Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

problem z despotyzmem

Forum o zaburzeniach osobowości (boderline, unikająca - lękowa, zależna, schizotypowa itp)
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Estera
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: 21 grudnia 2013, o 07:27

6 sierpnia 2015, o 00:54

czy ktoś z Was wie jak to jest z despotyzmem? na czym polega różnica pomiędzy byciem despotą a kimś kto lubi żyć po swojemu, lubi bronić swoich 'zasad'

mam ojca despotę, surowego, ze sztywnymi zasadami, nieznoszącego sprzeciwu, który zawsze wiedział najlepiej, zawsze próbował udowadniać ludziom, że to tylko on ma rację, był zarozumiały, arogancki i awanturniczy, zwłaszcza jak się upił, często krzyczał, wręcz wrzeszczał, żeby postawić na swoim; miałam z nim, jak to mówili moi znajomi przejeb.ne; inni mieli mnóstwo wolności, ja nakazy i zakazy, brak wolności; z grzecznej, słuchającej się 'wszystkowiedzącego' tatusia dziewczynki wyrosłam na bardzo zbuntowaną nastolatkę; zostało mi to do dziś, nie znoszę ludzi o podobnym pokroju co mój ojciec, nie dogaduję się z nimi, boję się ich; są to zazwyczaj ludzie bardzo surowi, z wysoko postawioną poprzeczką, zarówno wobec siebie jak i innych, unikam takich jak ognia, choć nie zawsze się niestety da...

jestem z facetem, który twierdzi, że ja sama jestem jak mój ojciec, że w wielu kwestiach jestem jak on, czego samej ciężko mi dostrzec, wydaje mi się, że jedynie co robię to bronię swoich granic, poglądów na życie; takie słowa słyszałam również od mojej matki, która zawsze była mojemu ojcu podporządkowana, że jestem taka jak on;
oczywiście nie chciałabym być taka, nie chciałabym być porównywana do niego;

mój facet też lubi jak jest tak jak on chce, ma wysoką inteligencję emocjonalną, wie jak postępować z ludźmi, jest raczej lubiany a czasem chyba wręcz podziwiany przez innych, ludzie się na nim wzorują, radzą się, ma on niesamowicie silną osobowość;
niestety różnimy się w wielu kwestiach, jeśli o życie chodzi; wtedy on zawsze wyskakuje do mnie z tekstem, że jestem taka jak mój ojciec lub jak jego matka, którą też uważa za despotkę;

może jest ktoś, komu ten temat jest znany?
bo ja mam totalny mętlik w głowie, nie wiem już sama czy mam cechy despotyczne czy też nie i pod jakie zaburzenie osobowości coś takiego może podchodzić? czy mój facet próbuje mną manipulować mówiąc mi takie rzeczy?
...
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

6 sierpnia 2015, o 18:28

Despotyzm jest moim zdaniem wtedy, kiedy ktoś zaczyna przekraczać granice autonomii i decyzyjności innych ludzi. Kiedy mówi ci jak masz się ubierać, jak masz żyć, jakie masz mieć plany na siebie, nigdy nie idzie na ustępstwa i nie interesuje go co myślą i czują inni ludzie na dany temat w danej sytuacji. To bezwzględne dyktowanie innym jak mają żyć na czyjąś modłę.

Niestety w manipulacji ludzie potrafią obrócić wszystko do góry nogami, i kiedy się broni swoich poglądów, czy praw, wychodzi na to, że jest to najeżdżanie na kogoś innego. Np. facet może sobie wymyślić, że nie wolno Ci gadać z innymi facetami, bo ma problem z zazdrością. Kiedy powiesz, że nie ma prawa Ci tego zabronić, to powie, że nie szanujesz jego obaw i zranionego np. przez kogoś kiedyś serca. Przy odpowiednim zmaltretowaniu psychicznym, można w to uwierzyć. Albo moze ciągle narzucać ci swoje zdanie, a kiedy zaczynasz nagminnie odmawiać, to zaczyna odwracać kota ogonem, że to Ty nigdy nie idziesz na ustępstwa w robieniu wszystkego tego, czego on sobie zażyczy.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
Estera
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: 21 grudnia 2013, o 07:27

7 sierpnia 2015, o 13:50

dzięki Ciasteczko za odpowiedź;
...
ODPOWIEDZ