Witam, to raczej ostatni raz, kiedy piszę post na tym forum. Postanowiłam odburzyć się świadomie (wcześniej brałam leki i wierzyłam w ich magiczną moc, jednak oczywiście po ich odstawieniu nagle boom ). Muszę przyznać, że jest bardzo ciężko. Piszę więc z pytaniem do osób, które poradziły sobie z lękami, natrętnymi myślami itp.
A więc jestem obecnie niestety w ciężkim stanie. Głównym powodem wszystkiego jest derealizacja i myśli z nią związane. Najgorsza jest myśl „co jeśli wszyscy to marionetki i jestem tutaj sama”. Najgorsze jest to, że nie mam rzeczywistego dowodu, żeby pokazać mózgowi, że oni wszyscy są tu ze mną tak samo świadomie jak ja z nimi. I oczywiście staram się odrzucać te myśl, ale ona wraca bo wszystko dookoła mnie jest oczywiście dziwne. Czy powinnam dalej próbować szukać dowodu czy dać sobie spokoj? Ona cały czas wraca i kręci się z tylu głowy. Mam wrażenie, że jeśli sobie ją wyjaśnię na 100% to wszystko zniknie… Ale nie wiem jak. Chcę wrócić do normalnego życia.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Proszę o poradę (:
- Plathon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 61
- Rejestracja: 7 sierpnia 2023, o 22:48
Podobne myśli i rozważania przelał Philip K Dick na kartki swoich znakomitych książek!
On sam zmagał się z wieloma zaburzeniami i emocjami a pisanie pozwalało mu zachować równowagę wewnętrzną i przetrwać kryzysy. Tak jak mnie ich lektura.
On sam zmagał się z wieloma zaburzeniami i emocjami a pisanie pozwalało mu zachować równowagę wewnętrzną i przetrwać kryzysy. Tak jak mnie ich lektura.