Dzień dobry. Chciałabym się poradzić w sprawie dawkowania, a ściślej mówiąc, przepoławiania tabletki. Od niecałych dwóch tygodni zażywam przepisany przez psychiatrę Pramolan, który mam przyjmować w formie 1/2 - 0 lub 1/2 - 1 (pół tabletki rano, pół lub wcale popołudniu i jedna wieczorem). Według ulotki lek zażywa się w formie 1 - 0 - 2, ale rozumiem, że lekarz dobrał mi dawkowanie indywidualnie. Problem jednakże w tym, że te tabletki są malutkie i właściwie niepodatne na przepoławianie, często się kruszą, odskakują i w zasadzie zaledwie kilka razy udało mi się je przepołowić na względnie równe porcje (próbowałam różnymi nożami na różnych powierzchniach, w zasadzie wychodzi tak samo). Ze względu na to, jak bardzo kłopotliwe jest to przepoławianie i ile porcji leku się przez to marnuje - tu odskoczy nie wiadomo gdzie, tam się wykruszy, a porcja i tak pozostaje za mała albo za duża - chciałabym zapytać może o jakieś wskazówki w tej kwestii, jak to rozdzielać albo jeśli nie ma żadnej magicznej i skutecznej metody, to czy zmiana dawkowania na własną rękę wyrządziłaby mi jakąś szkodę? Na przykład na 1- 0 - 1, wciąż pozostaje taka sama liczba mg tabletki, tylko w innym dawkowaniu.

Może po prostu kup sobie gilotynę, przecinarkę do tabletek. Koszt ok. 5 złotych.