Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Problemy z matka - depresja. Blagam o Pomoc

Być może miałeś jakieś nieciekawe przeżycia, traumę i chcesz to z siebie "wyrzucić"?
Albo nie znalazłeś dla siebie odpowiedniego działu i masz ochotę po prostu napisać o sobie?
Możesz to zrobić właśnie tutaj!

Rozmawiamy tu również o naszych możliwych predyspozycjach do zaburzeń, dorastaniu, dzieciństwie itp.
ODPOWIEDZ
zagubiona0
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 4 listopada 2012, o 16:18

4 listopada 2012, o 16:38

Witam jeśli pomyliłam dział.
Ale błagam o pomoc
Na świetle trochę sytuacje..Wybacz Cie,ze długa..

Moja matka mnie nienawidzi.
Obwinia mnie o to,ze jest z moim ojcem.( ma dziecko z innego małżeństwa, ja jestem druga , a po mnie jeszcze kilkoro).
Wiele razy mówiła,ze żałuje ze się urodziłam.


Byłam dobra uczennica, nikt nie miał do mnie zastrzeżeń, ale ciągłe obelgi, przekleństwa, ciągłe poniżanie zaczęło mnie niszczyć próbowałam odebrać sobie życie.

Gdy miałam 19 lat urodziłam dziecko. Matka wywaliła mnie z domu.
Gdy miałam 20 lat odebrała mi dziecko sądownie używając argumentów,ze nie jestem stabilna, gdyż próbowałam się zabić... Ze jestem samotna matka plus dużo bezpodstawnych klamstw itp
Sad się przychylił.. Teraz w styczniu zakładam sprawę o przywrócenie mi praw, ale boje się matki.
Ona niszczy mnie psychicznie..

Nie pozwala mi rozmawiać z dzieckiem nie daje jej do telefonu.(mieszkam zagranica)
Nawet kazała pomalować sie mojej siostrze na mój kolor włosów.
Gdy urodziłam dziecko wydzierała się na mnie, wyrywała mi dziecko z rak i dawała je mojej młodszej siostrze...

Ja zawsze wywyższała nawet jak dostała 1 ze spr to była lepsza...

a teraz na fb moja siostrzyczka wystawia zdjęcia z moim dzieckiem z podpisaniem @moj skarb@ itp...
To mnie zabija wewnątrz...

Nie rozumiem za co ona mnie nienawidzi..a jest tak od kad pamiętam.. Nigdy nie była na moich uroczystościach, dniach matki itp,ale na mojej siostry byla.. mnie traktowała jak psa..

Od kad mieszkam za granica sponsoruje im wszystko ubrania,srodki czystosci, agd , sprzet elektroniczny, wysyłam pieniądze ...a i tak na sam koniec słyszę ,ze jestem d+++, sz++++ i nic nie wartym zerem, które im nic nie pomogło... Mam dość brakuje mi sil,aby wstać z łózka..

Nie rozumiem tego....mam dość.. Boje sie,ze znów mnie zniszczy na rozprawie sadowej(chodzi jej tylko o pieniądze,tylko dlatego zabrała mi moje dziecko w rodzinę zastępczą).... Ze sobie nie poradzę..

Pytałam się jej tysiące razy o co ma zal... Ale jedyne co słyszałam, od niepamiętnych czasów to, to ze prze ze mnie jest z ojcem....

Kilka dni temu dostałam około 20 wiadomości na fb i na emailu od matki i siostry o tym,ze jestem nic nie znaczącym zerem, śmieciem i ze życzą mi aby wreszcie noga mi sie powinęła i mieszkała pod mostem.

Naprawdę nie daje rady to boli bo nic im nie zrobiłam... A one jada po mnie jak po psie.
Co do Dziecka?
Mam bardzo silna wiez z nia.
Zawsze jak mnie widzi to skacze z radosci nie odstepuje mnie na krok, a po rozmowach ze mna cytuje wiadomosc mojej matki do mnie @placze,bo teskni za mna@

A w kolejnej wiadomości dowiaduje sie,ze chcą mnie zniszczyć bo jestem zerem i chcą zniszczyć moje życie w tym także zabierając moje Dziecko!!

A siostra cały czas mnie wyzywa oraz mówi,ze nigdy w życiu nie byłam jej matka bo nie urodziłam jej naturalnie tylko przez cesarskie ciecie(które było obowiązkowe w tym przypadku)
mam dosc....

Co do depresji.
Dostaje ja po kazdej rozmowie z matka, o samym mysleniu o niej zaczynam sie trzesc, bac i chce mi sie plakac...
EWA13
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 08:48

28 listopada 2012, o 09:24

Witaj. W swojej wypowiedzi ani razu nie wspomniałas o ojcu dziecka. Poza tym musiałam kilka razy przeczytać to, co napisałaś, żeby się zorientowac, że to dziecko to dziewczynka - Córeczka - zastanów się nad tym. Prosisz o pomoc, radę. Oto ona: załóż sprawę w sądzie, zatrudnij dobrego adwokata i ją wygraj! tylko wcześniej zastanów się, czy naprawdę tego chcesz, czy chcesz tego dziecka? Jak wspominałaś, pracujesz za granicą - jak pogodzisz opiekę nad córeczką z pracą? I jeszcze jedno. Czy rozmawiałas o tym z jakimś specjalistą? Z psychologiem lub psychiatra?
ODPOWIEDZ