Hej justi. Jako że też jestem wierząca - praktykująca, pomyślałam, że dodam coś od siebie.
Warto poczekać. Byłam w identycznej sytuacji, w jakiej jesteś teraz i zdecydowałam się spróbować. Niestety, ale pojawiły się wtedy mocne spadki nastroju zaraz po. Czyli tak jak mój ex miał wtedy post-chill, tak ja leżałam przytulona do niego i mimo tego, że wszystko było bardzo miłe i nie wyobrażałam sobie, żeby było lepiej, to przychodziło do mnie przygnębienie, że coś robię źle, coś nie tak. Duży high i nagły low.
Myślałam, że "wyrosnę" z tego. Nie wyrosłam. Powtarzało się zawsze to samo.
Teraz postanowiłam poczekać. To znaczy, takie mądre postanowienie mam, a jestem obecnie single, więc może wydaje mi się, że dam radę w kolejnym związku, a wyniknie inaczej... Ale na pewno nie chciałabym popsuć sobie życia intymnego przez takie mocne spadki nastroju.
A skoro Ty już teraz masz wątpliwości czy nie przekraczasz granic... to dopowiedz sobie resztę sama
Pozdrawiam gorąco!
~rybka
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?