Cześć! Zdecydowałam się napisać, bo sama nie do końca wiem, czy objaw nadwrażliwości ciała/przeczulicy może wynikać z nerwicy. Od zawsze byłam osobą nerwową, ostatnio, po kilku miesiącach dość intensywnego stresu, wystąpił u mnie objaw przeczulicy skóry – szczególnie w rejonie karku/górnej części pleców/czasami też rąk i ramion. Trwa to od dwóch miesięcy, najbardziej odczuwalny jest podczas noszenia ubrań. Czasami przeczulica występuje wszędzie. Zastanawiam się, czy może być to związane bezpośrednio z nerwami? Wiem też, że wiązać się to może z niedoborami witamin, jednak, rozważam nerwy, z uwagi na to, że kilka miesięcy wcześniej występowało pieczenie języka i dziąseł (refluks żółciowy), jednak w momencie „zajęcia się” innymi problemami, nie odczuwałam pieczenia praktycznie wcale.
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
Pozdrawiam!