- Rejestracja: 7 lipca 2016, o 23:22
No i w końcu się wyspałam
Popisałam trochę wczoraj z wami, uspokoiłam się, wyciszyłam, na noc wzięłam 3 tabletki Kalms zalecone przez lekarza ogólnego u którego wczoraj bylam, spanikowana ze mam jakis poważny atak, do tego Aspargin, i powiedziałam sobie przed snem, że w du...ie mam niech sie dzieje co chce, i... nocka przespana
Serce nie kołatało, noga mi ze 2 razy tylko podskoczyła ale nie zwracałam na to uwagi za bardzo, i usnęłam jak suseł
Zalękniona, u mnie lekowe to to nie jest bo miałam to zanim zaczęłam brac leki, i w ogóle jak sobie przypomnę to ja drgania mięsni to mam już od dawna, tylko nie zwracałam na to uwagi, dopiero jak badałam się na boreliozę, i jak zdiagnozowano mi kurcz twarzy, to naczytałam się o dystoniach SLA i innych rzeczach i wtedy zaczęła się prawdziwa jazda z drżeniami i zrywami nocnymi. A miewacie te drżenia mięśni w spoczynku czy podczas ruchu też? Ja mam tylko w spoczynku, póki się ruszam nie zadrży mi ani jeden mięsień, wystarczy że usiądę na dłuższą chwilę, i zaczyna tu i tam skakać. A najgorzej przed snem, wieczorem, jak juz się ułożę w łóżku, wtedy sie zaczyna ...



Zalękniona, u mnie lekowe to to nie jest bo miałam to zanim zaczęłam brac leki, i w ogóle jak sobie przypomnę to ja drgania mięsni to mam już od dawna, tylko nie zwracałam na to uwagi, dopiero jak badałam się na boreliozę, i jak zdiagnozowano mi kurcz twarzy, to naczytałam się o dystoniach SLA i innych rzeczach i wtedy zaczęła się prawdziwa jazda z drżeniami i zrywami nocnymi. A miewacie te drżenia mięśni w spoczynku czy podczas ruchu też? Ja mam tylko w spoczynku, póki się ruszam nie zadrży mi ani jeden mięsień, wystarczy że usiądę na dłuższą chwilę, i zaczyna tu i tam skakać. A najgorzej przed snem, wieczorem, jak juz się ułożę w łóżku, wtedy sie zaczyna ...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 10 lipca 2016, o 03:02
chodziło mi o to , że to lękowe:). Wiesz co jak się ruszam to ja mam np te wibracje i tak w stopach a na nieszczęście głównie w jednej - to jest takie wrażenie przechodzenia prądu czy wibracji - bezbolesne ale upierdliwe strasznie. A same te drgania które ja naczytawszy się o SLA nazwałam fascykulacjami mam tylko w spoczynku - jak usiądę a najgorzej jak leżę wieczorem. U mnie tez objawy sa od dłuższego czasu bo te wibracje już około półtorej roku miewam okresowo( to mnei pociesza , ze to raczej niemożliwe zeby był taki powolny postęp przy SLA), odkąd się naczytałam to się nasiliły mocno.
- Tragikomedia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 76
- Rejestracja: 7 lipca 2016, o 23:22
Aaaaa nie zajarzyłam
Bo od leków tez czasem sie takie akcje dzieją. Ja i tak będę jeszcze robić badanie na tężyczkę bo przy hashimoto jest prawdopodobne że mogę to mieć, no i powtarzać badania na boreliozę za radą lekarza, ale do tego czasu muszę jakos funkcjonować i aż tak sie w to nie zapędzać, no i leczyc nerwicę bo uważam że główną przyczyną wszelkich chorób jest stres i życie w ciągłym zagrożeniu. Jesli dalej będzeiemy się tak stresowac i nakręcać to bardzo prawdopodobne że będziemy zapadac na różne schorzenia, nawet psychiatra mi to powiedział. Ja mam tak że jeden objaw minie trochę, i przychodzi następny, jak jakis objaw oleję, to w zamian mam nowy, i tak w koło... Juz nawet nie zliczę ile tego miałam. Najgorsze to wyrwac się z tego obsesyjnego myślenia o objawach i chorobach, z ciągłego gadania o tym i użalania się nad sobą. Nawet jak mam dobry dzień, i dobrze sie czuję i jestem happy, to mnie mysli nachodzą, nie ciesz się, bo zaraz znów cię cos dopadnie, serce zacznie kołatać albo znów całą noc spac nie będziesz bo ci wszystko będzie latać. Nie umiem być spokojna o swoje zdrowie, i nie umiem się cieszyć chwilami kiedy czuję się dobrze, bo nawet wtedy nie czuję się bezpiecznie. I tak to wygląda.

- Podosia
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 19
- Rejestracja: 26 kwietnia 2016, o 21:32
Hej. Jesteście tu jeszcze? Mam tak samo jak wy... Do tego wrażenie zaniku mięśni w lewej dłoni. Ale czynności motoryczne w normie. Też podejrzewano SM, ale ja się panicznie boję SLA. Liczę, że terapia mnie z tego wyciągnie. Znalazłam wspaniałą terapeutkę w szpitalu wolskim. W czwartek do niej lecę. Oprócz tego wcinam alventę 75,5 mg. Podobno SLA to choroba praktycznie nie występująca w naszej szerokości geograficznej u ludzi w młodym wieku, chyba że zależna genetycznie. To mnie troche pociesza, ale nie bardzo. Lęk bierze górę nawet na lekach.
"Trzeba jeszcze mieć w sobie chaos, aby móc zrodzić tańczącą gwiazdę." FN