Proszę o radę
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 1 września 2020, o 17:35
Witam. Jakiś czas temu pisałam o głosach, które słyszę. Że są to głosy jakby w oddali, jakby ktoś coś mówił pomiędzy sobą ale nie wiem dokładnie co. Psychiatra stwierdził, że to napewno nie od nowego leku ( zoloft). Pisaliście mi , żebym poczytała forum, obejrzała filmiki. Tak też zrobiłam. Pracowałam nad sobą, nad tymi głosami. Jednak nic się nie zmieniło. Dzisiaj miałam kolejną wizytę u psychiatry - powiedział, że mam zacząć brać lek RISPERON żeby się wyciszyć, żeby te głosy ustąpiły. Moje pytanie brzmi czy ktoś z Was brał ten lek przy nerwicy, nerwicy natręctw? Jeśli tak to będę wdzięczna za odpowiedzi. Wiem, że jeszcze długa droga przede mną i naprawdę chce wyzdrowieć. Pozdrawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 12 lipca 2020, o 16:44
Wiesz co ja nie wiem nic na temat tego leku, ale mam do ciebie trochę inne pytanie. Widziałam, że wcześniej pisałaś coś o derealizacji i depersonalizacji czy ona ci minęła czy nadal masz?Anka96 pisze: ↑30 września 2020, o 12:53Witam. Jakiś czas temu pisałam o głosach, które słyszę. Że są to głosy jakby w oddali, jakby ktoś coś mówił pomiędzy sobą ale nie wiem dokładnie co. Psychiatra stwierdził, że to napewno nie od nowego leku ( zoloft). Pisaliście mi , żebym poczytała forum, obejrzała filmiki. Tak też zrobiłam. Pracowałam nad sobą, nad tymi głosami. Jednak nic się nie zmieniło. Dzisiaj miałam kolejną wizytę u psychiatry - powiedział, że mam zacząć brać lek RISPERON żeby się wyciszyć, żeby te głosy ustąpiły. Moje pytanie brzmi czy ktoś z Was brał ten lek przy nerwicy, nerwicy natręctw? Jeśli tak to będę wdzięczna za odpowiedzi. Wiem, że jeszcze długa droga przede mną i naprawdę chce wyzdrowieć. Pozdrawiam