Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

prosze o pomoc

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
ODPOWIEDZ
Sebastian
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 29 lipca 2012, o 15:44

29 lipca 2012, o 16:10

Witam Serdecznie

Mam taki nietypowy problem mianowicie,od ostatnich kilku miesiecy pogarsza sie mój stan zdrowia o tóz nie wiem czy psychicznego czy fizycznego cały czas szukam przyczyny,badanie krwi w normie płuca zdrowe serce echo i ekg w porzadku,cisnienie 120/68 tetno 80 ,moje objay byli martwwy fizyczne to problemy z oddychaniem od 10 lat w tej chwili mam 26 a wiec od 16tego roku zycia ciagle czuje sie niedotleniony bez energii,psychiczne to strach przed smiercia strach co bedzie po smierci strach jak zniose smierc rodziców(mam wrtazenie ze wtedy odbierze mi zmysły i zwariuje)ciagle martwie sie o nich,chciałbym dodac ze to wszystko zaczelo sie jak miałem 7 lat moj tata dostał padaczki wygladało to bardzo dramatycznie mama płakała nie wiedziała co sie dzieje,poznie tato dostał jeszcze kilka ataków aczkolwiek zaczałem zdawac sobie sprawe ze cos jest ze mna nie tak jak mama dostała zapasci gdy miałem 12 lat zemdlałem i dostałem drgawek od tamtego czasu zyłem w przekonaniu ze mam padaczke bałem sie miejsc publicznych unikałem hal kosciołow duzych sklepów itp.paliłem od 13 roku zycia pasierosy do zeszłego roku i tutaj zaczeły sie problemy do tego stopnia ze nie jestem w stanie wyjsc z domu ,podczas goracych bezchmurnych dni czuje sie jakbym miał umrzec bierze mnie na wymioty,ostatnio miałem tez kilka epizodów przebudzen nocnych dezorientacji szbkiego bicia serca uczucie falowania mojego ciała nie poznawałem nikogo i niczego,miewam rowniez takie ataki podczas dnia patrze na ludzi jakby byli nie z tego swiata jakbym tez był nie z tego swiata jakby całe otoczenie było nie prawdziwe ostatnio wyobrazam sobie ludzi jakby byli martwi sam czasem czuje sie jakbym był martwy nie moge przestac myslec o smierci obraz mi sie rozmazuje czasem załamuje dopada mnie utrata wzroku i swiadomosci boje sie ze odbierze mi zmysły i nie bedzie ze mna kontaku jestem po jednej wizycie u psychiatry pernazinum przepisała ale czuje ze jest tylko gorzej prosze o pomoc co to moze byc,dziekuje za pomoc
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

29 lipca 2012, o 18:37

tylko zdefiniuj co znaczy ze masz utrate swiadomosci? czy bylo kiedykolwiek u ciebie tak ze traciles calkiem swiadomosc? bo chwilowa utrata wzroku moze byc i podczas nerwicy histerycznej. no miales kilka traum i widocznie bardzo zle na ciebie wplynely w dziecinstwie. wiele z tego moze byc nerwica ten strach przed smiercia, wyjsciem z domu, duze sklepy koscioly, i to jest mysle nerwicowe ale co z utrata swiadomosci i drgawkami czy mialems to tylko raz?
trudno na forum bedzie ci znalezc jakas diagnoze a co mowia lekarze? psychiatra powiedziala czy to moze byc nerwicowe czy kryje sie za tym jakis problem neurologiczny? miales eeg glowy i tomografie?
bo epizody przebudzen niocnych jakie opisales to wygladaja jak typowe ataki paniki, mnie moje cialo tez nieraz "falowalo" bilo serce i mialem trudnosci z oddychaniem. wyglada to wszystko nerwicowo tylko czy nadal mdlejesz czy masz drgawki czy tracisz calkiem swiadomosc? bo jesli tak to nie poprzestawaj szukac problemu i sie badaj
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Sebastian
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 29 lipca 2012, o 15:44

29 lipca 2012, o 18:46

tak ten epizod omdlenia z drgawkami był tylko raz stres był tak silny ze nie byłem w stanie nad nim zapanowac,zaburzenia swiuadomosci wystepuja u mnie podczas stresu kiedy sie napedzam czuje ze trace kontakt z otoczeniem ze gdzies wiruje ze moje ciało sie rozpada bardzo dramatyczna sa te odczucia,absurdalne mysli i wizje mam wtedy w głowie boje sie ze to psychoza albo cos powazniejszego:(dziekuje za odpowiedz

-- 29 lipca 2012, o 18:53 --
byłem u neurologa postukał po kolanie połaskotał i stwierdził ze nie mam padaczki ani innych chorób neurologicznych kazał pojsc do psychiatry ktora po wstepnych relacjach ze mna stwierdziła ze to nerwica badz schizofrenia takze nie postawiła konkretnej diagnozy a badan głowy EEG ani rezonansu nie miałem ale mam zamier wykoniac je w tym tygodniu.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

29 lipca 2012, o 21:52

ale jednak jest roznica pomiedzy tym ze czujesz ze tracisz kontakt z otoczeniem (typowe w nerwicy) a utrata kontaktu naprawde, kiedy to nie dociera do ciebie nic. zrob eeg glowy przede wszystkim. najlepiej dokladnie opisac i wizje w glowie i wszystkie odczucia tak jak je odczuwasz, wtedy my z nerwicami mozemy powiedziec czy tak to odczuwamy a czy cos jest dla nas dziwne jak na nerwice. bo tak ogolne stwierdzenia malo daja bo w nerwicach te odczucia sa rowniez bardzo drastyczne.
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Sebastian
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 29 lipca 2012, o 15:44

30 lipca 2012, o 05:43

tak czuje ze trace kontakt z otoczeniem czasem trwa to kilka sekund czasem moze minute towarzyszy temu mnostwo lęków ze zemdleje ze zwariuje ze zaczne mówic bez sensu ze przestane poznawac otoczenie,a mysli i wizje sa tak absurdalne ze ciezko je opisac sa raczej zalezne od sytuacji jak duzy był stres najgorsze zauwazyłem ze mam w kontakcie z lekiem przestrzeni wtedy czuje jakbym odrywał sie od ciała wirował i rozpadał sie w przestrzeni po taki epizodach czuje sie wyczerpany i senny.od tygodnia czuje sie fatalnie straszny otepiały i senny wpatruje sie w jedno miejsce zyje w dziwnym napieciu i uczucia jakby zaraz miało cos sie wydarzyc ciezko mi z siebie słowo wydusic czuje sie jakby mi cos w głowie zaczelo sie mieszac czy moze byc ze pernazinum mi nie słuzy?chyba mam rowniez stany depresyjne ostatnio bez przerwy mysle o smierci nie moge nawet na chwile pozbyc sie tych mysli bardzo mnie to meczy,psychiatre mam dopiero w czwartek:(

-- 30 lipca 2012, o 21:33 --
od wczoraj rana zaprzestałem brac pernazinum i dzis popołudniu znacznie zmniejszył sie stan depresyjny takze najwidoczniej nie działa na mnie ten lek zbyt dobrze bo od dobrych kilku dni byłem totalnie nie soba,otępiały i ogarniety lękami nic do mnie nie docierało aczkolwiek musze przyznac ze lepiej mi sie oddychało a tak znów odczuwam sciskanie w gardle:(mam nadzieje ze w czwartek Pani doktor przepisze mi jakis lepszy lek.
ODPOWIEDZ